Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

...do tego nasze forum także jest zielone. ;-)

 

Powiadasz, że to był tylko sen? A już zacząłem się w zieloności zapadać. 

 

Zastanawiam się jeszcze, skąd tyle zielonego. Co było inspiracją dla tego utworu? Bardzo sympatycznego zresztą. ;-)) 

 

Edit: wiem! Śniło Ci się to dzisiaj! :-)

Edytowane przez Wędrowiec.1984 (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

"To nie jest sen, rzeczy naprawdę dzieją się
Stoisz czy biegniesz dotykają cię..."

 

Inspiracją był sierpniowy spacer w powodzi zieleni - musiałam o tym napisać. Kręciło mi się w głowie od zielonych odcieni. Szłam i układałam.... :) A to końcowe "zbudzenie się" jest podobne do "przebudzenia" Hrabiego: 

 

"Tak ów młyn (...)
Zaraz miłośną stawów rozmowę zagłuszył
I zbudził Hrabię."

 

Chciałabym jednak miewać takie zielone sny! :)))

 

Bardzo dziękuję i pozdrawiam! 

 

P.S. Wierszem tym mogę też promować nasze zielone Forum. :)))

 

 

Edytowane przez WarszawiAnka (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Niedługo przyjdzie pora na pomarańczową poezyję. ;-)

 

...i ten Hrabia, tak się dać wkręcić staremu Klucznikowi. No ale chłopina jednak trochę roztargniony był. ;-))

 

Z Hrabią podoba mi się ten cytat: 

 

"Czy są tu ciemnice
W tym zamku? Są — rzekł Klucznik — ogromne piwnice,

Ale puste! bo wino wypili Soplice."

 

Od razu mi się przypomniało. ;-))

Edytowane przez Wędrowiec.1984 (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Bardzo Ci dziękuję, szczególnie za tak pochlebne skojarzenie. :) Nie znałam tego utworu Leśmiana i nie sądziłam, że to cały poemat! Jednak miło mi było się z nim zapoznać - szczególnie teraz u progu jesieni, zapachniało mi łąką!

 

Akcja "Warszawa dla zieleni" jest mi znana, ale i tak w Warszawie i wokół niej zieleni nie brak. To właśnie okolice Warszawy stały się inspiracją dla tego wiersza.... :)))

 

Pozdrawiam :)

Edytowane przez WarszawiAnka
formatowanie (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Pomarańczowa poezja jest już dla innych. W moim wydaniu ten kolor może dotyczyć wyłącznie pomarańczy. :)

 

A z rozmowy Hrabiego z Gerwazym najlepiej pamiętam ten fragment:

 

"Szkoda, że ten Soplica stary nie ma żony,
Lub córki pięknej, której ubóstwiałbym wdzięki,
Kochając i nie mogąc otrzymać jej ręki;
Nowa by się w powieści zrobiła zawiłość:
Tu serce, tam powinność! tu zemsta, tam miłość!"

 

To takie "moje" klimaty... :)

Opublikowano

Wóz nurza się i ten tego :) Pięknie, zgrabnie i soczyście.

 

Pozdrawiam.FK. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kluczowe pytanie - co to znaczy 'lirycznieć'?  Życie staje się poezją, to oczywiście wynika samo z siebie, ale interpretacja utworu musi wyjść poza zwykłe ubarwianie, upiększanie. Wpisanie wspólnie przeżywanego czasu w wiersz zdefiniowany jako określona struktura, ma charakter o wiele bardziej brzemienny w skutki. Liryka jest przede wszystkim poszukiwaniem formy dla emocji, a jakie to ma konsekwencje dla bohaterów lirycznych? Jeśli ich doświadczenia zostaną przeniesione w rzeczywistość metafor, wówczas okaże się, że współdzielenie codzienności jest zarazem tworzeniem jej tak, jak poeta tworzy swoje dzieło - budowaniem sensu (życia) poprzez indywidualizację tego, co ogólne i nieokreślone. Np. we fragmencie ze sklepem - wszyscy tam robią zakupy, ale dla bohaterów nie jest to zwykłe wyjście do sklepu, bo liryka tak manipuluje percepcją, aby mieli poczucie, że chodzi o coś zupełnie innego. Realność staje się umowna,  jej poszczególne elementy mają być tylko nośnikami czegoś, co istnieje jedynie w świadomości i  osób mówiących w wierszu. Upraszczając - lirycznieć to budować rzeczywistość i kod, który ją na nowo zdefiniuje (niekoniecznie werbalny), zgodnie z tym, jak w niej chcą funkcjonować bohaterowie wiersza, czy jak to sobie - wspólnie - wyobrażają.
    • Zastanawiająca przypowieść, w której prosta obserwacja przechodzi w trafną ekstrapolację. Gwarowa 'śleboda' dodaje wierszowi ciekawego smaku.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Porażająco głęboka refleksja na tle nieistotnej reszty.   Ale dam lajka, bo moc tej cząstki rekompensuje wszystko inne.
    • Przypomniał mi się Ebenezer Scrooge, a raczej wizja jego przyszłości przedstawiona podczas spotkania z trzecim duchem. Z tą różnicą, że wiersz na rozdrożu patrzy raczej w tę ciemną opcję. Samobójstwo? 
    • Dużo ciekawych myśli, ale konstrukcja wiersza chaotyczna i nie sądzę, aby ta niedbałość była pozorna lub celowa.  Początek utworu sugeruje tematykę religijno-kulturową, A ponieważ później robi się dość intymnie, więc może chodzi o problem niedopasowania i braku zrozumienia oraz skutecznej komunikacji w związku z kimś o innej wierze, innej obyczajowości, co skutkuje zwątpieniem i rezygnacją.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...