Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Rozmyślam o was, zamkniętych w waszych ciemnych celach, 
w moim przeszklonym domu z widokiem na ocean, 
dzisiaj spokojny jak chłodna chusta, którą szelest 
srebrnych blaszek ożywia. Okno na Mount Everest 
 
mam za plecami, a w mojej prywatnej przystani 
stoi łódź podwodna i helikopter prywatny 
na dachu. W kieliszku dryfuje ona – ulotna 
na materacu, przez cały dzień trochę markotna, 
 
jakby znudzona od paznokci po końce włosów. 
Więc tak siedzę i rozmyślam o was – w jaki sposób 
można być wolnym i szczęśliwym o misce ryżu. 
Zastanawiam się czy istniejecie oraz ilu 
 
was tak naprawdę jest – mistrzów, zdolnych przyjąć falę, 
która nawet gdy luksus przyniesie, to jak pianę 
możecie ją obmyć z siebie nie ruszając z miejsca 
jak kamień. Ilu was naprawdę zdolnych do szczęścia - 
 
- siedzę i rozmyślam.
Opublikowano

Dobre i dobre pytanie.

Plastyczny PL w roli znudzonego człowieka sukcesu (bo jest lepszy i rozmyśla). Ale przyjmując pozycję kamienia, sama nie wiem czy uniosłabym ciężar szczęścia. Łatwiejsza jest frustracja, tęsknota, narzekania. bb

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...