Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Spragniona twojej drapieżnej bliskości,
Zdesperowana, raz jeszcze nad ranem
Chciałabym cię wdychać do nieprzytomności,
Przeżyć raz ostatni to, co zakazane.

 

Świt wpadałby cicho poprzez żaluzje
Barwiąc powietrze, skórę i ściany,
A ja bym wiedziała, że już nigdy później
Nikogo tak samo nie pokochamy.

 

Splotła bym palce z twoimi w pościeli
I zatopiła bym się w twoim wzroku,
Zniknęłoby wszystko, cokolwiek nas dzieli,
Tak samo jak to, co byłoby wokół.

 

Bo za każdym razem wypełniasz mnie sensem
I to dzięki tobie czułam się spełniona,
Wiedziałam, że kiedy świat się zatrzęsie
Zawsze mogę ukryć się w twoich ramionach.

 

A teraz mogę już tylko wspominać,
Choć za tamte chwile oddałbym wszystko,
To wiem, że to nie jest niczyja wina,
Że nigdy nie wróci ta drapieżna bliskość.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

/Splotła bym/ => splotłabym
/zatopiła bym się/ => zatopiłabym się

 

A co do cytowanego fragmentu... Trochę nie zgadzają Misię czasy

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A bardzo - nie zgadza Misię przesłanie (o ile dobrze je odczytuję), czyli uzależnienie poczucia sensu PLki od obiektu "drapieżnej bliskości"... Pozdrawiam serdecznie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Naram-sin  Mógłby sobie żyć ten wiersz samodzielnie, skopiuj go, bo może się jeszcze przydać. Też mi się podoba słowo licho, może nie w życiu, ale do wiersza super pasuje, marcepanik :)
    • Łukasz Jasiński 
    • @Marek.zak1    "Mało wiemy (...)" - powiadasz - "(...) co i jak doprowadziło do tej nocy. (...)". Przeczytałeś poprzednie rozdziały?     Może i "(...) trudno pisać facetowi (...) co i jak czują kobiety i co nimi kierunek (...)" - ale podjąłem się wyrażenia tychże uczuć i motywów zarówno w niniejszym opowiadaniu, jak w "***" i w "Wizycie".      Natomiast to, co uznajesz za literówki, np. w wyrazie "adowierzające" - jest przykładem mojego zmieniania polszczyzny. Uważam, że przeczenia język polski używa za dużo, także przecząc logice. Stąd "adowierzające" czy "amożliwe" oraz "(...) jakby nigdy nic między nami się wydarzyło (...).     Miło mi, że powyższy rozdział "Dzisiaj" znalazł Twoje uznanie. Dziękuję za przeczytanie i komentarz. Życzę Tobie I Twojej rodzinie miłego week-end'u.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @violetta   Dlatego zrezygnowałem z konta na Facebooku i Messengerze - mam już zwyczajnie dość agresji, chamstwa, prowokacji i zwyczajnych nieudaczników życiowych, a we wtorek pójdę razem z mamą do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w sprawie zrobienia nowej legitymacji, mama będzie z tymi babami gadała - są niemiłe, wredne i grube jak wieprze, mnie z pewnością będą traktowały niczym półgłówka i na siłę będą mi proponowały ePocztę i eObywatela i eZUS-a, ja - im: Polski Portal Literacki (poezja.org) - publikuję tam wiersze, nowele, opowiadania, recenzje, eseje, prozę poetycką i artystyczne zdjęcia i tak w koło i naokoło i wkoło, Macieju! W ciągu roku przychodzi do mnie blisko dziesięć dokumentów urzędowych, więc: jaki jest sens zakładać konta na wyżej wymienionych aplikacjach?    Łukasz Jasiński 
    • @Naram-sin Ależ jak najbardziej wiara w Boga winna być żywa i autentyczna.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Jak najbardziej Tak, ależ też każdy z nas wierzących nosi Boga w sercu.  Serce - domem bożym i moim kościołem. Wspólna modlitwa - najwspanialszy prezent jaki dostaliśmy (np; modlitwa błagalna, wstawiennicza ...) Autor pisze: Jeśli "kościół w sobie" jest w każdym calu cząstką kościoła chrystusowego to ok. Ale najczęściej słyszę: "jestem wierzącym ale - nie praktykującym                                                                               - nie chodzę do spowiedzi bo i po co                                                                               - ksiądz do łóżka zaglądał mi nie będzie                                                                               - jak się narodziło to płód, który można usunąć                                                                                - itd stek podobnych bzdur                      Fantastycznie że peel buduje swój kościół i jeśli jest oparty na dekalogu i ewangelii to jest cudownie, ale najczęściej jest inaczej. "jego historia i architektura". Tworzy się własnego "boga", który w naszym życiu, ma nam nie przeszkadzać.                      Nie ma czegoś takiego jak niektórych w kościołach w niemieckich -"współczesnych i postępowych" dostosowania wiary do aktualnej polityki.                      Z Bogiem nie ma kompromisów ani interesów. Przyjmujemy Go całościowo z tym, co nam objawia (dekalogiem ewangelią i współczesnymi  objawieniami uznanymi przez kościół)- albo odrzucamy.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...