Gra rymów

[_M_arianna_]

kiedy wiosna jest już tuż, 

wraz wiosenny wraca luz

 

 

[jan_komułzykant]

To nieprawda, bowiem gruz

znosi Graża i Janusz

[_M_arianna_]

a na niebie ptaków klucz,

powracają z krzykiem już

 

 

 

 

 

Edytowane 25 Marca 2021 przez _Marianna, (wyświetl historię edycji)

[jan_komułzykant]

tu zaś trzody chlewnej pucz,

 

knur w proteście wszedł na ruszt.

[Gizel-la]

jak cię wkurzył, to mu wtłucz

i zakaż stosowania musztr!

[_M_arianna_]

Nazbyt prostych wersów prócz,

ktoś z pobudek niskich grzeszy.

 

[jan_komułzykant]

nie rozumiem, tu mi przeczy

prócz z logiką, jak to zmóc?

[Gizel-la]

jest tu jednak coś na rzeczy,

to wyłapie nawet buc.

[Astro Maestro]

chyba spięłaś włosy w kuc
załóż jeszcze wianek z mleczy

Edytowane 30 Marca 2021 przez Wieszcz Doslowny (wyświetl historię edycji)

[Gizel-la]

syrop z mleczy kaszel leczy,

chyba, że to guzior płuc

[jan_komułzykant]

by się nie przemęczał wódz,

tyrać trza, nikt nie zaprzeczy.

[Father Punguenty]

Był raz taki, co zaprzeczał. 

Teraz z dołu wącha mlecza. 

[Gizel-la]

zginął w mig od miecza,

nawet nie zaskrzeczał

[jan_komułzykant]

roztaczana nad nim piecza

gubi, szpeci, okalecza.

[Gizel-la]

wsparcia "ni du-du" w odsieczach,

przegrał więc i się rozbeczał

 

[jan_komułzykant]

A to mazgaj, nie zaprzecza,

a tak hardy był, na wiecach.

[Gizel-la]

nawet kumpla przytargał na plecach,

tego, z którym bywał na meczach

[Father Punguenty]

Cóż, że mocarz był na wiecach.

Cyt i zgasła jego świeca. 

Nieopodal ktosik stoł,

Czapką nakrył, duszę wziął. 

[jan_komułzykant]

A jak zjeżdżali na poręczach,

to kumpel torbę rozdarł przy skrętach.

[Father Punguenty]

Nie przeczytał, chwalipięta,

Że : "Zachodzi na zakrętach".