Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Najpierw
podniosłam stópkę
i patrzyłam długo
jak śmiesznie marszczy się skóra
gdy poruszam palcami

Potem zrobiłam krok
a mama z tatą klaskali
w ręce czułe rozprowadzając uśmiechy
po miękkich zwojach dzieciństwa

Wreszcie
wyszłam poza bramy ogrodu
zaciskając w piąstce stary kluczyk od furtki
jak różdżkę


Odtąd już tylko szum skrzydeł
i Nieznane Miasta

Opublikowano

Wreszcie
wyszłam poza bramy ogrodu
zaciskając w piąstce stary kluczyk od furtki
jak różdżkę

.......................

i ja mam taki kluczyk od furtki
i używam go kiedy tylko mogę..żeby wejść....z powrotem...

Krótko

to jest również wiersz o mnie i bardzo ci za to dziękuję
Mirka

Kai..jaka dzidzia...? blush.gif

Opublikowano

Dzięki za szczerość, oyey. Nie sądzę, żebym kiedyś napisała coś, co przypadnie Ci do gustu, ale Twoja krytyka (o ile od razu mnie nie wyzywasz) jest u mnie mile widziana.

Kai Fist: sugerujesz niedojrzałość? Słusznie, ale czy to aż tak uderza w tym wierszu?

Mirko, bradzo się cieszę. Pozdrawiam.

Pelmanie. Dzięki. Zawsze to miło jak się Autorytetowi podoba smile.gif

Opublikowano

hmmm, troszkę sprowokowałem, bo dwie kobietki się podrażniły lekko wink.gif
ale ja przecież ostrzegałem, że czasem lubię drażnić, szczególnie jak coś mi się podoba rolleyes.gif
a mój komentarzyk troszkę żartowny (ale jakąś tam głębie ma smile.gif

Pozdrowionka,
Kai Fist

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @hania kluseczka zaczynam w nie wierzyć - cuda, ale nie chcesz rady, więc tylko rozglądnij się, fajowe rzeczy w historii forum i można zagłębić się. Wpis odbieram nie tylko jak nagrodę i wdzięczność, też lubię Twoje pisanie :)
    • @huzarc  dzięki,     ps. @huzarc piękny jest Twój komentarz
    • @Annna2 Twój wiersz jest odważnym eksperymentem językowym – gra literą „G” sprawia, że czyta się go jak rodzaj muzycznej improwizacji, gdzie rytm i brzmienie stają się równie ważne jak sens. Dzięki temu tekst zyskuje własną melodię i charakter, jakby mówił do ucha, a nie tylko do oczu.
    • Gdzieś tam są starzy, inni bo przeźroczyści. Gadżety, bibeloty, inne jeszcze ich nie dotyczy. Gorączka, choroba, to nic nie obchodzi, gdy cierpienie, po co, na wzrok to szkodzi. Gniewni ci młodzi, od nich całe zło pochodzi. Gdyby tak z losem często nie grali. Gloryfikowali mniej posiadaniu, gadaniu i krzyku, a potem śmiechu nie zakotwiczyli u góry. Gustowny lot im, tylko w chmury. Gdyby tak byli-  mówimy.   Gaje oliwne bez wody to pustynie. Gabaryty dobra czy zła, od nas zależy Gra z życiem nasza. Gumką myszką grafitowy kolor wymazać, gram bieli niebu dolać, gładzić słowa Grymasy i zmarszczki gryzą, kąsają bólem. Grząskość, za nią nikt inny nie jest winien. Gdy kradnie się wszystko, także zwątpienie, gwiazdozbiór nie nasz. Gula jak kula u nogi, drogą idą tylko wtedy granitowe kamienie.                                          
    • @Migrena Twój wiersz jest jak długi oddech tęsknoty — rozpięty między intymnością a kosmosem. Czytając go, ma się wrażenie, że to nie tylko zapis uczucia do drugiej osoby, ale też modlitwa o bliskość, o przekroczenie samotności i bariery, jaką stawia ekran.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...