Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

                          graphics CC0

 

 

[kawałek rzewnie rotujący – pod rym, mankiet, i blur ]
listopad 2014r

 

 

ZIEMIA

 

to ja kobieta – twoja wena:

zakażam – z bluzgi – po trzeciej lufie…

 

kręci się ziemia…
w trzeciej orbicie wokół słońca
tu każdy kwant spełnia swą rolę
zatarty w pyle przeznaczenia
gbur w deszczu moknie – pod parasolem
bezczelne chmury tną horyzont
a wiara – głodna – z przemilczenia

 

kręci się ziemia…
mijają dni mozolne noce
geny w poduszce podpity żel
a wiatr roznosi ich nasiona
pod gonty zaludnionych strzech

użytych szminek kwiatkopylnie
podrywem uskrzydlone wiatru
zły bies ich ciała – w amok – zaszczuł

 

kręci się ziemia…
odeszło lato przyszła jesień
chodzimy wciąż w tych samych płaszczach
już nie ma tego upojenia
co serce skradło – tak do końca
a dusza szklista bardziej wątła
może to nawet już i – lament
że – nam ubyło nagle z konta!

 

kręci się ziemia…
zwariował orbitalny świat
tańczy – rotuje – kręci śruby

w pubach zabrakło tańszej wódy
a miłość podmieniono w dotyk
znów nam się zbiera na wymioty
kogo podkurwić w Hadesie plag
gdy łeb wiruje…

 

zatacza – market no i park?

to ja kobieta twój szach i mat

 

ZIEMIA

 

Edytowane przez Tomasz Kucina (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tomasz, Hadfield w płaszczu poety.

 Pyłem kosmicznym częstujesz. Zaznaczony fragment zachwyca przejściem z wymiaru A do.... najgłębszych warstw wyobraźni. Thx 

 

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Bereniko. Twój wiersz widzę jako manifestację władzy kobiety która  nie leży w tym, co podziwiane, lecz w tym, co niepojęte. W jej zdolności do spalania ram, w których próbuje ją zamknąć świat. Przesadziłem ?
    • ... szlaban, a pana... bal zsypu dam.  
    • @Berenika97     Bereniko, Twój komentarz czytam jak głos człowieka, który widzi dalej niż horyzont. W świecie, gdzie tak łatwo dać się porwać prądom cudzych narracji, Ty wybierasz stabilny grunt – powietrze i światło zamiast solanki i sieci. To świadectwo nie tylko inteligencji, ale i filozoficznej postawy: rozróżnienia między tym, co wciąga, a tym, co daje wolność. W Twoich słowach jest także nuta wrażliwości, która przypomina mi scenę z filmu Adrift (41 dni nadziei) - wyspa gdzieś na Pacyfiku, on i ona młodzi i piękni, zachód słońca. Na jachcie Richard mówi: „Przyjdź, przygotuję pysznego tuńczyka. Lubisz ryby?” A Tami odpowiada: „Jestem weganką. Lubię ryby…... ale żywe!” Te słowa, w cudownej scenerii młodości i przestrzeni, wywołują we mnie subtelne drżenie serca. To zdanie było jak etyczny manifest w jednej chwili – subtelny, a zarazem mocny. Tak samo brzmi Twoja fraza: „omijam dorsze, karpie i sieci rybiej męki” – to coś więcej niż obraz, to wybór aksjologiczny, który łączy rozum z empatią. Rzadkie i piękne połączenie: intelekt i serce w dialogu z wolnością.   Dziękuję pięknie :)     @Alicja_Wysocka Alu.  Sama kazałaś mi nie przesycać. To się hamuję. Wszedłem na chwilę w twórczość lekką. Dziękuję :)     @Marek.zak1 "Śledziary". Nie brzmi apetycznie. Dobrze, że przed wojną a nie za Tuska. Dziękuję :)     @Naram-sin Nigdy jej nie widziałem, ale tak ją sobie wyobraziłem :) Dzięki za koment. Dobrego.    
    • Poeci zawsze mają coś do dodania. Muszę zatem coś dodać – bonus minus.   Warszawa – Stegny, 02.09.2025r.  
    • To panika; maki na pot?    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...