Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@iwonaroma Wolę Słowackiego a częściej sięgam po Mickiewicza ktoś odgadnię tą logikę??

Nie będę wchodził w ich perypetie osobiste jakimi byli poetami, czy prywatnie jako ludzie bo i po co.

Romantyzm - to było i też na siłę wyszukiwanie sobie nowego cierpienia, dramatu, rozterki romansu, nieszczęścia itd. Cały ich stosunek i ich status oraz perypetie życiowe wpisuje się w to wszystko perfekcyjnie ba z nawiązką.

 

Pozdrawiam

Pan Ropuch

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Ta logika to paradoks ;)

Też nie wchodzę w osoby ani nawet w epokę. Chodzi mi o wolność wyboru tego, co się czyta (albo nie czyta ;)) Wiadomo, uczniowie muszą, ale dorosły człowiek może się wyzwolić z tego dyktatu.

Również zdrówka 

I dzięki za serce :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Nie nie :) (oj, coś z tym 'nie' u mnie się zafiksowało ;)), wierszyk mój nie zahacza o sprawy polityczne ani społeczne a także osobowości czy życiorysy obu Panów. Tylko i wyłącznie chodzi o subiektywny odbiór ich tworczości. Też chodziło mi o to, ze nie musi nam podobać się to, co powszechnie uznane jest za wybitne. Po prostu. Twórczość Słowackiego zawsze gdzieś tam plasowala się na drugim miejscu (stąd to srebro a nie złoto :)) ale to przy czytaniu niektórych jego kawałków mam gęsią skórkę :)

Również serdeczności :)

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka   Aluś.   a więc uznajemy, że jest to tajemnica Zielonego Przylądka :)   przyjemności wszelakie dla Ciebie :)    
    • @huzarc Ładnie komentujesz nasze pisanie, dziękuję :) @Kamil Olszówka, dziękuję :)
    • @Maksymilian Bron To bardzo ładny wiersz o dojrzewaniu przez cierpienie i o odpowiedzialności, którą czujesz wobec innych. 
    • @Toyer Toyerku, wiem, że czasem dusza siada na progu własnego głodu i woła do Nieba jak żebrak, każdy z nas to zna. Ale gdy czytałam Twój wiersz, pomyślałam, że Pan Bóg już od dawna „jest człowiekiem”, tylko my o tym zapominamy. Przecież to w słońcu zostawił nam swoje ciepło, w zapachu traw - oddech, w kolorach - nieskończoną cierpliwość. Dał nam słuch, byśmy nie żyli w ciszy jak w nicości, i smak, żeby jeden kęs życia potrafił pocieszyć bardziej niż niejedna modlitwa.   Gdyby chciał, mógł nas stworzyć bez tego wszystkiego: Bez zmysłu wzroku, dotyku, smaku... bez barw, bez melodii, bez słodyczy malin i gorzkości kawy. A jednak to wszystko mamy, więc może jednak nie klepiemy duchowej biedy tak bardzo, jak nam się czasem wydaje.   Twój wiersz jest piękny w bólu, ale nawet w nim znalazłam światło. Bo skoro o okruchy prosisz, to znaczy, że ciągle wierzysz, że ten chleb miłości istnieje.  
    • @andrew Wiersz pięknie wyraża egzystencjalny dyskomfort współczesnej osoby – samotność wobec widzialnego powodzenia innych oraz niepewność , czy Bóg pamięta o tych, którzy się gubili.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...