Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

zapatrzenie


Rekomendowane odpowiedzi

wchodzisz w mój cień jakbyś chciał zostać
 
na dłużej 
pozwolimy sobie za jakieś sto lat
teraz mamy tylko chwilę i oczy zwrócone w naszą stronę
 
zobacz jacy oni mali
 
gdy znów się zbliżysz odsłonię kurtynę
pełnia odbije szkło przez które widać 
wszystkie nasze grzechy przywierają rdzą 
do przezroczystych ścian 
zapadając w pamięć  jak źrenice
 
z których nic więcej nie wyczytasz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wchodzisz w mój cień jakbyś chciał zostać
 
na dłużej 
 
To super. Doszedłem do wniosku, że coś psuje się w puencie. To co niżej zabieram (bez "wszystkie" ) 
 
wchodzisz w mój cień jakbyś chciał zostać
na dłużej 
pozwolimy sobie za jakieś sto lat
teraz mamy tylko chwilę
i oczy zwrócone w naszą stronę
 
zobacz jacy oni mali
 
gdy znów się zbliżysz odsłonię kurtynę
pełnia odbije szkło 
przez które widać 
nasze grzechy
 
(nasza strona, nasze grzechy ale chyba nie przeszkadza) 
 
Pozdr. 
Edytowane przez light_2019 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Light ok. Twoja wersja jest spoko, tyle tylko że teraz mi czegoś w puencie brakuje. Wiesz czego? Tej przewrotnej spiny, klamry. Mogłam dać inny tytuł np znieruchomienie, ale wtedy nie byłoby tego efektu zaskoczenia. Słusznie zauważyłeś zapatrzenie i źrenice to nie było bez celu. Wywaliłeś też rdzę. Wtedy Mars był w opozycji, przysłaniał na moment stąd też grzechy i rdza. Zubożyłeś swoją wersją moje zjawisko, a dodatkowo chciałam tu jeszcze wpleść pewien stan. Urwałeś kontakt wzrokowy, a to mega istotne tutaj. Także wybacz, ale nie kupuję Twojej;) Niemniej bardzo się cieszę z Twojego komentarza, bo po pierwsze wiesz jak jest, szczerość i tylko to, po drugie masz prawo czuć po swojemu, a po trzecie utwierdziłeś mnie w tym, że można przeczytać ten wiersz i nic z niego nie zrozumieć;) I to nie jest przytyk. Dzięki że wpadłeś. Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tetu, utwor mega, ale jedna uwaga.

Czy nie powinno byc ?

pełnia odbije szkło przez które widać jak
wszystkie nasze grzechy przywierają rdzą 
do przezroczystych ścian 
zapadając w pamięć  jak źrenice
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem że bez tego się nie da.  Jestes konsekwentna to raczej przez koncept który jest mimo wszystko w moim odczuciu pójściem na skróty. Rdzę wywaliłem bo jest kolejnym oklepanym motywem. A gdyby spróbować napisać te puentę innymi słowami? Tak aby uniknąć źrenic i rdzy? 

 

pełnia odbije szkło
przez które widać nasze grzechy przywierają do przezroczystych ścian 
 
teraz już nic nie wyczytasz
 
Dobra, bo zaraz nie zdążę do pracy. 
Jest dobrze Tetu, wybacz że tak marudzę. 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja lubię kiedy marudzicie:) To zawsze skłania (przynajmniej mnie) do stawiania sobie wielu pytań. Znając Wasze opinie poznaję Was, Wasz tok myślenia, zapatrzenia;) itd Także spoko.

 

Daguś no nie wiem czy ten jak jest potrzebny, ale zastanowię się, myślisz, że byłoby klarowniej? Dzięki że zajrzałaś. Miłego dnia. 

 

Light, wtedy musiałabym napisać jak sugerujesz:) ale spoko, biorę na klatę pójście na skróty.

Też zaraz się spóźnię. Dzięki za dyskurs.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za Gosławą powtórzę - "misterna", a nawet koronkowa robota. I zawodowo, jak zwykle :)

Wczoraj oglądałem film biograficzny o Emmy Winehouse. W jej cieniu, zupełnie przeciwnie niż u Ciebie, nie ukrywał się "Black" (parcie na szkło? ;) - można powiedzieć jej facet i zguba, bo rzeczywiście "na dłużej' zostać nie zdołał, za to efekt "oczu zwróconych (przez chwilę) w ich stronę" osiągnął.

Pozdrawiam.

Edytowane przez jan_komułzykant (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Nie, nie zgadzam się:-)

"

wchodzisz w mój cień jakbyś chciał zostać
 
na dłużej 
pozwolimy sobie za jakieś sto lat
teraz mamy tylko chwilę i oczy zwrócone w naszą stronę"
 
Ona mówi do niego: " "wchodzisz w mój cień jakbyś chciał zostać na dłużej "
I dalej "pozwolimy sobie za jakieś sto lat"
i na koniec do niego mówi to "teraz mamy tylko chwilę i oczy zwrócone w naszą stronę".
 
A to my mamy na nich spojrzeć "zobacz jacy oni mali".

 

Edytowane przez Polman (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosławo, bardzo dziękuję za Twoje słowa, to miłe.

 

Janko, Tobie również za wgląd pod wiersz i mądre spojrzenie na temat.

 

Polman, Lahaj, fajnie że zajrzeliście, fenks.

Jednak dwa słowa do Polmana. 
Ja tutaj naprawdę nie widzę niczego dziwnego, czego nie dałoby się zrozumieć. Według mnie wszystko jest jasne i nie bardzo wiem czego sobie nie możesz wyobrazić?
Lahaj napisał że nie chodzi o oczy (jej i jego) tylko tych małych czyli "nas". Nie wiem tylko czemu nazwał je "ich" Sami namotaliście:)
To jest spektakl, zjawisko, stan zauroczenia, tym samym zapatrzenia, efekt chwili, a wszystko przez pryzmat nas samych. 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Fajny przykład dał też Janko. Pozdrawiam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Ana Są to święta ludowe pochodzenia wiejskiego. Ponadto korzenie tych świąt sięgają japońskich mitów. Nie wolno nam zapominać, że Japonia jest w zasadzie krajem pogańskim w tym sensie, w jakim była starożytna Grecja i Rzym, a także Słowianie i Niemcy przed przyjęciem chrześcijaństwa.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @poezja.tanczyDziękuję i również pozdrawiam serdecznie! :)
    • Nie na darmo jesteśmy Polakami! Lecz by po kolejnej nieprzespanej nocy, Gdy snem zamglone rozewrą się powieki, Rzucać się śmiało w wir codzienności.   I nie straszny nam podły świat Z wrogiem zawsze gotowiśmy w szranki stawać W obronie odwiecznych wartości śmiało oręża dobywać, Jak i przed wiekami kwiat polskiego rycerstwa…   Możecie nas ciągle oczerniać, W kolejnych swych łgarstwach wciąż się zatapiać, By uprzykrzyć nam kolejne dni życia Na rzęsach od wieków wciąż stawać   Lecz naszej odwiecznej Dumy i Godności, Przenigdy podeptać nie pozwolimy, Murem za Tradycją zawsze staniemy, Od chlubnej Historii się nie odwrócimy…   Nie na darmo jesteśmy Polakami! Lecz by urzeczywistniać nasze przepiękne sny, Chwytając się o poranku słońca promieni, Pisząc barwne życiorysy śnieżnobiałymi piórami orlimi.   I nie straszny nam podły świat Gdy zatopieni w szczęśliwego dzieciństwa wspomnieniach, Odmalowujemy je nocami w naszych snach, By siłę przeciwko przeciwnościom losu z nich czerpać…   Gospodarczo próbować możecie nas zdusić, Kolejnymi sankcjami czy euro-dyrektywami, Rozwój Polski wszelkimi sposobami przytłumić, Wpływać zakulisowo na rosnące bezrobocia wskaźniki,   Lecz naszej odwiecznej Dumy i Godności, Przed światem nie zdołacie przenigdy ukryć, Niczym majestatyczne słońce i tajemniczy księżyc Będą jaśnieć blaskiem swym nieskazitelnym…   Nie na darmo jesteśmy Polakami! Lecz by wytyczać ścieżki rozwoju ludzkości, Nie szczędząc światu całemu licznych inspiracji, Płynących czystą krynicą z tysiącletnich dziejów barwnych   I nie straszny nam podły świat, Gdy tarczą nam nasze sumienia, A szkodliwych społecznych zawirowań ostrza Nie zdołają zranić polskiego ducha…   Możecie zza kulis judaszowych srebrników brzękiem, Wpływać na naszą wewnętrzną politykę, Przekupywać senatorów i posłów w Senacie i w Sejmie, Lobbować kolejną szkodliwą dla Polski ustawę,   Lecz naszej odwiecznej Dumy i Godności, Za nic w świecie nie zdołacie kupić, Nie ma bowiem takiej waluty, Za którą można by je wycenić…   Nie na darmo jesteśmy Polakami! Lecz by zdobywać niedosięgłe szczyty, Na polu sztuki, literatury, nauki, Wieńczone przyznawaniem rokrocznie nagród prestiżowych.   I nie straszny nam podły świat Nie lękamy się wielkich mocarstw knowań, Choć globalnej nuklearnej wojny groźba, Wisi nad Europą od tylu lat…   Możecie zafałszowywać naszą Historię, Pisać na Polskę kolejne paszkwile, Kolejne o naszych dziejach pseudonaukowe publikacje, Perfidnie w wysokich nakładach wypuszczać na rynek,   Lecz naszej odwiecznej Dumy i Godności, Nie tkniecie pseudo-publicystów piórem stępionym, W skarbnicach naszych krystalicznie czystych duszy, Pozostaną nam One skarbem bezcennym…   Nie na darmo jesteśmy Polakami! Lecz by nasze wielkie życiowe sukcesy, Gdy dobiegną kresu już nasze dni, Dla przyszłych pokoleń pozostały źródłem inspiracji.   I nie straszny nam podły świat Choć niejedna straszliwa okrutna wojna, Odcisnęła się krwawym piętnem na naszych dziejach, Przetaczając się bezlitośnie przez cały kraj…   Możecie próbować wszystkiego dosłownie, By umniejszyć Polski dziejową rolę, Zaprząc do tego pseudo-autorytety wszelakie, Trzaskać nam nad głowami pedagogiki wstydu batem,   Lecz naszej odwiecznej Dumy i Godności, Za nic w świecie nie porzucimy, Pozostaną nam one kompasem wewnętrznym, Dzisiaj, jutro i przez przyszłe wieki...       Napisałem ten wiersz bardziej dla siebie samego… Miałem dzisiaj wyjątkowo podły dzień, który koniecznie postanowiłem odreagować napisaniem kolejnego patriotycznego wiersza… Nie mogłem pozwolić by ten dzień zakończył się wyłącznie źle, a nic tak (w krótkim czasie) nie poprawia mi humoru jak kolejny wiersz mojego autorstwa… Przepraszam wszystkich czytelników za ewentualne mankamenty tego wiersza…  Musiałem  jakoś psychicznie odreagować ten zrypany dzień bo inaczej dostałbym szmergla do głowy… Proszę wszystkich o wyrozumiałość...  
    • @A-typowa-b Zostawione żale Sprawdzam tak niedbale   Pięknie napisane Duży plus   Pozdrawiam miło, M.
    • @Kamil Olszówka Bo na kliknąć, to sprawdzanie Komputera, obce zdanie   Fajny tekst Przemawia do człowieka   Pozdrawiam miło, M.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...