Gość Opublikowano 4 Listopada 2019 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2019 (edytowane) oddaję w opiekę swój oddech spokojny wolniejszy od serca wiatr włosów plecionych życia pajęczyną głębię nocy pulsującą w żyłach gwiazdami melodię graną w szczelinach żywiołami spływającą po ścianach kryształowym dźwiękiem wracam tam gdzie moje stopy kroczą tuż za mną biczem powietrza popychane gdzie głowę twoim sumieniem odcinam i na ostrej pali na sąd przynoszę czołgając się ku tobie tam gdzie im mocniej się boisz tym bardziej władasz moją duszą im wyżej uciekam tym bardziej przepraszać cię muszę Edytowane 6 Listopada 2019 przez Gość (wyświetl historię edycji)
Justyna Adamczewska Opublikowano 5 Listopada 2019 Zgłoś Opublikowano 5 Listopada 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. To jest to, Dag. Potęga. Oddanie. To góra wysoka. Wtargnął na nią człowiek.
Gość Opublikowano 5 Listopada 2019 Zgłoś Opublikowano 5 Listopada 2019 @Justyna Adamczewska Mily komentarz.Dziekuje, ze znajdujesz czas,aby tu zagladac. Pozdrawiam
Justyna Adamczewska Opublikowano 5 Listopada 2019 Zgłoś Opublikowano 5 Listopada 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. To ja dziękuję, że mogę zajrzeć, Dag :))
Gość Opublikowano 5 Listopada 2019 Zgłoś Opublikowano 5 Listopada 2019 Z przyjemnością przeczytałam :-)
Gość Opublikowano 5 Listopada 2019 Zgłoś Opublikowano 5 Listopada 2019 @Gosława pisane sercem w ciemnościach. Miły komentarz. Dziękuję
jan_komułzykant Opublikowano 5 Listopada 2019 Zgłoś Opublikowano 5 Listopada 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. unikaj "memów", bo niepotrzebnie rozśmieszają. ;) Wiem, czasem się nie da, ale tu wystarczy napisać "w żyłach" (wiadomo czyich) i "me" na "moje stopy" zamienić. Poza tym ciekawie, ale za dużo enterów - niepotrzebnie, bo kiedy zapisałem to sobie normalnie, w strofki, dużo lepiej się czyta, dzięki temu, że tekst jest zwarty. Słupek rozkojarza, jak dymek znad ogniska - uciekają literki i sens. Ale to może tylko mnie. :D Pozdrawiam. 1
Gość Opublikowano 5 Listopada 2019 Zgłoś Opublikowano 5 Listopada 2019 @jan_komułzykant Dziękuję za komentarz, wnikliwe czytanie, a przed wszystkimi pomoc. Poprawiłam i faktycznie lepiej się teraz czyta. Pozdrawiam
jan_komułzykant Opublikowano 5 Listopada 2019 Zgłoś Opublikowano 5 Listopada 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.
Justyna Adamczewska Opublikowano 6 Listopada 2019 Zgłoś Opublikowano 6 Listopada 2019 @Dag, wiersz ciekawy, ale już jest na orgu od poniedziałku. Czyto pomyłka, czy celowe działanie? Może to jednak ja się mylę? Miłego dnia J. Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.
Gość Opublikowano 6 Listopada 2019 Zgłoś Opublikowano 6 Listopada 2019 (edytowane) @Justyna Adamczewska Czesc Justynko, tak był w warsztacie, ale chyba nie umiem przenosić wierszy do gotowych. Wygląda to tak, że publikuję nowy.Czy jest jakaś droga na skróty? A to wyliczanie, to celowe...tak jak rzeczy zostawione w namiocie, w depozycie. Dziękuję i Pozdrawiam @Kot Dziękuję za Twoją cenne uwagi. Zacznę od wiatru...po kilku dniach jego żywiołu, nie ma mowy o lekkości. Włosy zaczynają przypominać coś utkanego przez naturę. Ale faktycznie, wiatr jak najbardziej, może się kojarzyć z tym we włosach. Jak będziesz miał chwilę, to powiedz mi, gdzie mam literówki, chciałbym poprawić. Miło, jak zwykle było Cię "usłyszeć". Pozdrawiam Edytowane 6 Listopada 2019 przez Gość (wyświetl historię edycji)
Justyna Adamczewska Opublikowano 6 Listopada 2019 Zgłoś Opublikowano 6 Listopada 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Masz, oczywiście. Dag - nie gniewasz się? A przenieść do "Wierszy gotowych" - napisać do @Mateusz z prośbą o przeniesienie. To tyle. Wtedy nie będzie nieporozumień. Pozdrowczyk, Dag. J. 1
Mateusz Opublikowano 6 Listopada 2019 Zgłoś Opublikowano 6 Listopada 2019 Połączyłem oba wątki - ten z warsztatu i ten z gotowych, tak by komentarze były w jednym miejscu. :) 2
Gość Opublikowano 6 Listopada 2019 Zgłoś Opublikowano 6 Listopada 2019 @Justyna Adamczewska nie znam słowa gniewać, odkąd pogodziłam się sama z sobą. Uściski Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.
Czarek Płatak Opublikowano 7 Listopada 2019 Zgłoś Opublikowano 7 Listopada 2019 Cholerka, lubię neurastenię wyłażącą spomiędzy Twoich tekstów. Ten wiatr włosów i kroki stóp kroczących za peelem, ta odcięta sumieniem głowa .. Trafiają do mnie
Gość Opublikowano 7 Listopada 2019 Zgłoś Opublikowano 7 Listopada 2019 @Czarek Płatak miło nawet bardzo
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się