Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Bardzo ciekawy obraz zawarłaś w "wierszu" ;-)

Jest w tym jakaś chęć uwolnienia myśli, które są zbyt mocno związane z twórcą...

Stąd warkocz...

Frywolny i niczym nieskrepowany utwor, to najlepszy przekaz, który...powstaje ;-)

Tak to widzę, nie wiem czy dobrze, ale jak dla mnie to kolejny tekst, który inspiruje i daje do myślenia :-)

 

Podoba mi się. Pozdrawiam! 

 

 

Opublikowano

Bardzo fajnie i pomysłowo duszko.
Ten rozpleciony na wietrze warkocz świetnie obrazuje frywolność myśli, które rozbiegane dają słowom wolność i niepowtarzalny kształt. Ot jak powstaje wiersz:) Pozdrawiam. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Osiągnięcie  czegoś, co jest trudne, ale jednak możliwe, uszczęśliwia w szczególny sposób i dodaje wiary w siebie i życie, dlatego warto uparcie i ciągle od nowa próbować. :) Dziękuję Ci za czytanie i refleksję, WarszwiAnko :) Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Ten "rozpleciony warkocz" objawił mi się wczoraj na wiosennym spacerze - razem z całym wierszem. To piękne uczucie, stać się tak nagle odbiorcą natchnienia. Właściwie to opisałam ten stan, w którym wtedy byłam. Cieszę się, że to wychwyciłaś i dziękuję Ci za pochwałę. :) Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Jestem tutaj Odkryłem wszystkie karty   (Zrzuciłem maskę)   Bo życie to gra W której to nie chłodna taktyka   Ale prawdziwe Szczęście jest nagrodą              
    • życzę         Radosnych, Spokojnych, Zdrowych                                                                 Świąt                             *   *   *                 w jednym koszyczku                 zając kurczę baranek                     świąteczne zoo                             *   *   *            Mieszkańcy starej wsi Lubiąż            zwyczaje dawne hołubią                 w "poniedziałek lany"                     co drugi zalany,               bo bimber pędzą i lubią.
    • A kiedy,  po niezwykle udanym dniu,  siedziałem na trzepaku  i liczyłem strupy na kolanach,  świadectwa wielkich czynów,    pan Zdzisław  na chwilę przed zmrokiem  bujał gołębie na czystym niebie,  rozsyłając znak pokoju.    A pani Maria  w swoim utworze nieskończonym  chwaliła Boga  na tysiąc sposobów.    Heh,  jeszcze pan Julian,  z popularnym papierosem w dłoni  w niepopularnych czasach,  wypuszczał z ust  dymne koła ratunkowe  dla niespełnionych snów.    W tym samym czasie,  kilka furtek dalej,  w barze  koło przystanku na żądanie  listonosz zbierał koperty zwrotne  dla Króla Podziemi.    Aż tu nagle,  ze stolika stoickich filozofów  spadło na podłogę pytanie  i głośno brzękło:  ile to jest flaszka na trzech?    Coś jakby czas  zatrzymał się w miejscu.      
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        To bardzo groźny.     To miło. Mnie tam dzisiaj nie było. Zazieleniło się w ciągu ostatnich dwóch dni.
    • @Rafael Marius szczeka na obcych :) dzisiaj byłam w twoim sąsiedztwie, odwiedziłam sklepy z jedwabiem, są niedaleko. Kupiłam tkaniny, mam zapotrzebowanie:) i bardzo zielony park:)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...