Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

W epoce minionej, gdy sztandar królewski powiewał wyniośle nad niecką Rycerki, 
na zboczach Bendoszki mieszany rósł las. 
O dostęp szeroki do sfery niebieskiej walczyły zawzięcie buczyna i świerki, 
a wszystko się działo z daleka od miast. 

 

Buk prężnie się wznosił, rozłożył parasol nad runem i zgasił żar życia w podszycie, 
na jego upadek nadzieję miał świerk. 
I przyszła ta chwila, gdy drwal wszedł do lasu - dla jednych dostawca, dla drugich niszczyciel - 
odmienił kształt puszczy, lecz wyrwał jej nerw. 

 

Gdy buki ginęły w komorach pod stalą, świerk pysznił się wielce; przejmował przestrzenie
wyżarte przez piły, nareszcie rósł sam. 
Unosił się prędko, niedbale, lecz śmiało - nikt nawet nie dostrzegł - zajęty płomieniem - 
że kornik już poczuł soczysty pnia gram. 

 

Podeszła do świerków śmierć kpiąca z człowieka - wsysając żywicę patrzyła mu w oczy: 
na próżno te żale i na nic twój szał; 
gdy gasły olbrzymy, w powstałych przesiekach zjawiły się buki; to cień Gai wkroczył
na zbocza i kiełków rój na nim się wsparł. 

 

A dzisiaj, w epoce turysty z plecakiem, gdy drogą wędruję aż na szczyt Przegibka, 
łysina Bendoszki przestaje już lśnić, 
lecz z przyjściem Irydy potwory wszelakie o dziwnie stłamszonych i słabych igliwkach
przed Słońcem się wstydzą, a duch gór z nas drwi. 
4.11.2018
 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Bendoszka Wielka to wzniesienie w Beskidzie Żywieckim, w Worku Raczańskim. Mierzy ponad 1000 m n.p.m. Stosunkowo niedawno postępująca gradacja kornika doprowadziła tam do zniszczenia monokultury świerkowej, którą Austriacy zastąpili naturalny, głównie bukowy las. I o tym jest ten tekst. 

Nie szczyt widać na zdjęciu, nie tam bowiem widać główny problem. 

Edytowane przez Roklin (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, zdaję sobie sprawę z tego, że nie każdemu ten koncept będzie odpowiadał. Utwór ma być taką poetycką opowieścią - zawsze chciałem opowiadać historie przy pomocy tekstów! Każda strofka jest jedną jej częścią. 

Co do formy: to samo przyszło, a potem aż się prosiło o należyte wykończenie. Od dwóch pierwszych fraz to wyszło. Ale bez obaw, kolejnych części nie będzie. To by było koszmarne. 

Pamiętam Messalina, dawno temu to było. 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...