Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

oksygen – podwójna cząstka wdychana pojedynczo


Rekomendowane odpowiedzi

zakwasem plecionki nawietrznej planety
spękany żaglowiec w rozdrożu orbity,
konturem pływaka zważonej tandety,
umyka głębinom i w fali zaszyty,
niepewny jak zwierze, czy jutra dożyje
wśród cienia ruczaju jednako czas bije,

oddechem więc w zegar, niech wskaz swój utlenia,
rozpali kołowrót, spopieli przyszłości,
by w chwili spowitej wśród śnienia, bez cienia
mógł każdy oddechem się w sobie umościć,
jak bóstwo z pucharem bez znaku korozji,
doznawał płynącej przez ciało ambrozji,

na pokład, do steru, kotwicę podnosić
i żagle rozwijać jak kartki z zeszytu,
po których w przyszłości żaglowca unosi
chęć przejścia orbity bez rytu i mitu,
puszczając powolnie swe płótna jak modłę,
do cząstki powietrza, by dało mu oddech.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żeby czytać poezję trzeba
usiąść wygodnie, nogi na lampę i ...
żeby czytać twoje wiersze trzeba
głowę w dłonie, wstrzymać oddech i ...
zachwyca mnie twoja żonglerka słowami i zabawa obrazami
tak wiele symboli, choć przesłanie czytelne
spijać rozkosze życia
tak radośnie tylko młodość pisze

gratuluję
seweryna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powtórzę swój wcześniejszy komentarz :D może nie weźmiesz mi tego za złe Messa ;)
"hihi pamiętam jak początkowo zaczynałam czytać Twoje wiersze Messa ;) podchodziłam do nich jak pies do jeża takie wydawały się jakieś długie i "przegadane" teraz rozsiadam się wygodnie zanurzajkąc w ich lekturze podróżując wraz z Twoimi słowami :))) i jak dotąd nie zawiodłam się...dziękuję"
Pozdrawiam serdecznie :)))
ama-Li

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...