Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

Wczoraj, dzisiaj, w nocy, w dzień,

twoim wrogiem własny leń.

Nie odpuszcza, szepce, kusi.

Czy to zrobić dzisiaj musisz?

 

Może jutro? Przekonuje.

Dzisiaj przecież sił brakuje.

Jutro zaczniesz już od rana,

lepiej jutro. Tak. Manana.

 

Wszakże mamy dzisiaj piątek,

piątek to jest zły początek.

Możesz zacząć po weekendzie,

po weekendzie lepiej będzie.

 

Jeśli nie chcesz tak się bawić,

musisz swego lenia zabić.

Przed nim się nie zdołasz schować,

lepiej lenia zamordować.

 

Bądź mordercą swego lenia,

powiedz mu na do widzenia.

Zgiń, przepadnij skurwysynie,

i niech leń na zawsze zginie.

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

-------------------

dzięki za odwiedziny i miłe słowa. Zgadza się, ale pasja i przyjemność w pracy to wielka rzadkość i należy zazdrościć tym, którzy tak mają. A zmuszanie się do nauki, na przykład pamięciowej,  jest często jeszcze trudniejsze. Pozdrawiam. M. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Leszczym Przynajmniej literatura pozwala na sprzeczności bez konsekwencji prawnych :) Ale serio - to co nazywasz "bezużytecznością" w prawie, inni mogliby nazwać po prostu niepoddawaniem się systemowi. A pisanie to chyba lepsze miejsce dla kogoś, kto nie chce iść na kompromisy z własnym sumieniem.  
    • @Leszczym   chyba masz rację Leszczym …niestety. Im większy poziom inteligencji tym gorzej…nikt Ciebie nie rozumie…Ty nie rozumiesz innych…kiedy się odezwiesz wszyscy się zastanawiają o czym mówisz, dlatego wolisz się nie odzywać;) no ale przecież nie jesteś mądry;))) do tego te wszystkie lęki…wrażliwość, wyobraźnia, fantazja, intuicja i co tam jeszcze ;))))    no i jeszcze ta cała inteligencja jest dziedziczna… ( udowodniono, że po matce …).   Serdecznie współczuję:) 
    • @Leszczym Może peel nie zgłupiał, tylko po prostu odważył się pomyśleć, że coś może być. I to „może być" wcale nie musi być głupie – czasem optymizm, nawet ten chwilowy i nagły, to jedyna rozsądna odpowiedź na chaos i niepewność. Bo jeśli nie teraz, to kiedy? Jeśli nie w tej chwili wahania między „być może" a „na pewno nie", to gdzie indziej szukać przestrzeni na wspólne morze, na ciszę pomiędzy słowami, na coś bliskiego i coś dalekiego jednocześnie? Romantyczne milczenie i zapatrzenie nie wykluczają się z rozmysłem – wręcz przeciwnie, jedno drugie dopełnia. Głupie i mądre razem. Wzór i deseń. Wszystko na raz, bo inaczej by nie było prawdziwe. Więc nie, peel raczej nie zgłupiał. Peel po prostu na moment uwierzył, że może. A to już bardzo dużo.
    • @Berenika97 Pisanie prozy i poezji jest kolejnym moim zajęciem. Zaczynałem od prawa. I z czasem tak się porobiło u mnie w tym świecie kompletnie sprzecznych sobie wektorów, że z czasem zrobiłem się w tym wręcz absolutnie bezużyteczny. Weź połącz w prawie legalność i nielegalność i załatwianie, czyli skuteczność. Totalnie nie byłem w stanie tego zrobić. W sumie dlatego jestem na tym forum :))
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      A czemu PAN?   Jeśli idzie o @Łukasz Wiesław Jasiński to właśnie go wywołuję.  Czekamy. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...