Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

faluj łąko faluj

swym złocistym łonem

tam horyzont

na nim

słońce napalone

 

tarcza już gorąca

kłos stęskniony każdy

wybuchy

czułości

ptaszek niewyraźny

 

drzemał i miał pecha

w tej miłości chwale

został

usmażony

namiętności żarem

 

jam ciebie słoneczko

bliżej w życie ścielę

tyś moja

łąkusio

innej nie rozgrzeję

 

°

aż razu pewnego

obłok ta zaraza

kulę złotą

zakrył

na pląsy nie zważał

 

gdzie tyś moja miła

a ty gdzie horyzku

nie mogę

cię dojrzeć

miłość poszła w piz…

 

och ty mój kochany

nie przeklinaj tutaj

wiem

obłok zawinił

to przez tego fiu…

 

°•

tak to z tej zgryzoty

słońce już nie wzeszło

w sobie się skurczyło

wnet potem wybuchło

 
 
Edytowane przez Dekaos Dondi (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • mama mówiła mi że anioły są w niebie nie widziałem żadnego przez teleskop tylko gwiazdy błyszczące jak złoto gdybym je zebrał byłbym bogaty   ktoś dla zabawy połączył je sznurkami tworząc konstelacje migoczących kropek widziałem w obserwatorium ten teatrzyk marionetki tańczyły zawieszone nad nami   warto w magiczną noc zobaczyć niebo dać się porwać zaczarowanej chwili sprawiającej że księżyc świeci dla ciebie uśmiecha się z zadartym jak sierp nosem   najbardziej lubię moją szklaną kulę zamknięte w kulistej przestrzeni komety z długimi warkoczami tańczą w świetle księżyca
    • więc mówisz, że tak lubisz ważki, myślałam długo skąd się biorą być może są siostrami tęczy, w ten sam się przecież stroją kolor zaś, zakochany wiatr, gdy wzdycha przecudnym staje się motylem całuje wtedy wszystkie kwiaty jakby świat przepaść miał za chwilę, a gdy przypadkiem zbraknie kwiatów wtedy dziewczętom targa włosy, na końcu wiąże się w kokardę - na tym zmyślania będzie dosyć
    • @Domysły Monika Moniko moje eksperymenty z piosenkami inaczej wyglądają. Kumpel mój tekst przegaduje z AI. A to powoduje, że nie chcę go bardzo tym obarczać. Przygotowuje mi od 4 do 6 wersji, czasem dodaje sam z siebie jakiś pomysł, a potem to idzie w gotowe. Czy uuu trzeba tutaj wydłużyć, no można by było. Ale ja tego nie robię sam. Jak mi się uda i wytrwam spróbuję uzbierać takich piosenek 15. Zostało mi jeszcze 10. A potem to może być jakiś materiał do rozmowy z prawdziwymi muzykami. Ja nie jestem muzykiem, nie zaśpiewam tego, nie mam specjalnie dużych tam znajomości. Jestem też głuchy jak pień. Nie nadaję się na jakąkolwiek scenę. Więc siłą rzeczy muszę ciut poprzestawać. Gdzieś w wersjach się zatrzymywać. No i tak robię. 
    • @Jacek_Suchowicz Fajny wierszyk machnąłeś ze świetną fabułą i puentą, choć w życiu przeważnie bywa odwrotnie. To kobitki są jednorazowego użytku. A może się mylę? Pozdrowionka.
    • @Waldemar_Talar_Talar No i, że tak powiem, chusteczki odkładam na bok. Czekam na maj.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      W dobrym humorze skomponowane!   Swoją drogą, Ty w nie całkiem gotowe - dobre treści mieścisz.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...