Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przy starym płocie drewnianym 
zakwitły dzwonki niebieskie
i ogłosiły rankiem
że w sercu twoim zamieszkam.
I chociaż jeszcze cię nie znam,
bo z tobą nie rozmawiałam,
to dzwonki już dzisiaj dzwonią:
„on wart jest twego kochania”.
Poukładały kielichy 
na zieloniutkim pędzie,
a pelargonie i malwy
czekają, co to będzie?

 

Życie jest cudem zdarzeń,
koleje losu wyplata,
wierzę, że się spotkamy,
najpóźniej pod koniec lata.
Szczęście oddamy kwiatom,
uśmiech ludziom w żałobie,
radość matce naturze,
a miłość darujmy sobie.


 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Wiadomo, nadzieja to nadzieja:)))))))))

:))))))))))))))))

A to są autentyczne moje dzwonki niebieskie :)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano

Pierwsza zwrotka bardzo ładna, liryczna, wdzięczna :)

Lubię dzwonki i kolor niebieski.

 

Ale druga, mimo przekazu, nie podoba mi się.

Za dużo pospolitych, pamiętnikowych wtrętów:

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

 

 

po Tobie spodziewam się zawsze czegoś lepszego, niż to co powyżej.

Sorry.

 

Pozdrawiam,

 

D.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Na marnej jakości zdjęciach wszyscy wciąż jesteśmy żywi a drzewa są soczyście zielone, mimo czerni i bieli.   Przechadzam się pomiędzy zgiętymi starością masztami latarń, szczerzą swoją bezzębność, bezskutecznie próbując rozproszyć ciemności.   Dotykam ziemi, właściwie jest prochem, przesypuje się przez palce nie pozostawiając śladu na spragnionych wilgoci dłoniach.   Księżyc rozpada się na fragmenty, może poraz ostatni, koty zerkają z flegmatyczną dezaprobatą.   Mój chwiejny krok wytycza trasę do w pocie czoła wypracowanej samotności łóżka.   Na marnej jakości zdjęciach na śmierć zapomnieliśmy uwiecznić najwarzniejszych spojrzeń, słów i gestów.   Dlatego nawet koty milczą, nic nie zakłóca przeklętej ciszy, prawdopodobnie ostatecznej.  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - dokładnie tak jak w komentarzu - serdecznie dziękuje za przeczytanie -                                                                                        Pzdr.uśmiechem.
    • @Alicja_Wysocka Może i tak, a może życie to sen?
    • Płyń we mnie rzeko czarodziejskiego napoju Brangien   Kości moje wypełniają się woskiem i winem   Coś wiem Coś widzę Coś pamiętam   W głębi kwiatu orzecha wodnego wschodzi słońce    
    • Witaj, Janie. Z wiersza wynika, że jakaś Narcyzka Cię usidliła i wciągnęła w świat swoich iluzji. Teraz może być jednak tylko lepiej. Dług zawsze można spłacić, a świat wcale nie jest szorstki i bezlitosny. Dokonywanie wyborów, choć wymaga odwagi, jest świadectwem jednego z największych darów od losu - wolności. Jeżeli się jej boisz, to wcześniej czy później ktoś to wykorzysta i Cię zniewoli, wyczuwając, że tak jest dla Ciebie wygodniej. (Oczywiście mówię do peela, jakby co...) miłego :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...