Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Albo pomiędzy :)

Dzięki za czytanie.

Pozdrawiam :)

 

 

Czegoś tam mu zabrakło, a może raczej czegoś tam ma nadmiar, ale i tak wielkie dzięki za komplement :). Interpretacja oczywiście prawidłowa.

Pozdrawiam :)

 

 

 

W sumie... tak chemicznie to ujmując, to tak.

Dziękuję za wizytę i pozdrawiam :)

 

 

Wiem, wiem, tylko co ja teraz z tą wiedzą mogę zrobić??? :)))
Dzięki za słuszną uwagę, spojrzę na to jeszcze za jakiś czas, może mnie olśni ;)

Pozdrawiam :)

Opublikowano

Bardzo ciekawy i poruszający tekst. Czas to nasz wielki kapitał i ważne jest jak i gdzie go zainwestujemy, z tym, że żadna inwestycja pewna nie jest, co do zwrotu, bo są czynniki od nas niezależne, jak szczęście, miejsce urodzenia, geny.  Z obserwacji, przy uśrednionym szczęściu, ci, także zupełnie średni, który zainwestowali dobrze, wyszli na tym nie najgorzej. To taki banał, że praca przynosi efekty, a problemem jest, ze pracować się nie chce, bo własny leń jest największym wrogiem i trzeba z nim walczyć. 

Życie to sztuka wyboru, a dobry wybór to wielka sztuka - ta druga część autorstwa jednego z kolegów z forum. Zapomniałem niestety którego, za co przepraszam.

Pozdrawiam

Opublikowano

Czy mogę być komentatorskim sępem? No, to będę...Podpinam się pod: huzarc, Marka i Margot. Dobrze jest mieć obok mądre osoby, bo ileż zaoszczędzonego czasu, haha

Ale jako typowa Grażyna pragnę wtrącić swe 3 grosze i rzec:

Czy na pewno wszystko możemy, nawet jeśli możemy? Dobrym przykładem jest obecnie nam panujący Anno Domini 2020, który jest moim najgorszym i najlepszym okresem czasu...

Wiersz skłania do rozmyslań, a to dobrze i dla czytelnika i dla wiersza.

Serdecznie pozdrawiam @Sylwester_Lasota :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dokładnie.

Dziękuję za tak rozbudowany komentarz Marku.

Pozdrawiam serdecznie :)

 

 

 

Lubię ten wiersz.

Dziękuję i również pozdrawiam.

 

 

 

Wielkie dzięki :)

Pozdrawiam

 

 

Cała przyjemność po mojej stronie :)

Niemniej, bardzo dziękuję.

Pozdrawiam

 

 

 

 

Oczywiście, że możesz :))). Po tym pytaniu spodziewałem się jakiegoś dziobania, drapania, rwania na strzępy padliny, a tu proszę... całkiem miło :))))))

Również serdecznie pozdrawiam :)

 

P.S.: Jestem stuprocentowo przekonany, że wszystkiego nie możemy ;)

 

 

 

Przyjmuję to jako komplement :)))

Pozdrawiam

 

 

 

Dopóki możemy wybierać. Prawda.

Dzięki za wizytę i pochwałę :)

Również pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Gosława Po prostu, robi wrażenie  ! Pozdrawiam. 
    • Inspirowany myślą Friedricha Nietzschego Ona – pytanie bez echa, furtka, przez którą przechodzi tylko przyszłość. On – klucz, który myśli, że otwiera, a jest tylko obracany w zamku. On poleruje broń na progu, myli grę w kości z przeznaczeniem. Wojownik? Może. Ale ona widzi pod zbroją małego chłopca, który zgubił zabawkę i teraz bawi się w wojnę, by ją odnaleźć. Więc sama staje się zabawką – niebezpieczną, lustrem gładkim, nieprzeniknionym, w którego odbiciu jego pancerz pęka, słone łzy rzeźbią w metalu nowe mapy. Ale miłość to nie gra. To zmiana zasad. Gdy ona kocha, staje się burzą, która nie pyta, co zostawi w gruzach. Dom, tron, jego spokój – wszystko pył na wietrze. I on - tytan, drży. W jej ciszy po burzy słyszy wreszcie pytanie, co może go zgubić, a co ocalić?
    • za mamidłami i za lusterkami w oprawie malarskiej stwórcy pierwsze słowa   na białym tle stado wron i nietoperzy jesień  dotyka zapomnienie   blaski gasną z ostatnim krwistoczerwonym liściem  zima wśród ostrych traw   mości sobie miejsce źródło  widziane przez człowieka jeden jedyny raz   przenosi  w czasie i przestrzeni       
    • @Jacek_Suchowicz Seneka to tylko symbol.    Nie musisz go znać, by żyć w jego duchu Wystarczy rozwaga i mądrość u steru By w życiu unikać takich numerów .   Czy chcesz powiedzieć, że:   Twoja kolekcja literatów wielka, każdy coś skrobie, lecz treść w nim cienka. Piszą o księżycu, piszą o chmurach, lecz więcej tu dymu niż żywego pióra ?   Teraz się boję, że mnie tam zaliczysz, ale trudno - przełknę tę  goryczy goryczy.    Bardzo dziękuję! 
    • @Leszczym Rozumiem argument materialny, wówczas to rzeczywiście jest presja. Miałam na myśli nasz sposób życia poza pracą zawodową i poza życiem rodzinnym. (W tych sferach mamy obowiązki, a tam, gdzie one są, występuje presja.) A bycie na tym portalu, jest pewną sferą mojej osobistej wolności. To, że niczego nie muszę, a w każdej chwili mogę zrezygnować albo nie logować się - tylko to pogłębia ten "błogi" stan. :) Pozdrawiam.  @Alicja_WysockaDokładnie tak. Właściwie to unikam już ogłądania takich celebryckich "pokazów" a już na pewno ich nie słucham. Ostatnio skończyłam książkę P. Piotrowskiego  "Mężczyzna, który rozmawiał z hienami" (kryminały - to moja słabość),  przedstawił w niej mentalność i zachowanie polskich celebrytów w Afryce, na safarii. Wśród nich byli pato-celebryci. Hieny w tytule - to ci właśnie ludzie, tak odczytałam tytuł po lekturze.  Dziękuję! 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...