Dno i pięć metrów mułu

[Karol Żandarski]

Zazwyczaj krzyż mój dość cierpliwie niosę,

naprawdę zmartwić może mnie niewiele,

tego mi tylko nie mów nigdy, proszę,

że nie ma, w czym by położyć nadzieję.

 

Najwięcej traci, kto błagać nie umie,

może ufnością zaczerpniesz, wymodlisz,

zachowaj spokój, a życie podsunie,

nowe zdarzenia, różne możliwości.

[Basia Dowyj]

nie mów komuś  jak ma żyć. dooobra ? wiersz bardzo słaby.

życiowe prawdy w niom zawarte z czasów chłopów 

pańszczyźnianych .  jednym słowem, lipa. w dwóch słowach.

bardzo lipa.

lub szkoda czasu.

[jan_komułzykant]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

to jak ta myśl o Gieni

 

 

już błądzi już przy zadzie

 

 

aż ktoś ją w czyn zamieni

 

 

i tę nadzieje kładzie

 

 

;)

Edytowane 15 Maja 2020 przez jan_komułzykant (wyświetl historię edycji)

[Basia Dowyj]

zwrot "tę nadzieję" . bez komentarza

[jan_komułzykant]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

trudno, jakoś przeżyję

:D

 

[dmnkgl]

@Karol Żandarski  Nie wiem o co chodzi moim przedmówcom, bo wiersz jest nie tyle słaby co wymagający jeszcze nieco pracy. W mojej opinii pierwsza strofa się obroni (choć rozważ zamianę niosę na noszę), ale puenta, przez rym znacznie dalszy niż inne w wierszu, nie wybrzmiewa do końca. Trochę szlifowania i będzie zgrabny, mądry utwór :)

Pozdrawiam

[Domanski]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

 

[jan_komułzykant]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

znaczy, że wiesz o co chodzi ;)