Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Spojrzałes na mnie wymownie,

Od uczuć krok w tylu strone

W głowie zdejmujesz mi spodnie Ciepłym ramieniem obejme Cię

Nasze myśli już nie tak zgodne

Płomień trza gasić jak pochodnie

Dziś zachowam się roztropnie

Opublikowano (edytowane)

Nie wiedzieć czemu, te naj-przepraszam-za-stwierdzenie-prostsze poematy wywołują we mnie największe zmieszanie. Jakbym nie mógł przestać się przejmować "nowymi autorami" i ich związanymi z uczuciami, przeżyciami.

Gdzieś tu chciała wepchnąć mi się Miłość, i być może nawet bym się nie pomylił gdybym wspomniał, że widzę Ją w tym wierszu, ale tym razem nie wybiegam przed szereg.

 

Bywają sytuacje różne, czasami warto ostudzić zapał, spojrzeć trzeźwym okiem na sytuację. Mimo to i tak wolę upajać się miłością (choćby wyimaginowanymi drobiazgami z tego wiersza), niźli zamknąć sobie drogę do raju już na wieczność. Amen

 

Pozdrawiam serdecznie i życzę wielu udanych kompozycji

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Edytowane przez TakitamWpis (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Mam wrażenie, że w takich utworach najważniejsza i najbardziej rzucająca się w oczy jest autentyczność. A to zawsze jest mile widziane. Jeśli do tego dojdzie lepszy warsztat będzie jeszcze lepiej. 

Pozdrawiam

Opublikowano

Ostatnio wrzuciłem tu tekst swojej piosenki, którą miałem rok temu nagrać. Po kilkunastu minutach skasowałem, bo uznałem za zbyt prostą. Bardzo fajny tekst, chociaż podobną prostotą uderza co w/w piosenka mojego autorstwa. Z tym, że u mnie się więcej wydarzyło :D

 

 

Jemy tartę z rabarbarem,
popijamy wino przy tym. 
Słucham jej utarte żale
i myślę o jej słodyczy.

 

Słucham jej utarte żale,
ona moje także znosi.
Humor żartem jej poprawię,
ciasto pomogę wypocić.

 

Moja dłoń pomocna dla niej,
odgarniam z jej twarzy włosy.
Zaraz rozpoczniemy taniec
patrząc prosto w swoje oczy.

 

Nie będziemy myśleć wcale
o swych życiowych problemach.
Znikną te utarte żale
gdy miłość będziemy wcierać.

 

Obraz ten zapadnie w pamięć:
Ciało jak cięciwę pręży.
Super palec mam jak kamień,
ale zaraz będzie miękki.

 

Słyszę w tym rozkosznym szale
jej donośne, ostre jęki.
Wnet eksploduję z zapałem...
po czym robimy się senni.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Pozwólmy By nasze sny    Płynęły jak fale    I nie mówmy "ale"   Bo żyjemy  Tu i teraz    Starając się  Dotknąć dłońmi nieba    I myśląc o tym  Co przyniesie jutro    Gdy nieznane Stanie się poznanym    Już wkrótce...
    • @Robert Witold Gorzkowski Przy niedostatecznej ilości materiałów na wyjeździe muszę posiłkować się internetem. Kiedyś to nadrobię. Wiek wcześniej Gorzkowscy przeprowadzili rokosz względem króla w Krakowie i musieli udać się na banicję. Siedmiu synów rozpierzchło się na siedem stron świata i jeden trafił na Warmię stając się pradziadem Franciszka. Jak powszechnie wiadomo Franciszek był zwolennikiem konstytucji 3 maja oraz likwidacji pańszczyzny i poddaństwa chłopów. Należał do klubu jakobinów polskich. Uczestniczył w planowaniu i przygotowaniach do powstania kościuszkowskiego, w czasie którego brał udział w insurekcji warszawskiej pod przywództwem Jana Kilińskiego. Insurekcję w Wilnie przeprowadził gen. Jakub Jasiński. Po upadku powstania znalazł się na Podlasiu we wsi Cisie, gdzie został przywódcą spisku, organizacyjnie opartego na sieci parafialnej, mającego na celu walkę zbrojną o niepodległość a po wygubieniu wilczego rodu czyli wyzyskiwaczy chłopów do których zaliczył i księży, wprowadzenie ustroju republikańskiego. Środowisko chłopskie uznawał za ważną siłę polityczną. W czasie swojej działalności wśród niepiśmiennych chłopów kolportował ulotki zaopatrzone w rysunki. Po wykryciu prowadzonej agitacji, został w 1797 aresztowany wraz ze współpracownikami i uwięziony w Krakowie przez władze austriackie. Po długim śledztwie w 1802 skazany na karę śmierci. Cesarz Franciszek II Habsburg zamienił karę śmierci na banicję. Po pobycie na emigracji w 1807 zamieszkał w Warszawie, opracowując projekt uwłaszczenia chłopów. I być może projekt by ujrzał światło dzienne gdyby nie wybuch w 1830 roku powstania listopadowego pod przywództwem kapitana Piotra Wysockiego.    Sprawa chłopska była niewystarczająco uwzględniona podczas Powstania, co było kluczową przyczyną klęski zrywu. Elity polityczne były niechętne ustępstwom na rzecz chłopów i ograniczeniu własnych przywilejów, co było sprzeczne z potrzebami społecznymi. Tego samego roku umiera Franciszek nie doczekawszy się ziszczenia swoich postulatów. Gdyby nie umarł mógłby powiedzieć a nie mówiłem? Polak głupi przed szkodą i po szkodzie.
    • @Migrena toż to arcydzieło umierania jak: Śmierć nie jest krzykiem, lecz ciszą w płucach. Jak trafnie to ująłeś ból tysięcy istnień co noc po trochu tracących życie przez przeżywanie przy bezdechu. 
    • @Sylwester_Lasota dlatego jak śpiewał Młynarski róbmy swoje, róbmy swoje podoba mi się wiersz
    • @Roma dzięki, choć muszę przyznać, że aż za lekki. bukowina II zdaje się ambitniejsza (taki był zamysł)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...