Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Dzięki Waldku,  wybaczać nie ma czego, pozdrowienia :)

 

 

 

 

 

Ot i zagwozdka :)

 

 

 

 

Dzięki Anastazjo :) fakt, trzeba być czujnym, świadomym, co nie zawsze łatwe, zwłaszcza w dobie naporu bodźców wszelakich ;) A po błędach (zauważonych :)) wrócić do siebie. 

 

 

 

Dzięki Silver za serce 

Opublikowano (edytowane)

Tekst fajny,  coś na zasadzie "pokaż mi co czytasz a powiem ci kim jesteś" 

"w mózgu"chyba zbyteczne, można też "potem" zamienić na "później" 

i pozbyć się enterozy

Czyli tak: 

 

co czytam

czego słucham

i na co patrzę

 

(nie mówiąc już o tym, czego dotykam)

 

później trzeba sprzątać

albo

wyrastają kwiaty 

 

Pozdr. 

Edytowane przez light_2019 (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Ha, ale mi namieszałeś ;) ( żart  :))

bo już chciałam to potem zamienić na później..

Co do tego mózgu to chciałabym go jednak zachować (sic! ;)), żeby zaakcentować obszar sprzątania. Natomiast nad wersyfikacją jeszcze pomyślę (albo i nie ;)). Te przerwy-pauzy stosuję, bo je po prostu słyszę (tak jak przerwy w myśleniu, zastanawianie się)

Dzięki za uwagi, pzdr

 

 

Dzięki Joachimowi za serce 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

:) strachorzewa też piękne :) bardzo 

 

 

 

 

Dzięki  :) W sumie wszyscy taką misję mamy (oprócz niechlubnych wyjątków :)), ale myślmy dobrze o sobie, to i innym to pomoże - budować ogród,  a nie tylko chaszcze :)

 

 

Dzięki Maciejowi, bo o mały włos bym przeoczyła

  • 4 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Wersja AI.    Utkana z siniaków, idę jak ktoś, kto zapomniał, że kiedyś tańczył.   Kolana pamiętają kamienie, dłonie – ciężar bez imienia.   W świecie, gdzie blizny nie pasują do sonetów, próbuję wymyślić lekkość:   czy to gest? czy krzyk? czy może pozwolenie, by ziemia mnie chwilę niosła?
    • Jakże doceniam chwile spokoju, które mnie czasem łapią za gardło, bo dla mnie spokój jest wart zachodu, jakby wartościa był nieprzemijalną. Wzrusza mnie kiedy spokój dotyka łagodną dłonią ramienia duszy. Codzienność w niebie się wtedy mieni. Nic więcej nie chcę - pancerz się kruszy.   XxxxX     Spokój czasem dusi mnie ciszą, a wtedy wiem – warto żyć dla tego ciężaru.   Gdy dotyka ramienia duszy i codzienność mieni się jak szkło w słońcu, pancerz pęka  
    • Fajne jak duchy przeszłości. 
    • widzisz te oczy i czytasz jak przydaje intuicja się nie myli - tak, to ona   wiesz dlaczego cię mdli i unosi - tak nie czułeś żadnej więc pożądasz   t e g o   języka   wchodzi w ciebie od nowa   oblepia rozpychając naskórek rośniesz i bez dotyku  gotowy   tęskniłeś   zwinnie  dobiera maskowanie sprawdza jak - przereagujesz (?)   lecz rozpoznasz zmętniałą aurę - skręca się i wycofuje   liczysz pętle i zapominasz o prostych   ***   ja? chyba umiałabym zważyć (mówią, że wszystko można     jeśli w imię miłości)   lecz kiedy powtarza bierz mnie wypalona z kiepem w dłoni od środka podeszła żółcią - odrzucam   współczucie   w źrenicach toczy się czysta przegrana kroku nie może zrobić w a r u j e   tam, gdzie wystarczą słowa wierzysz, że mogą być - doczekanym cudem   pod koniec drży krztusząc się płaczem   "jedyne co chciałam   ja...ciebie naprawdę"   przechodzi, a za nią echo domawia:   przez dni i noce na służbie   będziesz mi nieustannie i nawet chwili nie dojdziesz   *** tylko czy jeszcze rozumiesz?    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...