Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Urwiska pełne od tych
Co najbardziej chcieli żyć

Zmienią się mędrcy 
W głupców

Po to żeby MIEĆ
Nie BYĆ

Samotni ludzie najbardziej
Chcą mieć przyjaciół

Najmniej zyskuje
Ten kto najwięcej stracił

Kiedy to pięść
Siniaki pokłada na duszy

I każdy myśli że
Siłą czegoś nauczy

Kiedy ze strachem
Ciągle myli ktoś pokorę

Nawet odważni czasem
Kryją się pod stołem

Tutaj gdzie ludzie
Porównują się do zwierząt

A wciąż gadają 
O życiu  w zgodzie z naturą

Przez jeden konflikt
Cierpi tysiące ludzi

Gdy świat się ugnie 
Komuś pod jedną liną

Gdzie giną ludzie
O których nikt usłyszy

Gdzie ktoś sie śmieje
Kiedy ktoś inny ryczy

Nikt nie chce nikim być
A każdy chce jak nikt

Każdy każdemu narzuca
Jak trzeba żyć

Świat nietypowy
Albo nietypowi my

Przeciwko temu 
Działamy inaczej

Najmniej Cię mam
A najwięcej dla mnie znaczysz
 

Ty jesteś jak wyjątek  w literaturze
Kochanie, wciąż Cię szukam po klawiaturze.

Opublikowano (edytowane)

Czytałem Twój tekst z ogromną przyjemnością >-)

Brawo!

 

Pokażę te linie nad którymi bym jeszcze trochę popracował:

 

Urwiska pełne od tych

Co najbardziej chcieli żyć (tu razi "co")

Nikt nie chce nikim być (tu tylko szyk nikim-być)

Albo nietypowi my

Najmniej Cię mam

Kochanie, wciąż Cię szukam po klawiaturze.

 

A w tym fragmencie traci się gdzieś zawarta tu myśl:

 

Przez jeden konflikt
Cierpi tysiące ludzi

Gdy świat się ugnie 
Komuś pod jedną liną

Gdzie giną ludzie
O których nikt usłyszy

 

Nie będę się mądrzył co robić.

Ty to zrobisz najlepiej:-)

Pozdrawiam:-)

 

 

Edytowane przez Polman (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • to ja zaprosiłam ją do tańca to ja umiłowałam jej twarz pierwsza wreszcie spuściłam się z kagańca moja twarz coraz krwawsza jej stopy zbliżają się do moich a moje biegną do niej   pierwsze kroki jak w walcu z gracją, uczuciem, napieciem jest moim promieniem… brzydkim uczucia oddaniem  albo wiecznym schronieniem? jej dłoń koścista ściska moją a moja ściska jej   powoli krok za krokiem powoli nic popłochem jej twarz emanująca zimnem zawsze była moim życzeniem  coraz szybciej coraz zgrabniej jej usta bliżej moich moje usta bliżej jej     i tak w naszych szaleńczych tańcach nawet nie zorientowałam się kiedy to ona zaczęła prowadzić  i już niczym nie różniłam się od niej i nagle zaczęłam żałować mojej propozycji żałowałam że to jedyny taniec którego się nauczyłam Umarłam w żałosnym popisie umiejętności ruchu
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Pozostaje pozostać  na nieokreślonej krzyżowce :)
    • @Leszczym  Michał ująłeś kłusownictwo z innego punktu widzenia i ma ono pełne uzasadnienie. Kłusownictwo obok nielegalnego polowania na zwierzęta to również naruszanie własności intelektualnej, którą mogą być dzieła sztuki, przekraczanie ustalonych reguł w biznesie, to wszystko mieści się w ramach kłusownictwa. Dziękuję za ciekawe podejście do tematu. Trzymaj się cieplutko.:)
    • Podobał mi się ten rok  Był łatwy trudny mądry bzdurny Zimny gorący senny męczący Szczery kłamliwy odważny wstydliwy Pełen pozornych kontrastów    Podobał mi się ten rok  Gdzie jawa spotkała się ze snem  Gdzie dusza opuściła ciało  Gdzie myśli nigdy nie wyszły  Przez zaciśnięte w bólu zęby    Podobał mi się ten rok  Nie chcę cię, wypuść mnie ze szponów Wpuść mnie, rozerwę cię na strzępy Daj mi się, przestań w końcu cierpieć Pragnę cię, stańmy się jednością    Stoję przed lustrem, to nie ja  Nie poznaję tych krzywych z rozpaczy oczu Tego wysuszonego zdechłego spojrzenia Tego pełnego syfu niby półuśmiechu  Tej duszy wołającej o pomoc    Stoję przed lustrem, widzę siebie Poznaję te stare, zmęczone oczy To stęsknione uczuć odbicie źrenic Tę duszę pokrytą ścierwem blizn Podobał mi się ten rok. 
    • @Christine Widzę, że się uniosłaś. To dobrze. Gniew dobrych ludzi potrafi zmienić bieg historii.  Jednakowoż, nadal podkreślam, że to nie oskarżenie tylko przyjacielska rada dla ludzi, którzy niespecjalnie dobrze piszą i chociaż przez chwilę chcieliby się ogrzać w cieple pozytywnych komentarzy. Niech wiedza o możliwościach gpt zagości tu na stałe. Wyrównajmy szanse dla mniej zorientowanych technologicznie żeby też zaznali chwały.  Wierzę, że kiedyś zrozumiesz, że to, co się tu dzieje, jest projektem na wskroś humanistycznym. Ale jeszcze nie dzisiaj, nie jutro, nie pojutrze i nie popojutrze (licence: Raz Dwa Trzy, chyba).
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...