Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pan natchnął mą duszę, przeciw niewiernym z mieczem w ręku parłem,

Szatan mnie skusił, w przybytku wiadomym, pani wątpliwej reputacji spódnice zadarłem,

Teraz, towarzystwa rycerzy pozbawion, w drodze na wyprawę,

Czeka mnie ostra jazda z damami…, by dogonić przeciw niewiernym obławę.

 

 

Na krucjatę z kumplami wybrać się chciałem,

Na fejsie szczegóły zbiórki w Cannes z nimi ugadałem,

W eBay’u rozmiar zbroi pomylili, nici ze wspólnego frachtu,

Będę musiał dogonić rycerską brać, korzystając z własnego jachtu.

 

 

Na krucjatę z kolegami z Mosadu wybrać się chciałem,

Miejsce zbiórki na Wzgórzach Golan ugadałem,

Pech, dzień spotkania był na giełdzie tel-awiwskiej dniem krachu,

A tak się cieszyłem, że kilku członków Hezbollahu poślę do piachu.

 

 

Na zbiórkę rycerstwa się spóźniłem,

Giermka swego zaraz opier(dzie)liłem,

Zamiast mój miecz i zbroję wypolerować,

Poszedł do karczmy z kur… tyzanami tańcować.

 

 

Na zbiórkę krucjaty pośpiesznie zmierzałem, turniej rycerski w Prowansji napotkałem,

Honor rycerza nie pozwolił ruszyć, nakazał stawać w szranki, kopie kruszyć,

Licznych śmiałków z konia strąciłem, złotym laurem skronie zwieńczyłem, lecz na zbiórkę nie zdążyłem,

Teraz samotnie, ruszam śladem końskiego nawozu, do kolejnego krzyżowców obozu.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Sądziłem, że będą tu lepiej pasować niż w "wiersze gotowe". 4 wersy to nie miniatura? Tylko hurtowo wrzucone pięć na raz...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...