Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

mój pierwszy chłopak miał na imię

nie pamiętam

 

tak jak smaku chleba z cukrem

 

wakacje zaczynały się wiosną

nasze stopy pachniały bzami

w sieni stygły drożdżowe baby

 

całował mnie na ruchomej wyspie

w oddali syreny ochotniczki truskawki

i wicherek zamiast letniej bryzy

 

drugi jakoś inaczej

 

całował szybko

na dziesięć przed wybuchem

biegliśmy liżąc powietrze

dzieci bez twarzy

 

za górami lasami 

 

jest dom z widokiem

dwadzieścia kilo sadzeniaków cebula

różowa pełnia jak dropsy

pochowane po kieszeniach

 

całujesz bez pośpiechu

 

 

080420

Opublikowano

@puszczyk Dziękuję, miło mi, że się podoba:)

@beta_b Dzięki, miłego:)

@fregamo nie wiem.....jak Ci wyobraźnia podpowiada :)

Może to próba opisu inicjacji seksualnej? A może rzecz dzieje się nieopodal kamieniołomów, gdzie zawsze dziesięć minut przed detonacją, rozlegały się syreny.....i trzeba było uciekać....? pozdrawiam i dziękuję za komentarz :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...