Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

świat potrzebuje uśmiechu
radości prawdy czułości
mądrych decyzji chleba

nie potrzebuje kłamstwa
smutku wojen podłości
bez sensowej  choroby

te powyższe przemyślenia
są jak zderzenie czołowe
dwóch niepodobnych cech

którego skutkiem katastrofa
która tylko na niewinnych
się skupia



 

Edytowane przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Dag -  dziękuje ślicznie i pozdrawiam.

                                                                                                          

@Alicja_Wysocka  -  witam -  miło cię widzieć - dziękuje za to

i za ciekawy komentarz - zgadza się że to ludzkie cechy Alicjo

ale warto z nimi  jeżeli jest to możliwe walczyć....

                                                                                                Pogodnego dnia życzę.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Łącznie i chyba jednak "n" bym dodała.

 

Co do mojego oglądu sytuacji - hmmm..., trochę inaczej to widzę.

Cierpienie nie uszlachetnia, ale nie jest całkowicie zbędne i niepotrzebne, w mojej opinii.

Ja potrzebuję smutku, chociażby w liryce. Może "świat" go nie potrzebuje, ale ludzie? ...

Poza tym - czy zło (w przyzwoitej skali) nie jest czasem konieczne nam do tego, by dostrzegać i doceniać dobro?

Tak sobie aktualnie przemyśliwuję...

 

Co do sensowności niektórych zdarzeń... osobiście powoli przekonuję się do tego,

że życie, jako takie w zasadzie nie ma sensu. A co za tym idzie, nie muszą mieć sensu zaistniałe w nim zdarzenia.

Początkowo, gdy dowiedziałam się od pewnego filozofa, że z punktu widzenia logiki życie jest bezsensowne - bardzo mnie to zmartwiło i poraziło. Ale powiedział też, że nie trzeba się tym przejmować, tylko dążyć do tego, by samemu temu życiu sens nadać. I po tych słowach zaczęłam jak ogłupiała do tego dążyć. Samorealizacja stała się dla mnie celem, który w gruncie rzeczy mnie niszczył, bo byłam przekonana, że jeśli czegoś w życiu nie osiągnę, to nie będzie ono miało sensu.

Ale po jakimś czasie, po przeanalizowaniu własnej wiedzy, doświadczeń, zachowań doszłam do zaskakującego wniosku - życie jest wartością samą w sobie i nie musi mieć sensu. Po prostu. Dlatego dzisiaj korzystam z niego, jak tylko mogę i pozwalam sobie na wszelkie doznania :) I trochę inaczej postrzegam to, co złe.

 

Sieupisałam, sorry, ale nie mogłam z tym wytrzymać :DDD

 

Pozdrawiam,

 

D.

Opublikowano

@Deonix_  -  witam  -  miło że zajrzałaś - ciekawy komentarz.

                     -  miło że aż tak głęboki...dziękuje serdecznie.

                                                                                                           Najlepszego życzę.

 

 

@zuzia  -  dziękuje serdecznie.

                                                                                          Ciepłego wieczoru życzę.,

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Lenore Grey poems W zasadzie o to dokładnie chodzi w weird fiction. Człowiek mierzy się z niewytłumaczalną i przepotężną grozą, której nie pojmuję. Wie, że jest już zgubiony od początku a mimo to brnie dalej z zamysłem, że tylko on może dzięki np. swojej wiedzy może rozwikłać tajemnicę lub pokonać duchy, zjawy, stare bóstwa z innego wymiaru czy wyznawców dziwnych kultów. Często ceną jaką ponosi jest nieludzka śmierć lub popadnięcie w całkowity obłęd i szaleństwo. Co skutkuję tym, że jego opowieść jest zupełnie niewiarygodna dla postronnych. Dlatego opowiadania weird zaczynają się np. w psychiatryku albo od historii w stylu siostrzeniec odziedziczył dom po starym, zbzikowanym wujku, który umarł w dziwnych okolicznościach a teraz przy grzebaniu w jego rzeczach odnajdują się książki lub dzienniki ze strasznymi opisami i rysunkami jakiś potwornych postaci...
    • @Simon Tracy wow, nie myślalam jeszcze o tym, o czym wspomniałeś na końcu hah Bardzo ciekawe
    • @Lenore Grey poems Dziękuję.  Starałem się oddać ducha książki Hodgsona, choć początek historii u mnie jest zupełnie inny od tej z powieści.  Ale ostatnie zwrotki są już bezpośrednio powiązane. Elementy transcendencjalnej grozy, dziwne cienie i zachowania przyrody, zjawy i duchy na pokładzie, no i upiorna zielonkawa mgła, wzmagająca odczucie odseparowania od świata i grozy. No i typowe dla grozy czy horroru XIX-wiecznego. Tylko jedna osoba przeżywa ten koszmar by móc go opisać w formie dziennika bądź listów. U mnie jest to wiersz. Łączy się to trochę z weird fiction, gdzie niewytłumaczalne zjawiska odbierają życie wszystkim a zostawiają cudem ocalonego by mógł jakby opisać ich zwycięstwo nad człowiekiem.
    • @Migrena Jacku daj żyć przez twój jogurt parsknąłem śmiechem przy śniadaniu i małżonka musiała zmienić obrus. Wyborne! Dawno tak się nie ubawiłem twoje ciągi logicznych skojarzeń zachwycają. Ja mam za sobą psychologa i psychiatrów w pewnym momencie życia uznałem że to fajne doświadczenie i rok czasu poświęciłem na opowiadaniu im swojego życia, które w zależności ich stopnia wiedzy i zaangażowania ubarwiałem. Niestety nie miałem tyle szczęścia co ty. O czerwonych szpileczkach mogłem zapomnieć natomiast trafiały się szpitalne trepy gustowne skoki czy modne babcine ciepluchy. Raz ubawił mnie psychiatra pyta mnie czy pan pije ja mówię jak wszyscy a on co to znaczy na to ja no do obiadu kropelkę wina a ile razy w tygodniu a ja na to przecież obiad jem codziennie; i codziennie pan pije? a tam znowu pije mówiłem kropelkę do obiadu Diagnoza alkoholik pije codziennie skierowanie poradnia AAA. I tam dopiero były jaja ale to zostawię na inny czas.
    • @Waldemar_Talar_Talar

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...