Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

między 1 a 3 następuje największy wyrzut melatoniny
do krwi , ulatniam krew by dłużej gonić się ze snem w zabawy
dziecinne , cichociemnie niepozornie sygnalizowanie skradam
się do stóp Pandory peelingując szorstkością organoleptyki
całe zło skromnością aluminium drżenie rąk z topora
jak fala ułomność dna .

nie odbywam orgii z fatalizmem z kobietą z nieszczęścia
dla czystej rekreacji , wszędzie jest cel idea pod kopułą
monumentów - nie ma sztuki .
fingowanie pacynek małpowanie pajaców , nie zostanę
fakirem na zębach chińszczyzny dostając spazmów powieki.
wydeptane dukty śródmózgowia stymulują krok ku oknu
ku szybie by latać jak sens nad znaczeniem jak wizja
na muzie jak pot podskórnie grać kankana próchniejącą
laską skauta.

bez cukru kofeiny wstrzęmieźliwości wstrzelić się
w moment w nurt do koryta bez świń poselstwa
ubytku w epoce.
na horyzoncie czarcią noc przyszpilić dobić gestem
kapciem z wanny niepiennej bezbąbelkowej o
zapachu kołyski z obitym pyskiem .

Opublikowano

chętnie bym to skomentowała gdbym była wstanie doczytać do końca. dla mnie poezja współczesna to nie tylko zlepek ekskluzywnych, wyrafinowanych słów i ich połączeń. oczywiście słownictwo jest ważne, ale bez przesady, to po prostu trudno się czyta a jeszcze trudniej odnaleźć w tym treść. widzialabym to raczej jako prozę. widzę tu ciekawe myśli, ale za dużo tego, jedno właxi na drugie i tak naprawę obraz się zamazuje. należałoby pewne rzeczy wyeksponować, podkreślić, może też inaczej zapisać. ale to oczywiście moje prywatne zdanie.

pozdr. Agnes

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

czyli standard nie ma co walić ambitnością i doszukiwać się sensów
skoro i tak jest jedna prosta ocena zawiłe więc pewnie zakamuflowana beztreściwość
zlepem słów !!!

lepiej zarzucic pass tymczasowy :P

matzKY

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Stracony dziękuję naprawdę

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Bożena De-Tre kocham pisać sprawia mi to niesamowitą przyjemność ale szkoda że nie mam jak tego bardziej rozkrecic @Bożena De-TreDziękuję @infelia jeju naprawdę jestem w szoku za taki cudowny odbiur mojego wiersza dziękuję z całego serca @Bożena De-Tre dziękuję. Chodziło mi o to że chciała bym żeby moje wierzę dotarły do większej ilości osób nie po to aby być sławną tylko po to żeby w moich wierszach choć czasem odnaleźli ziemię lub odpowiedz na trapiące ich pytania.
    • A polityczne starcie pomiędzy światem pana Jarosława Kaczyńskiego, pana Grzegorza Brauna, pana Roberta Bąkiewicza i pana Karola Nawrockiego i światem tak zwanych demokratów - będzie bardzo poważną polityczną konfrontacją - nie ustąpię ani o krok - mówił pan premier Donald Tusk.   Źródło: TVN24   I bardzo dobra decyzja: Naród Polski już przez blisko trzydzieści lat nie miał żadnych męczenników, otóż to: tylko pan Jarosław Kaczyński z racji wieku dostanie osobną celę, pan Grzegorz Braun z racji elokwencji - będzie słuchamy przez więźniów, zresztą: już siedział kilka razy w areszcie śledczym, pan Robert Bąkiewicz i pan Karol Nawrocki - wiadomo - potrafią dać po mordzie.   Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
    • @Nela Ależ to jest z życia wzięte. Moc ekspresji, żal i złość. To jak antylaurka dla rodzica? Wiersz zrobił na mnie wrażenie. A o takie na tym portalu trudno. Pozdrawiam.
    • I ekipa nieudaczników pana Donalda Tuska oszukała miliony Polaków - nie dotrzymała obietnic i w efekcie przewaliła wybory nie do przegrania.   Adrian Zandberg
    • Muszę porozmawiać. Nie z tobą, nie z nimi. Z godziną, co płynie beznamiętnie w ciszy. Dokąd jadę – nie wiem. Bilet mam w kieszeni, lecz port się rozmywa w przedświcie i mgle. (Refren) A moja gitara wciąż zna mój głos. Nie pyta – nie karze, nie boi się łez. Na strunach cichutko rozpina mój los. Gdy świat nie odpowie – ona wie, że jestem. (II) Kocham ją – bez słowa, bo słowa są kruche. Poddaje się dłoni jak noc snom bez celu. Czasem zapłacze razem z moim ruchem, czasem zadrży jak skrzydło w tunelu. (Refren) A moja gitara wciąż zna mój głos. Nie pyta – nie karze, nie boi się łez. Na strunach cichutko rozpina mój los. Gdy świat nie odpowie – ona wie, że jestem. (III) Nie pytaj, co dalej. Nie wiem. I nie muszę. Podróż to nie mapa – to oddech, to cień. Czasem ją stroję z roztrzaskaną duszą, a ona wciąż mówi: „zagram, jeśli chcesz”. (Refren) Bo moja gitara to cały mój głos. Nie zdradzi, nie odejdzie, nie powie: dość. Gdy wszystko umilknie, gdy zgaśnie mój ton – z jej pudła unosi się jeszcze mój dom.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...