na skraju złudzeń i krawędzi prawdy

[Gość]

w zakłamanym świecie
więzieniu bez krat
dzwonią łańcuchy fałszu

rzucają szyderczym wzrokiem
ciemne kałuże oczu

gonione batem egoizmu
potargane myśli
czasem szukają człowieczych śladów

lecz tylko niebo przeszyte błyskawicą
roni łzy
na skraju owdowiałych próśb opamiętania

już dziś możesz
stać się skrawkiem
umierającego jutra

[Tdk crew]

"już dziś jutra" ta końcówka nie pasuje mi!!Ale to moje skromne zdanie!!
Pozdrawiam

[Gość]

Miło mi , że Twoje skromne zdanie ;-) ale jakże obiektywne wpłynęło na efekt wiersza.Pozdrawiam.

[pan_ktotam]

obserwuję twórczość Szanownej Autorki i stwierdzam, że każdy kolejny wiersz potrafi mnie zaskoczyć czymś nowym... na początku trzymała się Autorka jednego stylu - teraz jest coraz ciekawiej... czekam na kolejne wiersze...

.ktotam

[Gość]

Izo, dziękuję Ci bardzo za Twoje słowa , cienię je zawsze bez względu na to , na którą stronę szali przeważają...Wiem , że w świecie poezji są reguły , zasady ale czasem warto odwieść się od kanonów i pobalansować ;-) Pozdrawiam

[Gość]

Ktotamie cieszę się jak zawsze , że jesteś i zerkasz w moją skromną stronę.Jak sam wiesz trzeba improwizować w różnych tamatach i stylach , by nie stać się spowszedniałym pisającym ...i właśnie to czynię.Pozdrawiam Cię serdecznie .