Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

@Jan Paweł D. (Krakelura) Nie pisałem o modzie, a o problemie. Ja już niestety nie patrzę na ów zagadnienie tylko z perspektywy polskiej, a światowej (bynajmniej nie uważam się za aż takiego światowca ;)) i śmiem twierdzić, że z racji tego, że ludzie zarabiają poprzez pryzmat bycia celebrytą, o czym sam pisałeś z pięknie wymyślonym terminem celebrytony, co się wiąże z dostarczeniem jakiegokolwiek newsa o nich samych. Dziś są w stanie nie tylko zmieniać i ogłaszać wszem i wobec o swojej nowej dajmy na to orientacji seksualnej (są już tacy co w ciągu kilku lat mieli conajmniej 3 różne) ale są w stanie posunąć się do radykalnej zmiany wizerunku czy nawet płci. Byle by było głośno. Ot nowa forma uzależnienia. News jest news! Tożsamość płciowa już dzisiaj znacznie wykracza poza ramy znanych nam płci, w niektórych krajach, niedługo będziesz mógł się ogłosić, że jesteś monster truckiem ze swoim logiem, a nie żadną inną póki co sklasyfikowaną - płcią. Już dziś mamy cyborgów, aniołówarchaniołów, drzewa, alienów czy transformersów itd. etc. i lista rośnie :DDD

 

Pozdrawiam

Pan Ropuch

Edytowane przez Pan Ropuch (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Jak dla mnie tęczowy marsz ulicami miasta mieści się w standardach demokracji, nie muszę iść, Ale bicie tych ludzi, szykanowanie z tego powodu, że idą nie mieści się w standardach demokracji, więc gdzie leży problem? Ja i moi kumple ubieraliśmy się dziwnie, kogoś to szokowało, ktoś się palcem w czoło pukał, a nieraz butelki i wyzwiska poleciały, i gorzej bywało. Ale czy tym komuś robiliśmy krzywdę? Zawsze staram się o tym pamiętać, że mój dziwny wygląd za młodu nie sprawił, że ktoś upadł na ulicy, stracił pracę, żona odeszła. Nie każdy na tym świecie musi wyglądać jakby szedł do pracy, albo z niej wracał. Smutny byłby świat. Pytanie do siebie: czemu aż tak mnie to wk.rwia? Czemu budzi we mnie aż taką agresję? Co mi się stanie jak ten dziwny człowiek przejdzie obok, usiądzie? A znam osoby z zaburzeniami tożsamości płciowej, nie wybrali sobie tego. Więc jak ktoś kto ma męskie przyrodzenie, ale wewnątrz czuje się kobieta, będzie szczęśliwszy kiedy założy sukienkę, bo taki jest, taka jest wewnętrzna potrzeba jego natury, to czy mamy mu tego zabronić? Czy jak wyjdzie na ulicę to powiemy, że się obnosi, prowokuje? Czy pozwolimy mu żyć pod warunkiem, że stanie się przezroczysty, jednoznaczny?

@Pan Ropuch Ja nie pisałem o celebrytach, celebryta może sobie ogłosić co chce. Mnie bardziej interesują ludzie, którzy nie są znani, ani modni, a muszą żyć ze swoimi zaburzeniami tożsamościowymi. Celebryta Musk ogłosił ostatnio, że to kosmici zbudowali piramidy, nie on pierwszy zresztą, ludzie ogłaszają, że Ziemia jest płaska... Co nie zmienia faktu, że ktoś cierpi, bo go wyzywają na ulicy, biją, grożą mu, boi się wracać do domu. Jak toś coś ogłasza z głupoty, albo dla rozgłosu, to tego nie zmienisz, zawsze tak było. I nie zmienisz tego, że znam człowieka, który był w Polsce transwestytą zanim to było "modne". To jest jego ogromna tragedia, życie w społeczeństwie, dla którego jest dziwadłem, ja jestem pełen podziwu dla niego, że on się dotąd nie powiesił. Może na nim się lepiej skupić niż na celebrycie, który sobie w jakiejś bańce mydlanej fruwa. Jemu nic nie grozi.

Opublikowano

I kto chce mieć te dzieci po to, żeby je usunąć? Serio? Jakiś celebryta? nie wiem, nie słyszałem, może tak zrobił. Ale takim uproszczeniem sprowadzasz tych ludzi do potworów - to, nie wiadomo co chce mieć dziecko, żeby je usunąć... Co mnie celebryci obchodzą? Nadmieniłem o nich w jednym, dwóch utworach, ale nie są dla mnie najistotniejszym problemem. Na ulicach bije się ludzi, jakim prawem? A piszesz jakby to, że mają kolorowe włosy było równorzędnym problemem... Od kolorowych włosów nie mam blizny na głowie, ale od takich co łysi biegali poprzebierani jak hitlerjugend mam do tej pory. A to było w czasach kiedy nie byli jeszcze siłą polityczną, tylko blokową subkulturą.

Opublikowano (edytowane)

@Jan Paweł D. (Krakelura) Napisałem o dwóch grupach, gdyż każda z nich jak to grupa jest na swój sposób reprezentatywna. To znaczy, że występuje w niej zróżnicowany przekrój osób czyli możemy wyróżnić osoby: dobre, złe, średnie i potwory(niestety też). A tu malutki przykład.

 

 

Pozdrawiam

Pan Ropuch

Edytowane przez Pan Ropuch (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @BajkoPisarz Ależ mi się to podoba!!! Cały tekst naszpikowany metaforami. Dla mnie uczta. To pierwszy Twój post, ciekawe co będzie dalej. Pozdrawiam.
    • @Mitylene   Wiem, po prostu: jest pani tutaj nowa, a ja - starym wygą - w dobrym znaczeniu tego słowa, niektórzy próbują mnie ukierunkować, abym nie myślał o własnym życiu i pilnował własnych interesów - myślał o Polsce, tylko: o kimś innym, o ich bogu, o ich życiu, o ich potrzebach, o ich wierszach, o Izraelu i o tym wszystkim - czego oni chcą, bylebym nie myślał samodzielnie i nie dawał merytorycznej krytyki, gdyby pani była zainteresowana, to: niech pani przeczyta mój esej rodzinny pod tytułem - "Saga" - tutaj można znaleźć, po prostu: wchodzi pani na mój profil i tam jest dział - "twórczość - tam pani znajdzie, a tak poza tym: jest pani ładną blondynką w średnim wieku, sęk w tym - jest pani mężatką...   Łukasz Jasiński 
    • po malutkim krachu z teraz poświęceniu lwa wartością kiedy rząd ów łudził nieraz przy jej mrowiu wysokości po cichutku nie na zastrzyk potwierdzoną mikrofonem jak niechęcią łykać pasztet gdy ziemniaki pokończone prócz zabawy kota myszką adoracji zdjęciem w blasku najmniejszego wodzi misia kopalniany czarniak ławką szok ole i'pod ścieg próżni drwin i ocząt pól kampanii; pasa żer ów gdyby dróżnik śniadaniowo czytał za nim
    • Nie smuć się mój mądry Przyjacielu   nie jesteś sam   spójrz - słońca uśmiech kojący błękit nad głową ptaków beztroski śpiew zapach kwiatów ich piękno te wszystkie gwiazdy na niebie moje dobre myśli i uśmiech Stwórcy mądrego ciche błogosławieństwo   to wszystko dla Ciebie   a więc uśmiechnij się  choć czasem droga trudna spójrz z ufnością przed siebie po burzy zawsze tęcza i radość wielka w sercu a to wszystko dla Ciebie    mój mądry Przyjacielu

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Dedykuję bliskiemu moim myślom i duszy Przyjacielowi, który tak wiele razy wspierał mnie swoimi słowami. Zrobił dla mnie więcej, niż myśli. Był moim wsparciem i światełkiem w mroku, które wskazywało mi właściwy kierunek. Dziękuję, że byłeś i nadal jesteś.            
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Tak była i to dość powszechna. Ja miałem papugi.     W młodości bardzo. Można powiedzieć warszawska elita intelektualna lat 60tych, szczególnie ojciec. Ale potem większość z tych osób wyjechała za granicę, bo byli prześladowani przez komunę lub szukali lepszego miejsca na ziemi. I znajomości się rozpadły. Część potem po 1989 wróciła.   A mamy koleżanki wszystkie wyjechały co do jednej i też się kontakt z czasem urwał.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...