Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Tysiąc myśli na minutę


Rekomendowane odpowiedzi

Nie chcę się modlić o ciszę, spadnie przelotnie jak deszcz, by zmywać z ulic powszedni dzień. To miasto jest pułapką, trzyma nas w betonowej garści, cuchnie zepsutym powietrzem i strachem przed samotnością. Zaścianek syntetycznego szczęścia, okupiony krwią i potem, nasz dom w którym ciasno od obowiązków...

Zamykam oczy, czuję jak sen wykrada wspomnienia. Posklejane w pośpiechu będą snuć swą opowieść... tylko dla mnie i przeze mnie, tak trochę na niby, jak rekonstrukcję zduszonych marzeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tytuł dobrze wpasowany w treść. Faktycznie odzwierciedla 1000 myśli na minutę. Wdrożyłabym tutaj troszkę kosmetyki;) w 1 wersie bardziej konotacyjnie i do wyrażenia "spadnie przelotnie" pasuje mi zmyć, nie zmywać. Zastanawiam się jeszcze, czy potrzebne jest dopowiedzenie w trzecim wersie "przed samotnością" , a "i potem"  w ostatnim wersie pierwszej cząstki zmieniłabym na "później" ;) Poza tym ciekawie. Pozdrawiam Ośmiorniczko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba wszyscy ponosimy koszty tzw. postępu. Często zamykamy się w ciasnych klatkach, podążając wąską ścieżką jednokierunkowego konformizmu i rezygnując z realizacji własnych marzeń na otwartej przestrzeni traconego życia. W każdym razie ja tak to widzę. Pozdrawiam :)

 

Edytowane przez Sylwester_Lasota (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...