Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

czy masz tak czasem że boisz się szumu wiatru?
przechodzą Cię ciarki gdy słyszysz zwykły szelest?
lęk strach i przerażenie
nerwowo się rozglądasz
Lęk Strach i Przerażenie
słychać pisk
LĘK STRACH I PRZERAŻENIE
ciiiiiiiii
- - - zdawało Ci się?! - - -
widzisz postać
na tych pustych ulicach
tak cichych
tak pustych
droga prosta
postać znika
gdzie poszła?
- - - zdawało Ci się?! - - -
lęk strach i przerażenie
czy boisz się czasem?
Lęk Strach i Przerażenie
tak
LĘK STRACH I PRZERAŻENIE
gdy refleks światła wydaje się żywy
gdy figle płata wiatr
czy boisz się teraz?
widzisz człowieka
wygląda jak nieprawdziwy
zupełnie jak Ty idzie sam
w ciszy
błysk w oczach zdradza
lęk strach i przerażenie
jednak dumna postawa
Lęk Strach i Przerażenie?
- - - zdawało Ci się? - - -
LĘK STRACH I PRZERAŻENIE
potrafi kroczyć dumnie
LĘK STRACH I PRZERAŻENIE
jak wojownik...
LĘK STRACH I PRZERAŻENIE
- - - krocz jak wojownik - - -
Lęk Strach i Przerażenie
- - - jesteś wojownikiem - - -
lęk strach i przerażenie
czy boisz się czasem?

Opublikowano

Hm, kiedy na to rzuciłem okiem to odechciało mi się czytać, ale mimo to przeczytałem... powtórzenia "lęk strach i przerażenie" (przy okazji - w jednym miejscu jest zamiast "lęk" - "lek" - nie wiem czy celowo) pasują, w końcówce dynamizują i dają klimat niepewności, takiego chorego przerażenia. Ale "na tych pustych ulicach tak cichych tak pustych" - dwa razy pustych wg mnie nie potrzebnie, można by czymś zastąpić np "tak martwych" ? ... aha - pisanie dużymi literami całego wersu - rozumiem, co to miało w zamierzeniu dać, ale jednak wydaje mi się, że można by pisać małymi. Dobry pomysł, wykonanie średnie, kilka rzeczy do zmiany. Pozdrawiam

Nieśmiertelności życzy - Nieśmiertelny

Opublikowano

Nie mogę się zgodzić z Arkadiuszem. Mnie nie przeraża, nie widzę tutaj dynamiki. Te powtórzenia są po prostu nudne i usypiają zamiast wzbudzać jakies emocje i podnosić poziom adrenaliny. Poza tym lęk i strach to jest to samo. Może przerażenie jest wyższą formą strachu, ale nie przesadzajmy. Niedopowiedzenia bardziej potrafią zbudować odpowiedni nastrój niż wywlekanie wszystkiego przed czytelnika. Chcesz wzbudzić lęk? Zaskocz czymś, prowadź spokojnie, aby niespodziewanie dać po głowie.
Takie pisanie nie zaskakuje.
Minus.

Opublikowano

Arkadiusz Nieśmiertelny - pomyślę nad zastąpieniem tego powtórzenia "pustych" czymś innym, jednak z pisania całego wersu dużymi literami nie zrezygnuje, ponieważ to miało być tak stopniowane. Najpierw małe, potem zaczynam dużymi, a potem całość dużymi.

Mirosław Serocki, Mika Laruzo, Tdk crew - szkoda, że do was to nie trafia, ale to chyba naturalne, że każdy czuję co innego

Ania D. - niestety nie czytałem "Naszego strachu" Herberta. Będę musiał uzupełnić luki

Dzięki za opinie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Marek.zak1 Dla mnie podobnie, jeśli wiersz bez rymów, to żaden zagmatwaniec, żadna hermetyczność. Zgadywać o kim, o czym nie cierpię i co, mam jeszcze wzbudzać w sobie poczucie winy i zostać z pytaniem, dlaczego inni wiedzą o czym, a ja nie.   @JWF Ja tak nie chcę, ale to rzeczy, których nie chciałam - wydarzyło się.  
    • @Marek.zak1 Fajnie, że porównujesz Polskę do Węgier i Słowacji, szkoda tylko, że nie do ludzi, którzy tu naprawdę żyją. Bo widzisz – ten wiersz nie jest raportem ekonomicznym ani zestawieniem statystyk PKB. To nie tekst o fabrykach, tylko o ludziach, którzy tych fabryk nigdy nie zobaczyli na oczy. Bo nie każdy ma willę, fotowoltaikę i plany na urlop w Toskanii. Piszesz, że "nigdy nie było lepiej". Z perspektywy kogo? Może Twojej? Gratuluję. Ale to, że jedni siedzą przy stole, nie znaczy, że nie ma głodnych za drzwiami. I nie, to że „na Węgrzech gorzej”, nie oznacza, że mamy siedzieć cicho i dziękować za ochłapy. Czy jak sąsiadowi spłonął dom, to ja mam się cieszyć, że mnie tylko zalewają fekalia z kanalizacji. Wiersz, który komentujesz, mówi o Polsce z paragonu, z przychodni, z kolejki do zawału, nie z przemówień premiera. I to, że ktoś to zauważył i opisał – nie jest „pompowaniem złych wiadomości”, tylko oddaniem głosu tym, których nikt nie chce słuchać. A jeśli Twoim jedynym kontrargumentem jest to, że Robert Lewandowski strzela gole, to naprawdę współczuję – bo nawet Jezus z kuchennego obrazka w tym wierszu by na to spuścił wzrok. Nie pisz więc, że "jest lepiej niż było", bo dla wielu nie jest. I mają prawo o tym mówić. Bo milczenie nie rozwiązuje problemu. Ono go tylko konserwuje – jak margarynę za 12 zł.   Tym razem nie załączę tradycyjnych wyrazów na pożegnanie.  
    • @Waldemar_Talar_Talar cała miłość
    • Urodziłeś się w trzydziestym pierwszym roku.   Myślę sobie tak dawno, ale po czasie dociera kiedy. Okres międzywojenny, burzliwy. Ludzie wciąż przerażeni wojną. Wszędzie strach, nieufność, bieda, ból.   Poznajesz świat, uczysz się chodzić, jeść, biegasz za piłką, kule znowu świszczą.   Zamiast beztrosko grać, cieszysz się, że wciąż żyjesz. Całe dzieciństwo.   Dorastasz pomiędzy dramatu nadzieją. Inaczej niż dzisiaj. Doceniasz każdą wyciągniętą dłoń. Pomagasz innym. Wokoło widzisz mundury, ciężkie buty, ciężki czas. W zanadrzu skrywasz wiele przeżyć, może tajemnic. Dorastasz z końcem wojny, żyjesz, lat jednak nikt nie wróci.   05.02.2025 r.
    • Przyjemny wiersz. Kiedyś miałem dryg do rymów, ale jakoś mi przeszło.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...