Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

nasza muza org.fm


Mateusz

Rekomendowane odpowiedzi

@calluna All of my love. <3

@calluna Uwielbiam ich debiut. Cudowna płyta!

 

 

Nagrania studyjne są świetne ale to jednak nie to samo co koncerty. Mam trochę bootlegów i sporo nagrań słyszałem. LD live zabija! Kiedy usłyszałem po raz pierwszy How the west was won to miałem ciary i od razu wiedziałem, że to jest to! Wielki zespół, jeden z największych i najbardziej wpływowych na tej planecie. :-)

Edytowane przez Wędrowiec.1984 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wędrowiec.1984 kiedys udawadnial mi jeden muzyk z uporem maniaka, że oni kradli mnóstwo pomysłów innym zespołom. Ponoć byli masters w tworzeniu muzy opartej na zlepku dźwięków z innych utworów. Aż takiego słuchu nie mam, żebym mogła sama to ocenic obiektywnie. Sorry, że tak powoli odpisuje. Mamy tu kiepski zasięg.

Słyszałeś takie opinie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Tak, np. Dazed and confused został przerobiony i wrzucony na debiut jako nagranie Led Zeppelin. W rzeczywistości jest utworem Jake'a Holmesa. Czytałem, że zespół miał z tego powodu problemy i sprawę w sądzie.

 

Wrzucę dla porównania:

 

 

 

Edytowane przez Wędrowiec.1984 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wędrowiec.1984 no właśnie, kolejny dowód. Trochę boli to, co? Tym bardziej, że mogli sami wykrzesac z siebie bardzo dużo dobrych utworów. Tak, czy inaczej, jak mialam 16 lat...pokochałam the Doors i właśnie ich. Szukałam imprezy w tym stylu, nie znalazłam. Także w wieku 16/17 lat byłam pierwszym niepełnoletnim  dj klubu Słowianin.  Mój pierwszy plakat, który przyciągnął 400 osób i problemy na wiele lat

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

W ogóle nie boli. LD ma już od dawna ugruntowaną pozycję, a poza tym był inspiracją dla wielu późniejszych formacji. Wpływ LD słychać chociażby we wczesnym Queen, wczesnym Judas Priest czy nawet na płytach Iron Maiden (chociażby w Fear is the key gdy Dickinson "improwizuje" mniej więcej w środku utworu). Poza tym to, że na płytach LD są utwory innych wykonawców, tylko w jakiś sposób zmienione, wiadomo już od dawna i nie tylko oni tak robili. Ot, choćby wspomniany Judas Priest również ma za sobą takie eksperymenty. 

 

Cudowny zespół, cudowny tylko nie mogę ich zbyt długo słuchać, bo mi rozwalają mózg tym Hammondem. ;)

 

A plakat super! :D

Edytowane przez Wędrowiec.1984 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ach, o Page'a Ci zapewne chodzi. Znalazłem jakiś filmik, ponieważ mnie zaintrygowałaś, i rzeczywiście używali. Page w ogóle od samego początku Led Zeppelin lubił grać na gitarze używając smyczka, szczególnie właśnie w Dazed and confused. Page dawał, nazwijmy to, akord, a później Plant go naśladował. Mnóstwo mieli takich improwizacji. Nie powiem żebym za nimi jakoś szczególnie przepadał ale czasem lubię posłuchać.

@calluna Proszę, 1969 rok :)
 

 

Edytowane przez Wędrowiec.1984 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...