Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Był sobie chłopiec

 

 

był sobie chłopiec

o imieniu tomek

dorastał w przeciętnej

rodzinie przeciętej na pół

ze słowem kurwa i chuj

 

uczono go że dobro

zwycięża zło szczególnie

kiedy zamykał się

w pokoju puszczając

na ful muzykę w spokoju

oddychając

czekał

aż rodzice przestaną kląć

aż dokończą egzorcyzm

 

koty dobrze się czują

kiedy głaszczesz je

pod brodą boga

jest schronisko dla bezdomnych

trędowatych i z wyboru

 

był sobie młodzieniec

uciekał od kościoła

jak się ucieka z płonącego domu

a przecież powtarzali

co niedzielę

idź pomódl się za nas i nie tylko

 

chodził własnymi drogami

„…a u żłóbka matka święta…”

czeka na małego pieska

z kablem od żelazka co rozciąga

zapach palonej smyczy

 

zaczął się ukrywać

we własnych zdjęciach

w płucach drzew

pokracznie raczkował

palił papierosy

tonął w haustach wódki i taniego wina

 

popadał w narkotyczny chaos

próbując pisać wiersze

których sam czasami nie rozumiał   

zaczął chodzić między wersami kryminału

szukał szczegółów

do rozwiązania zbrodni

 

teraz sam penetruje okolice łóżka

każdego kroku wzlotu i  upadku

we śnie myśli że to jawa

na jawie jest prawie pewien  

odcisków palców ze snu jest pełno

w okolicy wzroku i dotyku

brudne lepkie i śmierdzące odchodami

przerażające

 

teraz ten młodzieniec

z sercem dziecka

jest dorastającym facetem

przyznaje się do błędów

to ja Tomasz Biela

rozumiem

że kościół jest tam

gdzie dom

a dom jest wszędzie tam

gdzie my się znajdujemy

a księdzem jest każdy

wyznawca własnych poglądów

 

pełen obłędów i frustracji

dzielę serce bezwarunkowo

na niezliczoną bez reszty

ilość komór jest nieograniczona

dla matki daję różę bez kolców

kolce pogryzłem i zjadłem

dla ojca to wszystko robię

serce rozwarłem żeby mniej się martwił

 

o matkę co leki traktuje jak cukierki

nigdy nie zastąpią słodkiego życia

 

 *

 

mamo 

wybacz 

te róże 

co podarowałem tobie

przez wszystkie dni

przy okazji

czy też bez celu

nie daruję teraz tego

że byłem tak daleko 

że zadawałem za dużo pytań

dlaczego ?

teraz pozostało mi nosić

pancerz bukietów

co z kwiatów w oset obrósł 

 

kiedyś przyjdę do ciebie

bez świadków po cichu

zdejmę z siebie wszystki grzech

i rozłożę przed twoim grobem

wycieraczkę

 

ojcze 

to serce co rozwieram 

wieko trumny mojej się otwiera

abyś mógł z matką

wrzucić tam ciężar żalu

za moje nieposłuszeństwo 

przepraszam

że byłem zbyt

daleko

że byłem 

parszywym kaleką

 

 

Edytowane przez Tomasz_Biela (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Witaj  Tomasz -  aż się nie chcę wierzyć że tak można o sobie.

Masz chłopie jaja to fakt - nie jak ci którzy udają że są sobą.

                                                                                                                       Pozd.

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

witam. ja też nie wierzę. pisałbym i pisał. może książkę nawet.niekoniecznie o sobie, ale brak czasu, rodzina, praca. to mnie ogranicza żeby nawet tutaj posiedzieć dłużej. dzięki za obecność. 

pozdrawiam t. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

dzięki za wnikliwość. już po pierwszym Twoim komentarzu wiedziałem, że to tak naprawdę uderzyło w pewien sposób i w pewien sposób ta "żenada" to ironia (umiem czytać między słowami). ta pornografia emocjonalna pojawi się pewnie nieraz. pewnie bardziej dojrzale, bardziej...obiektywnie ? 

dzięki za poświęcony czas. 

pozdrawiam t. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • I.  Dobrze, że mogę kochać  bez rekomendacji –  jak się kocha  rysę na szkle,  bo przypomina twarz.  Ty możesz  nie wiedzieć.  Możesz spać spokojnie  w świetle,  którego się nie domagam.  Nie pytam.  Nie proszę o   wyjaśnień –  wiem, że tłumaczą się  z miłości  ci, którzy przestali kochać.  Czasem piszę  do ciebie  wiersze, których nie kończę,  bo koniec  to już nie o tobie. II.  A potem wracasz –  nie słowem, nie gestem –  ale oddechem,  który zostaje  na szklance po herbacie.  Nie wiem,  czy to znów miłość,  czy tylko echo  w miejscu,  gdzie milczenie  nauczyło się twojego głosu.  Znów czytam  to, co nie zostało zapisane.  Znów jestem  tym, który nie potrafi  zrezygnować,  choć już dawno  zrezygnowano z niego.
    • miłość nie jest łatwa ma ostre zakręty pazur pokazuje   miłość nie  tylko słodka bywa że goryczą częstuje   miłość nie jest prosta ma plus ma minus taka bywa   miłość to nie tylko miłe ma chwile chore potrafi ukłuć   robi to tłumacząc się że to wszystko  w ramach się mieści   bo miłość to miłość kto się jej nauczy ten ją zrozumie    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - mówi się trudno - za czytanie dziękuje -  Witam - dziękuje serdecznie że byłeś -                                                                          Pzdr.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witaj - czysta prawda w twym komentarzu - dziękuje -                                                                                                    Pzdr. Witam -  miło że fajnie - dzięki -                                                               Pzdr.
    • Chcę odkryć tajemnice twojego serca Ile miłości kryje się w twoim sercu Czy mogę zanurzyć się w twoim uczuciu Zabierz mnie do czerwieni serca i intensywnych róż Niech ten kolor wypełni nasze bycie Niech wieczór, w którym się spotkaliśmy, stanie się magiczny Poczujmy nieodkryte uczucie Emocje przekształcą się w życie, a my napiszemy jego historię Zobacz, w naszym wnętrzu są nasze odcienie czerwieni O, życie, daj nam energię i zdrowie dla naszej miłości Z głębi serca zrodziło się uczucie i nowe istnienie Teraz jesteś Ty i Ja kocham Cię                                                                                                                                 Lovej. 2025-07-25                      Inspiracje . Zakochanie .
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...