Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kocham siebie


Rekomendowane odpowiedzi

Kocham siebie
mimo nagłych dąsów, nieposkromionych złości i kalekich tęsknot

Kocham siebie
w każdej chwili podarowanego życia z zagadkowym dzisiaj i niepewnym jutrem

Kocham siebie
jak narcyz przekraczający przysługujące limity radości
z żałosnym deficytem czułości

Kocham siebie
po każdej wygranej bitewce w przegranej wojnie o miłość

Kocham siebie
perwersyjnie stąpając w wersach poezji po rozpalonych emocjach

Kocham siebie
także dla Ciebie .... 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nader mocne kochanie siebie brzydko mi się kojarzy, ponieważ:

- kochających siebie jest coraz więcej i przybywa, a niektórym przybywa też łokci w tym rozpychaniu się i samouwielbieniu.

- nie znoszę narcyzów jak i narcystycznych hasełek typu "brawo ty", lub innych idiotyzmów.

- brzmi niemal jak modlitwa, a co najgorsze - do samej/ego(?) siebie. To "Ciebie" na końcu jakoś nie przekonuje (grzeczność?)

- to "perwersyjne stąpanie" nader często obserwuje się na co dzień, więc już samo to zniechęca, gdyż każdy myśli, że (o sobie głównie), że roznieca wokół te "rozpalone emocje". A wcale tak nie jest, albo jest. Ale przecież nie musi być ;)

    Dam jednak duży plus za odwagę i ładną składnię między miarowo powtarzanym - "Kocham siebie".

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...