Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

mój los się wypełnia

jak stado świń w zagrodzie

ostatnia obelga

ostatni złodziej

 

stawiam kieliszek

siadam  wygodnie

i nagle kwik kształtu

oznajmia swe przybycie

mówiąc jestem tobą

 

więc lustro a jakże

spogląda z ukosa

lecz nie szukaj tam obrazu

nie kieruj się fałszu nożem

 

i gdy tak smakuję

dzień jeszcze przed południem

dosięga mnie błogość ramion

miętowy pocałunek

tej która wyjałowiła mi  duszę

 

 

1712020

 

Edytowane przez fregamo (wyświetl historię edycji)
Gość umbra palona
Opublikowano

@fregamo przeczytałam, ale mam zajętą głowę, na spokojnie przeczytam jeszcze parę razy i się odezwę, póki co...

Pozdrawiam :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

;-) Serce za uśmiech ;-)

 

Początek najlepszy.

To taki wiersz, który może być i może nie być.

Zagrodzie - złodziej - podłodze -

chyba, żeby ułożyć coś dla zabawy,  jeśli rymy, to może i jakaś jednak forma, bo nie dostrzegłam.

 

Pozdrawiam :-)

 

 

 

Opublikowano

podwójne powiadomienia

nie można dodać tekstu po wymaganym czasie

pokazuje nieprzeczytane choć czytałem i komentowałem

...

hym....

trochę zgrzyta tu komunikacja

i stąd moje pytanie

czy tylko ja tak mam...?

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... hmmm... no nie... :)) ... i słusznie, też próbuję w swoich w ten sposób. ... a za co.? :) No tak, byłam, jestem..  a ile będę.. licho wie.. ;)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Annna2 Twój wiersz Aniu  to krzyk — nie do ludzi, bo ci przestali słuchać, ale do Boga, który milczy. To lament duszy, która już nie wierzy w sprawiedliwość, bo ile razy można patrzeć na śmierć dzieci, na powtarzające się piekło, na historię, która niczego nie uczy. To nie jest już tylko poezja — to dokument epoki bez sumienia. Każdy wers jak strzęp modlitwy, który nigdy nie doleciał. Tyle krzywdy, tyle krwi, i nic się nie zmienia. Może jedyną modlitwą, jaka została, jest właśnie ta rozpacz. Ja ją w sobie mam. Ale najgorsza jest ta niemoc.   Jak nasze dzieci w Powstaniu Warszawskim mordowane dla żartu, z nienawiści. A Wołyń ? Rozpacz rodziców mordowanych okrutnie dzieci.   Aniu. Mocny i cudownie ważny wiersz. Podziwiam Cię.
    • @[email protected] remanent ? :):):) Cholera, musi być naprawdę źle :) Dzięki.     @Berenika97 dziękuję. Uśmiecham się do Ciebie:)     @Roma od Ciebie. Słowa wsparcia. Że życie to nie zabawa w dwa ognie. Dużo to dla mnie znaczy. Roma. Dziękuję.  
    • Pierwszy był Mefalsim, nad Beit Lahija unosi się dym. "Płynny ołów, "Żelazne miecze" w Jom Kipur, znów presja bierze prym. O - jak piekło okrągłe. Kół historii obłędnych eksplozji przemocy. Gdzie jesteś Boże? I nowiem zmierzają kolumnami ludzie do Ciebie. Gdzie jesteś, czy w niebie? Jakże niezrozumiały jest dziś świat, nienawiść i żądza odwetu, od tylu lat. Gdzie jesteś Boże? Ty, który oddałeś życie z miłości do ludzi, słyszysz, czy masz za dużo spraw? Wzgórzom oliwnym ktoś mówi witam, a korona cierniowa raz po raz w słońcu zakwita.                
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...