Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Bóg

        uciekała przed nim przez szmaragdowe pola

        przemierzała puszcze goniąc swój cień

ów cień prowadził przez łąki pustynie

góry doliny rzeki i morza

czekała na wschód i każdego dnia 

zaczynała wędrówkę od nowa

epidemie głód zimno zmęczenie 

krzyczała nie mogę

ale biegła dalej

uciekała przed nim całe swoje życie 

krwawiła

robiła przerwy tylko wtedy gdy

energii nie miała na wzięcie oddechu

szukała szczęścia które mogła znaleźć tylko

u niego

 

nie wiedziała że on od dawna

czekał już na nią

u kresu

 

 

--------

Wiersz napisałam mając 14 lat, w tym roku skończę 15. Jestem świadoma, że  jest on trochę banalny, ale postanowiłam się nim podzielić ze względu na formę - pierwsze litery każdego wersu razem z pierwszą literą tytułu tworzą przesłanie. Miałam problem z rozpoczęciem utworu od słowa na "ó", dlatego wymuszone "u" i "p" dają angielskie "up" - wyżej. Chodzi o to, aby wrócić właśnie do tej pierwszej litery tytułu i samego tytułu.

 

 

Edytowane przez Anonim
Literówka (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Witaj,

To bardzo ciekawy wiersz - wcale nie banalny. 

W wieku nastu lat można tworzyć bardzo głęboko sięgające utwory.

Bardzo mi się podoba zabieg z przesłaniem utworzonym przez pierwsze litery.

Dobrze, że zwróciłaś czytelnikom na to uwagę - wcale niełatwo się domyślić.

 

Pozdrawiam i życzę powodzenia. :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Anka wkleiła już swój sympatyczny komentarz; dla porządku więc tylko dodam, że taki wiersz, to akrostych.

Resztę znajdziesz u wujka Goo lub ciotki Wiki.

Ponieważ w jego konstrukcji wyrazy i zdania czytane w kolumnach mogą być literami, sylabami lub także całymi wyrazami, dobrze byłoby je wyróżnić wersalikami, kursywą, wytłuszczeniem lub inną czcionką. Wtedy czytelnik skupi się na treści i doceni kunszt Autorki, bez potrzeby rozwiązywania zagadek. W Twoim przypadku, do zmiany byłby początek i koniec wiersza.

 

papa oscar zulu delta romeo alfa whiskey India alfa mike 

sierra alfa mike mike 

                           /alfabet radiowy/

Opublikowano

Bóg

        uciekała przed nim przez szmaragdowe pola

        przemierzała puszcze goniąc swój cień

ów cień prowadził przez łąki pustynie

góry doliny rzeki i morza

czekała na wschód i każdego dnia 

zaczynała wędrówkę od nowa

 

Brawo, brawo, brawo :-)

Tu nie ma banału!!!

Czekam na Twoje następne teksty.

Pozdrawiam :-)

Dziadek Polman :-)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Leszczym  No tak, płatne...:// to już może komplikować działalność.:)
    • @Amber To nie jest wcale tak dobrze :// AI coraz lepiej robi podkład muzyczny :)) Aż strach, a są jeszcze lepsze, płatne wersje :)
    • @Leszczym  Świetnie wybrzmiewa, a Koleżanka balansuje i równocześnie pokreśla powagę tematu. Całość super :))
    • Maszyna czasu   Pewien mężczyzna kiedyś się zastanawiał: „Dlaczego przeszłość jest niezmienna? Dlaczego rzeczy, które zrobiliśmy, słowa, które wypowiedzieliśmy, pozostają w przeszłości nietknięte niczym blizny po ranach, widocznie przypominające nam nasze czyny…”   I tak kontynuował: „Gdyby istniała Maszyna Czasu, pozwalająca w mgnieniu oka polecieć w przeszłość i zmienić wszystko na lepsze, nigdy niczego bym nie żałował. Jednak życie jest okrutne i bezlitosne, dając nam tylko jedną szansę przy każdym wyborze. Ten jeden wybór może być bolesny jak rana, która będzie goić się miesiącami, latami — kto wie?”   Mężczyzna podsumował swoje myśli: „Najwyraźniej życie wystawia nas na próby, dając nam egzaminy, a od nas zależy, jak szybko się nauczymy. Niektórzy nigdy się nie uczą, pogrążeni w nieustannych wyrzutach sumienia, marząc o wspaniałej Maszynie Czasu, która nigdy się nie wydarzy.”   Zapytał samego siebie: „A co ze mną? Mam już mnóstwo blizn, które na zawsze utkwiły w moim ciele i nie mogę tego zmienić. Jestem apatycznym, pełnym żalu człowiekiem, który mówił sobie, że nigdy nie będzie żałował, lecz los lubi się powtarzać, pstrykając nas w nos, jakby chciał powiedzieć, że jesteśmy tylko małymi istotami ludzkimi — słabymi i bezsilnymi. A jednak aż do końca mojego istnienia będę wierzył, bo życie, mimo swojej surowości, daje mi nadzieję, czekającą na mnie wraz z nowymi dylematami, jeszcze ukrytymi, lecz wkrótce…”   Tak więc mężczyzna żył swoim życiem, dokonując nowych wyborów i nowych decyzji, które prowadziły go do kolejnych żali, smutku i cierpienia. W ostatnich dniach był cały pokryty bliznami, jednak nigdy nie przestał wierzyć w Maszynę Czasu.
    • @violetta To jest instynkt kulinarny wywodzący się z regionu nie do podrobienia. Mama pielęgnuje tradycje.:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...