Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

nie moja samotność


Rekomendowane odpowiedzi

 

dedykuję Marii M.

 

 

ładnych kilka wersów wraz z sylab tuzinem

lecz zgodzić się trudno z zawartym w nich sensem

chwilowa samotność może radość przynieść

pozwoli zobaczyć jaki świat jest piękny

 

zrozumieć co błahe a co jest istotne

urzec cudeńkami pędzącego świata

pomóc nieznanemu z upadku się podnieść

w każdym dostrzegając siostrę albo brata

 

lecz trzeba dać innym siebie choćby krztynę

czasem komuś uśmiech miłe słowo zanieść

i Kyrie elejson wołać dobro czyniąc

duszy uzdrowienie samo przyjdzie – amen

 

chwilowa samotność wskazana doraźnie

lecz na dłuższą metę szkodzi sercu duszy

powoli się gubisz w tym co miałkie ważne

pozorny czar myśli oj potrafi skusić

 

 

 

 

Edytowane przez Jacek_Suchowicz (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba mieć trochę czasu na bycie ze sobą samym, choćby po to

żeby przemyśleć ważne sprawy, higiena psychiczna jest wskazana i potrzebna, ale zgadzam się z puentą wiersza. Nadmiar samotności bywa przykry. Równowaga musi być.

Pozdrawiam Jacku, cieszę się jesteś, lubię porządne wiersze  poukładane, policzone i z sensem. Takie, które od setek lat ludziom kojarzą się z poezją :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Skoro z dedykacją jest dla Marii. Czytam,
więc mam pełne prawo dać Ci pstryczek w nosek,
bo skąd możesz wiedzieć, że się pogubiłam,
skąd taki niesłuszny wyciągnąłeś wniosek?

Samotność jest dla mnie chwilą wzniosłych myśli,
spoglądam ku niebu w nieznane przestrzenie,
lepszej pory twórczej nawet noc nie wyśni,
kocham takie chwile, w paplanie nie zmienię.

 

Pozdrawiam i miłego dnia życzę:))

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Nata_Kruk   Jestem ewidentnym przykładem głównego bohatera z "Syzyfowych prac" Stefana Żeromskiego...   Łukasz Jasiński 
    • @andreas Odbieram to jako komplement. Dziękuję i pozdrawiam 
    • @Nata_Kruk                                        Wyrywek Mądrości             Badanie zostało przeprowadzone dnia dwudziestego piątego maja w tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiątym roku ze względu na całkowitą utratę słuchu.           Wynik badań psychologicznych: rozwój umysłowy oceniany w oparciu o wyniki badań Skalą Leitera kształtuje się powyżej poziomu inteligencji przeciętnej, orientacja przestrzenna, koordynacja wzrokowo-ruchowa jak również funkcja grafo-percepcyjna powyżej normy dla wieku, na dobrym poziomie myślenie logiczne i rozumowanie przez analogie. W sytuacji zadaniowej, która nie angażuje mowy, chłopiec chętnie i samodzielnie pracuje, dobrze koncentruje uwagę i jest dość wytrwały. Nie inicjuje kontaktu werbalnego. Odpowiada na bardzo proste pytania dotyczące klocków, obrazów itp. itd. Na pytania oderwane od konkretnej sytuacji reaguje zahamowaniem, a nawet przejawami negatywizmu - buntem. Niepewny, nieufny i gotowy do natychmiastowego wycofania się z kontaktu w obliczu niepowodzenia.           Jest to formalnoprawny dowód potwierdzający, że posiadam wrodzoną inteligencję jako osoba z nabytą niepełnosprawnością - niesłysząca, nielegalnie - bezdomna (teraz już nie - mam już należny prawnie lokal socjalny), jednak: myśląca - samodzielnie.   Łukasz Jasiński (skopiowałem z mojego życiorysu - "To Życia Rys" - można znaleźć na moim profilu)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Sierota ćwiczyła piruety, nie rozumiały jej macocha i przybrane siostry. Tańcem zachwycił się gwiezdny książę. Gdy sierota sprzątała, zjawił się. Po dłuższym milczeniu, wzięli się za ręce i zatańczyli z Ziemią i planetami.   Po najpiękniejszym piruecie ulecieli w kosmos. Przybyli do pałacu na jasnoniebieskiej gwieździe. Do dzisiaj tam mieszkają. Gwiazda migocze, odgrywając przepiękną melodię.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...