Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

na prawej szalce realne życie

a na tej lewej marzę ja skrycie

 

na pierwszej kamień durny przyciska

kuźwa na drugiej całują pyska

 

na tamtej wiążę koniec z początkiem

a tu bogaczem jestem pod słońcem

 

miłość do ludzi nagle zachwyca

a na lustrzanej całkiem mi zwisa

 

pierwsza tu widzę ludzi w potrzebie

druga dostrzegam wyłącznie siebie

 

na tej nie tłukę ludzi po twarzy

a tu więzienie sąd się przydarzył

 

nagle powtórnie widzę wartości

żeby za chwilę zadrwić z miłości

 

olśniewam bliźnich swoją dobrocią

lecz myślę kiedy za to ozłocą

 

przez pasy targam biedną staruszkę

a tam bejzbola chowam pod łóżkiem

 

znowu na prawej sądzę ja siebie

na lewej gdzieś mam taką potrzebę

 

tu dwulicowość radośnie kona

a tutaj płaszczyk na dwóch ramionach

 

prosto w oczęta mówić się boję

poza plecami szambem przyzolę

 

co z tego że wrednie tak szkaradnie

można żyć fajnie na cudzym garbie

 

znowu na prawej droga rodzina

tu darcie kotów już się zaczyna

 

sorry że świnią byłem to wiecie

lecz drudzy cierpią za moje hece

 

kali się cieszy bo capnął jemu

kali wnerwiony ciekawe czemu

 

*

 tak równowagą chwile kołyszą

życie na jasno lub ciemno piszą

 

w ludziach tak bywa dziwnie zmieszane

złym i dobrym jest ziemi mieszkaniec

 

na wahadełku ten homo sapiens

jednych pogłaska drugich podrapie

 

dzisiaj słoneczko świeci nam z nieba

lecz cień człowieka tarczę przyćmiewa

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Moondog bardzo ujmujący wiersz. Przez postać poety moja interpretacja zahaczyła o gwiazdy.
    • @Annna2 zrobiłaś niesamowity klimat wraz z utworem czyta się go doskonale. Tak trochę nie mogę tego przeżyć bo pierwszy raz od lat nie udało mi się kupić biletu na konkurs na żaden etap. Choć mój faworyt zwyciężył nie byłem zadowolony bo 17 letnia Chinka skradła moje serce. Nie rozumiem decyzji sędziowskiej pomimo jego wirtuozerii, w grze jego nie było polskiego ducha polskiego dworu i polskiego kompozytora a wiersz bardzo inteligentny i na czasie!!! @tie-break obliczono że po upadku naszej cywilizacji zostanie warstwa na ziemi nie grubsza niż 1mm. O złomie nie było mowy.
    • @nieporadnik   Dobre; żyto żrą i na drzewo też wejdą.        
    • @Simon Tracy śmierć nie jest mi obca, już się z nią zapoznałem i często ma ludzkie oblicze. Ja ją wręcz zaplanowałem, tylko w momencie wchodzenia w jej objęcia silniejsze były oczy mojej mamy, które przebiły się przez śmierć. Poezja to było remedium na moje stany. Przez długi czas moi przyjaciele znając moje jesienne skłonności nękają mnie telefonami. Czy jeszcze o nich pamiętam tak pamiętam, czy jestem im wdzięczny nie wiem raz tak raz nie. Półtora roku temu ożeniłem się i chyba to był przełom, kiedy powiedziałem śmierci że musi jeszcze poczekać. Moja żona wie że ja śmierci się nie boję i każdego dnia upewnia się że nie chcę pójść w jej ramiona. Patrzy na mnie z taką miłością że mnie rozczula - w końcu mam dla kogo żyć. Znajomi pomogli mi wydać tomik moich destrukcyjnych wierszy. Nie były one szczególnie okrutne bo tych dla mnie najbardziej destrukcyjnych nie dałem a i tak powodowały w ludziach duże emocje wraz z ich odrzuceniem i nie czytaniem mojego piekła. Dla mnie jednak to jest dziennik, który czytam sobie gdy dopadają mnie czarne myśli i jest mi lepiej. Mój serdeczny przyjaciel twierdzi że ludźmi z grupą krwi 0Rh+ trzeba się specjalnie zajmować bo są bardziej samodestrukcyjni. I może coś w tym jest. A może to wszystko to tylko plotki. W każdym razie jest noc 3:35 a ja pomimo zmęczenia piszę wiersz i na chwilę oddaliłem się myślami i przypadkiem przeczytałem twój wiersz i wiem o czym piszesz a to już bardzo dużo. I wiedz że taka poezja też jest potrzebna tylko z gruntu odrzucana przez ludzi bo strach bo obawy o wywołanie wilka z lasu, a ci którzy czują tak samo się nie odezwą ale bardzo ją czują i bardzo im pomaga współistnienie w cierpieniu. Rozpisałem się bo wiersz mnie ujął pozdrawiam 
    • E, ty babo, a... be; już masowo sam żuje baobaby te.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...