Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mam propozycję do admina: stwórzcie nowy dział dla prawie ... haiku-miejskiego. Przecież takiego nigdy nie było. Może i powstałoby, gdyby tamci, haikowcy, żyli... przeżyli..może. Póki co, nie żyją i nic takiego nie powstało.Jak chcesz, dołącz się do tego apelu, Robercie. Może coś wskórasz. Tu - dział haiku.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Hmmm, droga Bleblin, oni nie żyli wtedy, ale żyjemy my. A każdy z nas
jest tu twórcą, mamy obowiązek trzymac się pewnych zasad, czyli np formy(sylaby, wystrzeganie sie większości środków stylistycznych etc) ale otacza nas miejski zgiełk i o tym piszemy... Teraz to my tworzymy haiku, kształcimy się na haikowców, tamci byli i nalezy miec do nich szacunek, starać się naśladować, brać przykład, ale nie można chyba aż tak bardzo sie ograniczać. Bo gdyby Basho albo Issa żyli w czasach, gdzie na wiosnę czeka się pędząc samochodem, to być może pisaliby o tym własnie. To co dziś niektórzy nazywają modern-haiku moze juz wkrótce być uwazane za pełnowartościowe i pełne walorów haiku. Przy czym tamte, japońskie nadal nimi będą, po wieczność... Gdy wyglądam za okno widzę mgłę i tramwaj zwalniający przy przystanku i o tym być może spróbuję napisać, bo może to mnie właśnie zaispiruje... Gdybym widziała góre i las to spróbowalabym napisac własnie o tym

Przepraszam jeśli się mylę. Może nie powinnam sie wcale wypowiadać, ale jest szósta 20-coś, wróciłam ze studniówki i nie myslę racjonalnie... Może... A może nie.

Pozdrawiam serdecznie
Iga
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Myślę że nie jest to konieczne. A sarkazm w twojej wypowiedzi nie był zupełnie potrzebny, jak masz coś konkretnego do zarzucenia lub skrytykowania to wypowiadaj się wprost. Mile oczekuje każdej krytki ale nie takiej:)

Pozdrawiam
Robert

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @EsKalisia   intrygujący wiersz.   motyw sprzecznych pragnień, rozdwojenia woli, paradoksów ludzkiego chcę i nie chcę to temat bardzo klasyczny. Kilku wielkich filozofów zajmowało się nim.   Kierkegaard  pisał o człowieku jako istocie „syntezy sprzeczności” - między skończonością a nieskończonością, wolnoscią a koniecznością, pragnieniem wiary i niezdolnością do niej.    Hegel traktował sprzeczność jako motor rozwoju świadomości - chcę to teza, nie chcę to antyteza.   wiersz jest metafizyczną listą pragnień, które wzajemnie się wykluczają. to nie chaos, lecz metoda.   paradoksy ujawniają strukturę podmiotu rozdartego między sprzecznymi wartościami.   mnie się podoba rozumowanie typu - być częściowo w ciąży, ale podczas gdy Twój wiersz zawiera sprzeczności możliwe, to sprzeczność o ciąży jest z punktu widzenia filozofii niedopuszczalna.     fajny wiersz.    
    • ja to bym opisał bardziej z nutą gniewu i chwały. nie godzi się jeździć komuś czołgiem po podwórku .
    • @Whisper of loves rain Jest zatem ambiwalentnym elementem ludzkiego losu. - tak jak każdy człowiek, chyba...nie znam się na tym, no może trochę :-)))))))
    • @huzarc Bardzo dziękuję! Dziękuję za zrozumienie tego zamiaru – że symbole miały być gęste i pojemne, nie dekoracyjne.   @Simon Tracy Dziękuję za takie słowa. Bo znaczy to, że coś w nim zagrało tak, jak powinno. Dziękuję za to, że mi to powiedziałeś. @Alicja_Wysocka Nie przepraszaj bo cudnie się rozgadałaś. Rozgaduj się, bo bardzo lubię Ciebie czytać - zawsze tam mądrze i empatycznie piszesz. Dziękuję za przeczytanie, i za tę mądrą myśl teologiczną, i za zrozumienie. To, że przypomnisz o rozróżnieniu między Bogiem a Szatanem w Księdze Hioba – to ważne. I ta obserwacja o naszych czasach, gdzie przypisujemy Bogu ból, a złu szczęście – pokazuje, że wiersz koresponduje z tamtą historią. Dziękuję za to, że widzisz to tak jasno. @Migrena Dziękuję! "Absentia dei" – to słowo uderzyło jak dzwon. Czytając Twoją analizę, czułam, że widzisz dokładnie to, co leżało pod powierzchnią wiersza: nie żadne przesłanie, lecz medytacja nad milczeniem, nad tym, co zostaje, gdy Bóg wydaje się być jedynie biernym świadkiem. Dziękuję za tak głęboką i trafną analizę. @violettaBardzo dziękuję! Mam taką nadzieję. :)))
    • @Wędrowiec.1984Wiem, że lubisz poskładane rymem, pozdrawiam :)   @Waldemar_Talar_Talar, @tie-break, @andrew, dziękuję :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...