Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Duszko, nie wiem czy o to chodziło, ale mnie zachwycił Twój wiersz, odebrało mi mowę:). Kiedy upadnę, nabieram doświadczeń, jestem mądrzejsza. Kiedy się starzeje i "maleję" tak samo. To jest wewnętrzne światło, niezwykłe i zachwycające.

Coś pięknego napisałaś. Bardzo Tobie dziękuję :) Pozdrawiam serdecznie Ewa

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tak, spróbowałam ująć tę mistyczną tajemnicę naszego wewnętrznego światła. Dziękuję Ci za pozytywna ocenę :)

.

Tak, o to też chodziło, Ewulo, o wszystko, co wewnętrznie w nas przyrasta, gdy zewnętrznie "malejemy" . Bardzo mnie cieszy twoj odbiór, taki szeroki i pozytywny :)  ślicznie dziekuję i pozdrawiam :)

.

To dla mnie najwieksza radość, gdy uda mi się "złapać" w słowa troche prawdy. Dziękuje, Ci, Gerzegorzu za ten liryczny komentarz i pochwałę w nim :) Pozdrawiam

.

Kilka Twoich słów, a tyle radości :) Dziękuję, Alicjo i pozdrawiam sedecznnie :)

.

Cieszę, się, że rozpoznałeś w nim pokorę, bo ona jest kluczem i wyjasnieniem całej wypowiedzi. Przekonuję się, że tylko takie "pomniejszanie się" powoduje wewnętrzny przyrost. Dziękuję Ci za tę myśl i potwierdzenie przesłania :) Pozdrawiam

.

Edytowane przez duszka (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tak, jej brak może stać się niebezpieczny.., tak jakby była naszą "duchową koniecznością"... Dziękuję Ci za tę myśl Marlett i za serduszko :) Pozdrawiam

.

A ja dziękuję Ci za Twoje - bardzo mnie ucieszyły :) Również serduszko :) Pozdrawiam

.

@~Mari-anna~ @Bączek_Bączyński Dziękuję Wam za wizytę i dodane serduszka :) :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Tectosmith ja tylko zabrałem głos w kwestii religijnej, jestem wierzący i nie wstydzę się tego wstyd mi tylko za portalowych agnostyków i ateistów, którzy nie szanują uczuć religijnych innych od siebie tak,że nie jest to wykłócanie a poza tym to ty wywołałeś ,,temat,,, pierwszy
    • @Alicja_Wysocka ... słowo w szkatułce schowałam gdy przyjdzie zimno będę wyjmowała wiele ciepła mi dało pewnie więcej zostało  ... Pozdrawiam serdecznie  Miłego popołudnia 
    • @Alicja_Wysocka Rozumię. To nie jakaś dyrektywa ,miałem na myśli, że ludzie nie radzą sobie z wolną wolą. Wojny, kradzieże,napady... Gdy się ją częściowo zabiera.  Brzydki przykład, w reżimach ludzie... Tak to widzę, każdy może inaczej, tym lepiej dla wiersza.   Pozdrawiam serdecznie  Miłego popołudnia   
    • Zobaczę dziś piękno, Bo Ciebie zobaczę. Zobaczę na pewno, Zobaczę — i zapłaczę.   A Ty zapłaczesz ze mną, Zapłaczesz, gdy zobaczę, Ile warte jest piękno, Ile warte to, co zobaczę.   Ile warte jest w sobie, Bo warte — co uparte. I wzrokiem będę w Tobie, I wzrokiem brnął w zaparte.   Dziś zobaczę piękno, Na oścież otwarte, Przede mną, nade mną, Z ciemności wydarte.   Kiedy będziesz ze mną...            
    • @Berenika97 trochę pozmieniałam i napisałam ciąg dalszy, nie wiem czy mogę przekleić na górę:    pryzmat    liście spadały wolno jakby czas w parku się rozciągnął on siedział na ławce bliżej światła ona trochę dalej w półcieniu jej cień przeskakiwał między drzewami jego cień starał się go złapać ich słowa były tylko echem tak jakby park powtarzał je sam dotknęła cienia jego dłoni uśmiech który odwzajemnił był tylko blaskiem odbitym od mokrych liści wyszli z parku na zimną poświatę sklepowych witryn liście zostały za nimi jak stłumione wspomnienia rozmów których nikt już nie chciał kontynuować pozostawali obok siebie ale ich kroki należały do dwóch różnych światów ona poprawiała szalik on zerkał w ekran telefonu na skrzyżowaniu wybrali inne drogi ich cienie przecięły się na moment pod latarnią rozproszone w ciepłym świetle po czym każde ruszyło w swoją stronę i tylko przez sekundę wydawało się że jeszcze idą razem
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...