Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jesteś tu, a przecież nie ma Cię.
Gdzie podziałeś się?
Przychodzisz, odchodzisz bez słowa.
W snach pojawiasz się.
Na jawie już nie obchodzę Cię.
Pewnie łatwiej jest
Udawać, że nie stało się nic.
Sen był tylko snem,
Reszta to niespełniona bajka.
Zamykam oczy,
A wtedy Ty otwierasz mi je.
Bierzesz w inny świat,
Nieopisany przez nikogo,
Więc opiszę go.

 

W tym świecie jesteś Ty, jestem ja.
Więcej nie ma już miejsca na nic,
Bo świat ten ciasny jak mój pokój.
Układamy tam nasze myśli
W jedną. Serce jednym staje się,
Tak, że jeden słyszalny jest rytm.
A dusze bliżej są niż ciała.
Przenikają się jak powietrze,
Które tak gęste jest wokół nas.
W oczach tańczy blask, unosi nas
I na ziemię nie chcemy wracać.
Niby po co? Gdzie będzie lepiej
Nam niż we własnym urojeniu?
Tak całe życie możemy tkwić...

Opublikowano

@Angelina Cześć. Powiem, co mi się nie podoba, bo myślę, że wszyscy m. in. po to wrzucamy tu nasze teksty: żeby wedzieć jak są odbierane przez innych.

Jesteś  niekonsekwentna: po co na początku używasz rymów (w dodatku słabych: się - cię, a do tego powtórzonych 2 razy), skoro w dalszej części od tego odchodzisz? Wg mnie albo wiersz ma rymy albo ich nie ma. Oczywiście to tylko moje zdanie.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tu inwersja wg. mnie nie jest potrzebna, psuje odbiór wiersza.

Ogólnie nie jestem fanką wierszy o tej tematyce, ale rozumiem potrzebę wyrażania własnych uczuć, więc jest ok.

Mam nadzieję, że się nie gniewasz, ja dzięki konstruktywnej krytyce wiele się tu nauczyłam, więc myślę, że czas zacząć spłacać dług. ;)

Pozdrawiam - i pisz dalej.

:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Migrena  ----------   " Somalija Opublikowano 26 minut temu   Godzinę temu, Migrena napisał(a): @violetta ale Bóg kocha miłość między ludźmi. ON nam ją dał. nie bój się miłości. przecież wzdychasz do jakiegoś przystojniaka który Ci się podoba. w tym jest też piękno.   fatalnie, że cierpisz ból. nie mogę Ci pomóc ale jestem z Tobą :)   Dzień dobry, czy może Pan już skończyć te geriatryczne wstawki... jest Pan pod moim wierszem na forum głównym nie na turnusie w Ciechocinku... Z góry dziękuję "               tak. już skończyłem. zdobyłem ciekawy materiał do badań poznawczych w kierunku emocji psychicznych.   a ty paniusiu nie szastaj tak słowem "moim" bo jesteśmy na publicznym portalu. nie dziękuj. nie musisz.   bez zwyczajowych pozdrowień. R.            
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Za Anią powtórzę, myślę tak samo.
    • Mi jest dobrze tu gdzie jestem gdzie witam kolejny dzień który coś tam przyniesie może uśmiech może łzy Dla mnie to ważne miejsce tu znajomy dotyka wiatr krzywo patrzy wróg przyjaciel podaje dłoń Tu jest mi bardzo dobrze ale czasem pragnę być tam gdzie mnie nie było doświadczyć tego co tam  Poczuć bliskość gwiazd móc dotknąć kolorów tęczy a potem powrócić na ziemię napisać wiersz o tym gdzie Tak naprawdę najpiękniej czy tam skąd wróciłem czy tu gdzie na co dzień przechadza się mój cień
    • @Berenika97 To trochę smutne są realia, ale bywają niestety. Jak najbardziej rozumiem Twój i mój sarkazm w tym wpisie. No bo to wiesz człowieka trochę jednak oburza. @iwonaroma Podobno ogólna reguła jest taka, że artystów ciężko się diagnozuje :))
    • Z tego domu nie ma wyjścia bez blizn. Trzyma mocniej niż kajdany. Wgryza się w skórę, rozsiewa jad w krwiobiegu, podąża mrocznymi ścieżkami. Ciemność sączy się z okien, za szybami gaśnie świat, próg zarasta nocą, jakby świt nigdy nie istniał. Wspomnienia zlatują się jak sępy, by szarpać resztki duszy. Aż stajesz się zakładnikiem. Nie siadaj już przy stole, gdzie zamiast chlebem karmią cię lękiem. Idź – choćby przez ruiny, idź – w milczenie bez końca. Szukaj światła którego nie dosięgnie cień złego domu.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...