Rdza

[Czarek Płatak]

Rdza 

 

Rudość ceglana wtłacza się w niebo, 
a niebo wtłacza się w cegły
chmur szarą ręką i nuci ciężko — 
na Mauna Kea nie tędy. 

 

Sny brudną wodą płyną i toną,
chwytając za drzew gałęzie, 
rzeka wyrzuca ich ciała co noc, 
szepcząc — nic z morza nie będzie. 

 

Głupie anioły jak ćmy zwabione
telewizora błyskami, 
tłucząc skrzydłami o szybę w oknie, 
wrzeszczą, że Bóg dziś się zabił. 

 

Deszczowe miasto pożera dzieci, 
jak pestki wypluwa dusze, 
idę ulicą, z ust leci krew mi, 
mój dom zburz, już tam nie wrócę.

 

 

Edytowane 18 Czerwca 2019 przez Czarek Płatak (wyświetl historię edycji)

[beta_b]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Obrazowe, pasuje mi anioł jak ćma. 

 

Zrobiłam drobne przestawki, tak mi się czyta na głos. Pozdrawiam, bb

 

[Justyna Adamczewska]

Czarku zaczarowany wiersz. Mistrzowsko operujesz słowami

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To mnie poruszyło. 

 

Przyroda się chroni, tak te "sny brudne" to dla mnie śmieci, śmieci, które wyrzucają ludzie np. do wody, później im to śni? No tu mam problem. 

 

A jeszcze z tym Mount Everest - jest strasznie brudna ta góra, ludzie zostawiają tony śmieci w Himalajach. 

 

Ostatnie dwie zwrotki - no koniec świata, gdzie się podziać? Już nie ma miejsca. 

 

Naprawdę porusza. J. 

 

 

[Magdalena]

Bujny

[Waldemar_Talar_Talar]

Witam -   głęboki wiersz -  mocny  ale zrozumiały takie 

pisanie mi pasuje -  masz smak.

                                                                                                                  Pozd.kolorem.

[Marek.zak1]

Mocne, ale mała uwaga. Dla mnie, w wyschniętej, niemal pustynnej  Warszawie,gdzie w ostatnich 2 miesiącach 2 razy padało, deszczowe miasto kojarzy mi się nie ze złem, ale z zielenią. Tym "złym" jest "wyschnięte, wypalone, czy zakurzone" miasto. 

[Czarek Płatak]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dzięki za wizytę i kilka słów komentarza. Miłego dnia :) 

[Czarek Płatak]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Słusznie. Nie zawsze to co oczywiste jest dobre. Już zmieniłem górę. Nowa nawet lepiej wpasowuje mi się w nastrój. 

Dziękuję, pozdrawiam! 

[Czarek Płatak]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję J. 

Mont Everest poszedł w odstawkę dzięki sugestii Pi, a any brudną wodą to nie śmieci. Tyle podpowiem. Pi dosyć trafnie zinterpretowała co się tam ukrywa. 

Pozdrowieństwa

[Czarek Płatak]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dzięki :) 

[Czarek Płatak]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Rad czytam, że się podoba. Pozdrawiam 

Edytowane 18 Czerwca 2019 przez Czarek Płatak (wyświetl historię edycji)

[Justyna Adamczewska]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Wczytam się zatem jeszcze. Na razie. J. 

[Czarek Płatak]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A u mnie przez tydzień lało bez ustanku. 

Muszę pisząc częściej sprawdzać pogodę ;) 

[Czarek Płatak]

@Liryk, @Marcin Krzysica

Dzięki panowie :) 

[Justyna Adamczewska]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Rozumiem, ja z lekka nadinterpretację zapodałam. Fajnie, że mnie naprostowałeś. :)

[Magdalena]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Proszę

[Czarek Płatak]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Proszę uprzejmie :) 

[Karol Żandarski]

Mam wrażenie, że każda zwrotka jest o czym innym :)

Edytowane 19 Czerwca 2019 przez Karol Żandarski (wyświetl historię edycji)

[Karol Żandarski]

Mocna strona: metafory i porównania, obrazy, zwłaszcza te ciała snów wyrzucane co noc przez rzekę. Znakomite.

[Tomasz_Biela]

Czarku. sprawne, świadome pisanie. podoba mi się opis. 

pozdrawiam t.