Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Gie


Gość Franek K

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Chciał prawnik z Wa-wy być specjalistą

Od liter prawa, lecz mu nie wyszlo

Wplątał bowiem się w afery

Więc zabrali mu litery

Teraz ma tylko Gie... na nazwisko

Edytowane przez Franek K (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

"Dajcie mi człowieka, a paragraf na niego znajdziemy" . Andriej Wyszyński.

 A następnego dnia  w miała odbywać się sprawa L. Czarneckiego, na której miało być ujawnione finansowanie jednej z partii, w następstwie szantażu. Tak mówią w Warszawie i stąd taka reakcja ludzi panów Ziobro i Kamińskiego.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez Marek.zak1 (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Nikomu, ale to nikomu włos z głowy nie spadnie, jeszcze Pan Roman Giertych pozwie państwo polskie i wygra. Złodziej na złodzieju i złodziejem pogania - lodziarz próbuje wsadzić lodziarza, prokurator, obrońca lodziarz i sędzia lodziarz.

 

Żal tylko ludzi, którzy za darmo sobie do oczu skaczą z gotowymi frazesami jak dzieci w piaskownicy - a co on nie ukradł wcześniej?! a ten to 100 milionów nie zdefraudował?! a ci to niby lepsi?! państwo policyjne i nehumanitarnie traktuje złodzieja z wyższych sfer?! itd.etc. 

 

Nic się nie zmiania. Taki mamy klimat.

 

 

Pozdrawiam

Pan Ropuch    

Opublikowano (edytowane)

@Marek.zak1

 

Takie podobno jest tło. Ja o niczyjej winie nie przesądzam. Tak mi się napisało :)

W Rosji bardzo popularne jest też powiedzenie, że papier jest cierpliwy.

 

Pozdrawiam.

@dot.

 

Nie trzymam :)

Polityka mało mnie interesuje. Bardziej mnie zastanawia, że ktoś ma nazwisko, a drugiego dnia już tylko jego pierwszą literę. To najszybsza droga do skrócenia swojej godności (bez dwuznaczności).

 

Pozdrawiam.

@Pan Ropuch

 

Jak podobno twierdził Marszałek "Naród wspaniały, tylko ludzie ku...y".

 

Pozdrawiam. FK.

Edytowane przez Franek K (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @FaLcorN Napisałeś coś bardzo uniwersalnego - to pytanie "czy w tej studni była woda?" jest przecież pytaniem o wszystkie nasze niezrealizowane możliwości, niewykorzystane szanse, relacje, które nie wypaliły. Ta powtarzająca się fraza działa hipnotycznie. Podobają mi się te konkretne obrazy - "płaska miarka bez boków", "klamra, klamka" dla pragnienia, "jak motyla" chciał złapać, a dostał "wiatrem w twarz". To bardzo zmysłowe, dotykalne rozczarowanie. I ta ostatnia zwrotka - gdzie pojawia się autorefleksja:  Może zabrakło mi cierpliwości, uporu? A może "za dużo sody w głowie" - czyli naiwności, nierealnych oczekiwań? To ciekawy wiersz o poszukiwaniu, rozczarowaniu i refleksji nad własnymi wyborami.
    • @Wochen Napisałeś wiersz delikatny, medytacyjny, pełen wyciszenia. Piękne jest to przejście od obserwacji zewnętrznej ("rysuję ślady", "idę po zapachu") do całkowitego zlania się z tym, co obserwowane - "swobodnie spadam , razem z nimi , jestem żółty brązowy". A potem świat przestaje być martwą materią, staje się rozmową. I ta gotowość słuchania, bez odpowiadania. Bardzo mi się podoba. :)
    • @Starzec zatory, zatory życie ma humory raz w lewo, raz w prawo wszystko leci krzywo ale zanim się zepsuje katalizator ratuje   Pozdrawiam:)
    • @Annna2 Nie tylko artystów bywa natchnieniem , podąża za nią spojrzenie, o lotach marzenie .   Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia 
    • @Annna2 Aniu, sprytnie zastawiłaś pułapkę! Czytam, próbuję rozszyfrować te zagadkowe obrazy - "passaty na wietrze", "kumka", "patyk i gumka", myślę sobie: symbolika? metafora kondycji ludzkiej? Może chodzi o artystkę .... I nagle - "czapla siwa" na końcu! Cały wiersz się przewraca jak domino i układa na nowo. Wszystko nabiera sensu: ta jedna noga, cierpliwość, wypatrywanie "szczęścia w wody okruchach" (czyli rybek!), ten patyk, który "połknie szybciej niż gumka zetrze"... Uwielbiam ten żartobliwy ton - "cnotami nie grzeszy jak wielcy artyści", "mimoza albo inna muza w natchniuzach" (to "natchniuzy" jest świetne!). Pokazujesz czaplę z przymrużeniem oka, z sympatią dla jej drobnych niedoskonałości. A jednocześnie - czy to tylko o czapli? Bo ta "czapla jak Godot marząca o lepszych jutrach" to już coś więcej. Każdy czasem stoi na jednej nodze, skulony, cierpliwy, wypatrując czegoś w wodzie... Dowcipny, zaskakujący wiersz. Bardzo mi się podoba. :)))  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...