Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Po lasach i po łąkach wiosenne słońce tańczy,
wysyła strugi światła na drzewa pomarańczy.
W Keukenhof kolory miesza, ozdabia tulipany,
plecie długie warkocze z afrykańskiej sawanny.

 

W Korei i Japonii aż po odległe Mjanmy
co roku o tej porze zakwita konwaliami.
Z cienkich podziemnych kłączy liście rosną parami,
to żaden tam przypadek, że nie od dzisiaj się znamy.

 

Przy starej studni w ogrodzie także się rozdzwoniło,
aksamitną melodią, bielutką, że aż miło.
Muzyka wonna płynie, aromat zmysły karmi,
przyjdź, czekam tu na ciebie, bukiet dzwoneczków daj mi.

 

Kwiatów kulisto perłowych, zaząbkowanych na dole,
w podłużne liście ubranych jak dźwięczne parasole,
tiulowe baletnice rosą zraszane z rana
w leśnych konwaliach jestem od zawsze zakochana.
MG 

Opublikowano

jak byłam mała to raz dla mamy nazbierałam konwalii, zawsze z koleżankami czekałyśmy aż będą już by można było nazrywać, czy to Ty miałaś kiedyś nick Anna Maria? moja ulubiona i kochana poetka na tym forum? tęskniłam za Twoimi wierszami bo dawno Cię tu chyba nie było zgadza się?

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

J niosłem, niosłem ci je, gdy nocka mnie zastała.

A ty się tak nie nerwuj, są tu... Nie? Dzik oszamał?

I tylko rąk nie załam, ni s za głowę nie łap.

Bo w mojej dzwony dzwonią, jakbyś noc całą klęła.

;)

Witaj Mario, jak widzę wciąż w formie.

Pozdrawiam.

Opublikowano

@jan_komułzykant  Witaj stary znajomku:)) miło Cię tu spotkać.

W marcu ukazał się mój drugi tomik poezji pt. Podszepty księżyca.  Myślę, że zdecydowanie lepszy od pierwszego. Człowiek uczy się na błędach i tak już pozostanie:))

Pozdrawiam serdecznie.

@Gaźnik Bardzo dziękuję. Chyba znamy się też z Facebooka:)

Pozdrawiam serdecznie.

@Marcin Krzysica Witaj Marcin. Dziękuję za odwiedziny :))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • śpiewy szepty rozmowy radość płacz i śmiechy jak poblaski odbicia z tej strony jeziora gdzie ton żaden nie cichnie lecz migoce świeci i zdaje się nie gasnąć nigdy nie mieć końca   niczym w tyglu pasiece gdzie wściekła wre praca a treść nikła przemienia się w jazgot i syki w którym jedno się w drugie stapia przeistacza dyszy dudni bulgoce i gorejąc kipi   wieczorem kiedy słucham odległej twej mowy spokojny choć zmęczony od dnia wrzawy wrzasku słyszę szum w którym ginie wołanie i spowiedź i ten syk sunącego nieuchronnie piasku
    • @Simon Tracy Dziękuję

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Lenore Grey Piękny i co najważniejsze dla mnie... mocno modernistyczny wiersz o miłości.  
    • bławatek chce śmiać się dorzecznie tu dźwięcznie tu tudzież grzecznie a kaczeńce nie chcą się kłaniać tu miłość się musi doganiać bratek zaś kocha się zawzięcie do rak oczywiście pnięciem a Lilie są słodkie niczym miód ożywcze jak to cud jeszcze te Konwalie chcą sobie śpiewać miałczeć i ciepłem dogrzewać jeszcze i róże wołają się na wskroś chcą sobie pachnieć dostrzegać niby coś a Tulipany nie chcą tej nagany za swój byt wybrany zaś Krokusy są złotem przykryte swym żółtym bytem a ten pan co złapał Jelenia szuka kwiatów od korzenia szuka miłości i radości aby się w cieple nosić z wdzięczności bo rodzi się moc dojrzewania taka to ludzka słoneczna mania bo rodzi się duża cierpka moc miłosna jak stokroć z stu proc i jeszcze stokrotka onieśmiela płatkiem zboża się wybiela jeszcze jej futerko zakochało wielki uśmiech darowało
    • Życia gasną jak żarówki. A ja tylko spaceruję po pełnych bólu i zapomnienia. Teraźniejszości Himalajach. Usiadłem pod półką szkieletów. Stąd prowadzą w przyszłość drogowe krzyżówki. Za każdym zakrętem czyha strach.   Trzeba nauczyć się żyć i zdychać jak bezdomny pies. Siedzieć cicho, gdy czeszą pod włoski. Czerpać ostatni dobytek z pustych kies. Wrosnąć jak pleśń w ten krajobraz miejski.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...