Gra rymów

[Gizel-la]

i spadnie na ziemię bo tu są kolesie

z którymi pogadać i napić też chce się

 

 

 

[Magdalena]

upadła kobieta na ziemię w dresie

krzykneli mężowie: Ach! Węże i Jabłonie!

[Gizel-la]

stojąc na balkonie

a  był chłodny wrzesień

 

[Magdalena]

szeptał swojej żonie:

jest tam jeszcze ogień..?

[Gość]

A żona zimna bardziej niż cegła w domu ścianie
W fotelu martwa leży. Jak rozgrzać męża dłonie?

[Gizel-la]

to tylko drzemka, zebrało jej się na spanie

no chyba, że zasłabła, bo ma tego w koronie?

[Gość]

Nie można być pewnym, co lęgło się w damie
Szkarłatne plamy ma na oponie

[Gizel-la]

mimo, że było info na bramie

i tak dowalili jej łotry, nicponie

 

[jan_komułzykant]

A jak dowalają w Castoramie,

aż trudno jest pchać wózek Iwonie.

[Magdalena]

Więc byłeś tam bo widziałeś, co nie?

stałeś i gapiłeś się w gronie?

Edytowane 5 Maja 2020 przez Magdalena
literówka (wyświetl historię edycji)

[jan_komułzykant]

gdzie tam, stałem na balkonie

bo od grona tego stronię.

[Magdalena]

swoich myśli nie dogonię

miast Julii słyszę... Jan, o nie..

[Gizel-la]

czy w latrynie czy w salonie

macie ludzie być w osłonie!

[Magdalena]

A w sypialni nagie latanie

ot igraszki w kwarantannie

[Gizel-la]

bo to jest sposób na wzbogacanie:

poczęte w łóżku, w aucie, czy w wannie...

[Astro Maestro]

głupot plecenie
rymy poranne

[Gizel-la]

jedyna radość i pocieszenie

jeżeli przetrwać chcą kwarantannę

[Gość]

Apatia i skołowacenie
Z nudów zagląda się pod sutannę

[Gizel-la]

Można w ten sposób zwabić pannę

To co zakryte w najlepszej jest cenie

[Astro Maestro]

juz nie wiem które to z rzędu wcielenie
pokolenie za pokoleniem