Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Monolog do przyjaciela


Rekomendowane odpowiedzi

kocham Ją
jestem szurnięty na jej punkcie

aha no ja też Ją kocham

nikt nigdy nie darzył mnie takim uczuciem

no patrz a mnie nie kocha

to jest prawdziwe
ja to wiem i czuje

a u mnie tego nie ma

pokocha cię
jak nie ta to inna

wątpię
ale mniejsza o to,
taki stary, obleśny dinozaur

jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie
jestem w euforii

to bardzo dobrze

cieszę się że ja jestem dla niej a ona dla mnie

to ta chemia

nie mówi mi często miłych sówek
ale mówiła że się boi
im większe przywiązanie tym
gorszy koniec

no wiem

ja niestety jestem zakochany po uszy
i tak już zostanie

to ją rzuć

kiedyś będziemy mieli dużo czasu dla siebie
nie raz będzie okazja się spotkać
i to jest piękne
tylko żeby ona przetrwała

przetrwa na pewno

i będziemy szczęśliwi na maxa
cieszę się że darzy mnie prawdziwym uczuciem
i że jest ze mną szczera

to dobrze, że się cieszysz

teraz mam z kim być
i kim dzielić smutki

ja też cieszę się Twoim szczęściem

Wiersz przeniesiony do "Poezja - Forum dla początkujących poetów"
MODERATOR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, ale wywalę to, co mi na wątrobie leży... Beż takich klanowo - m jak miłościowo - wenezulesko - miałkich tekstów!!! Temat wiadomy i choć bajecznie oczywisty to i takowy można ująć w inne słowa, a przede wszystkim w mniejszą ich ilość. A tak gniot jest z zakalcem na 102 i tyle! Niestety wielki minus!
Mimo to POZDRAWIAM!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...