Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

talerze


Rekomendowane odpowiedzi

Przykuwa do monitora. Nie ukrywam, nie rozumiem jeszcze do końca, na pewno nie wszystko zdążyłem moim ograniczonem umysłem wyłapać - ale mam ochotę jeszcze do wiersza wrócić. Coś w nim jest takiego, że zmusza do ponownej lektury nie będąc zadaniem domowym.

W sferze dźwiękowej: proponowałbym małą zmianę w trzeciej strofie. Lepiej by mi zabrzmiało: "zmywam czeluść z ciebie". Wtedy to "z ciebie" byłoby bardziej zaakcentowane. Słowem: większa niespodzianka :)

"Jeszcze tu będę.ja tu jeszcze wrócę, nie zostawię tego..." :)

Pozdrawiam, Antek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziękuję za komentarze i mix


Zastanawiam się nad zamianą kanarek na kanarka:


zmywamy
nasze schodzi z nich
w czeluść


(dodane po)

zmywam
z ciebie
czeluść


kanarka którego zawsze chciałaś mieć

zmywasz się
w dłoniach czysty
talerz zostaje


Warto dokonać przeróbki?

rumi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak szczerze mówiąc nie bardzo mogę zrozumieć zamysł z kanarkiem
przychodzi mi do głowy masa skojarzeń, np:
*kanarkowy kolor - kojarzę z płynem do mycia naczyć
*czeluść kanarka - kompletna abstrakcja, ale brzmmi kusząco
*kanerek jako forma przypomnienia o pokucie - hmmmm
*kanarek jako niezrealizowane marzenie
*kanarek jako "żywa" muzyka
*kanarek jako kanarek

nie mam pojęcia co doradzić...
najlepiej odłożyć wiersz na trochę
i nabrać do niego dystansu
później jak na dłoni widać (kanarki)
błędy
niedopatrzenia
i inne takie
o ile wolno mi coś zasugerować, to właśnie to:
spokój, dystans, wczucie się w czytelnika

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Wierszy jest zatrzęsienie,ale tylko niektóre są poezją.
    • bądź tu i zostań Nasze serca  spłoną czerwienią Ze mną poczujesz się jak w niebie Mamy ten  sam klucz  do naszych serc Nasza droga miłości jest taka sama kolorowy dom w kształcie serca Miłość buduje nasze życie Oglądamy zdjęcia z przeszłości Nie mają koloru , mają kolor miłości Dlaczego potrzebujemy skarbu , mamy siebie                                                                                              Lovej . 2025-01-14                 Inspiracje. Czy istnieje prawdziwa miłość
    • W drewnianej klatce, pod cieniem drzew, ptak śpiewał pieśń, co nie miała słów. Skrzydła złożone, niemal zapomniane, wciąż drżały w rytmie dawno przebrzmiałych snów.   Blask słońca wpadał przez kraty złote, rzucając cienie jak pajęcze sieci. Każdy promień – przypomnienie lotu, każdy dzień – więzieniem bez ucieczki.   Marzył o niebie, gdzie wiatr unosi, o wolnym błękicie, co nie zna dna, lecz skrzydła skurczone nie znały mocy, a pieśń w gardle zmieniła się w łza.   „Otwórzcie klatkę” – chciał krzyknąć światu, lecz głos zamilkł w gęstwinie liści. I tak trwał w ciszy, na skraju zmroku, pragnąc wolności, choć w niej mógłby zginąć.   Aż pewnej nocy, gdy księżyc zbladł, i cisza pożarła ostatni śpiew, klatka uchyliła swe drewniane wrota, lecz ptaka w niej już nie było – tylko cień.   Świt zastał klatkę pustą, jak wieko, które zamknęło w sobie ostatni sen. A wiatr poniósł pióro ku dalekim wzgórzom, gdzie niebo dotyka nieistnienia tłem.
    • @Laura Alszer   Usunąłem martwe teksty, to znaczy: bez polubień i komentarzy, zanim coś tutaj opublikuję (publikuję tylko tutaj, sporadycznie na Facebooku) - piszę najpierw na Wordzie (mam jeszcze rękopisy w Czarnej Teczce) i dopiero potem publikuję tutaj - po szlifie, jako uczeń publikowałem teksty w licealnym pisemku "Uważam, że...", bibliotekarskim "Sowa Mokotowa" i tygodniku "Tylko Polska", wydałem również tomik wierszy pod tytułem "Kowal i Podkowa" - można go zamówić w Archiwum Akt Nowych - trzeba po prostu napisać do wyżej wymienionego archiwum list elektroniczny lub iść bezpośrednio i zadać pytanie, jasne: wszystko mam zapisane na Wordzie - włącznie z "Czarownicą" - na profilu mam życiorys i dane kontaktowe, gdyby pani zechciała - mogę pani wysłać.   Łukasz Jasiński 
    • więc pielęgnuj piękną miłość co się rodzi jeszcze nie wiesz czy przypadkiem to nie chuć miłość wzniesie z ram codziennych wyswobodzi a chuć umrze zostawiając w sercu lód   pozdrawiam
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...