Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

lustrzana


Rekomendowane odpowiedzi

pod czarem właśnie twoim twoim twoim
otwieram dłonie dłonie dłonie

szszsz...

nie zapominaj naj naj naj
że w nich jest część wszystkiego iego iego

garść spojrzeń wylatuje młodym gołębiem mmm...

frrrrr...

na jego skrzydłach ach ach ach myśl pachnie wiatrem
szszszsz...
który wznieciłeś przechodząc ścieżką graniczącą

gołąb bezszszszszsz...szkarłatnie przekracza granicę lustra

tyk...

zamienia się w białoszszaroczarną chmurę
i skraplając się siada na moim odbiciu
cyk cyk cyk...

więc stojąc przed zwierciadłem tobą się jawię
ja wiem ja wiem ja wiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Milony lat chyba Pani nie czytałem... :)) Więc nie wiem, czy to chwilowa konwencja pastiszu (?) magicznych formuł, czy efekt większej ewolucji. Dziecinna z pozoru piosenka jako medium niepokojących motywów i natręctw, resentymentu może. Teatr brzmień, być może dość bolesny jeszcze (świeżo).

Czy coś nie gra mi w tej introwertycznej piosence? Może "ścieżka granicząca", "skraplając się siada". Ale może magii nie przystoi forma klinicznie czysta...?

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jak miło, że Pan zajrzał:D Teskno mi bylo za specyfiką Pańskich komentarzy :)
Hmm..., pastisz magicznych formuł - akurat w tym wierszu niezamierzony pastisz :D, chyba mi już po prostu to w krew weszło, tylko czy to dobrze ;p Dziękuję bardzo za wstąpienie, nawiązując do Pańskiego ostatniego utworu - za bramę mojego imienia :) Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...