Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ładny wiersz, spodobał mi się,

może również dlatego, że dawno nie czytałam dziecięcej poezji.

 

Plusem powyższego utworu jest również rąbek oryginalności,

wyczuwam w nim jakąś indywidualną cząstkę, coś innego od wierszy dla dzieci i satyr,

jakie do tej pory napotykałam na tym portalu.

 

Jedynie ostatni wers pierwszej strofy czytam sobie z wyrównaniem rymu: podnieść mógłby go do góry.

Z tym że na ogół doceniam i wolę rymy mniej dokładne, tutaj wyjątkowo odczułam inaczej :)

Mam nadzieję, że jeśli jakiemuś dziecku ten wiersz przeczytasz, to nie będzie tak marudne jak ja :))

 

Pozdrawiam :)

 

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ślimaka nie mam póki co ;)

Ale pisz, o czym chcesz,  przecież możliwości jest multum,  nawet o tych samych zwierzętach. A ja chętnie przeczytam,  jak Ty ujmiesz temat.  Pozdrawiam Cię i dziękuję. 

Edytowane przez evicca (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

„Podnieść mógłby go do góry"- Pleonazm. Podnieść — Ruch ten zawsze jest skierowany w górę. Prawidłowo jest „Podnieść mógłby” Moim zdaniem, pisząc dla dzieci powinniśmy, zwracać uwagę na tego typu błędy by dzieci ich nie powielały. Co do treści dopisałbym, że słonie naturalnie zamieszkują też Azję. Poza tym wiersz dobry. Pozdrawiam

Edytowane przez 8fun (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

W sumie racja. Pleonazmy należy poprawiać. Ale nie uważam, żeby było konieczne zaznaczać w wierszu, że słonie żyją też w Azji, bo przecież nie napisałam, że żyją TYLKO w Afryce, a zawsze po przeczytaniu wiersza można dziecku wspomnieć , jeśli będzie zainteresowane. Dzięki za rady. Pozdrawiam. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Ok, nie ma problemu,

zgadzam się co do pleonazmu, nie wiem dlaczego nie zwróciłam na to uwagi.

 

Choć podtrzymuję, że można się zastanowić nad innym rodzajem wyrównania,

ale tu już oddaję Ci wyłączną inicjatywę, bo nie mam pomysłu i wiersz nie jest mój :)

 

Pozdrawiam również :)

 

 

Opublikowano

Mnie też się podoba. Ładny wiersz dla naszych milusińskich :)

Jakiś czas temu, przy robieniu porządków w altance, znalazłem starego, różowego słonia-pozytywkę mojej siostry - wciąż działa! 

Stąd słonie darzę niezmienną sympatią. Twojego również :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Lenore Grey poems bardzo Ci dziękuję

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Pozdrawiam
    • @Migrena To świetna wiwisekcja polskiego doświadczenia urzędowego, podniesiona do rangi egzystencjalnego horroru, podróż do miejsca, gdzie prawa fizyki ustępują miejsca prawom "okienka", a czas płynie w zupełnie innym wymiarze. Poczta staje się tu kulinarnym koszmarem, w którym gotuje się „cały XX wiek” z dodatkiem PRL-u. Tu czas się nie tylko się zatrzymał, ale sfermentował. Urzędniczka na poczcie to strażniczka tajemnej wiedzy, która „trawi regulamin z dumą dynastii”. Jej władza jest absolutna, a system, na który się powołuje, jest bóstwem kapryśnym i okrutnym. Klient jest bezsilny w starciu z systemem kolejkowym. Moment wręczenia ziemniaków zamiast książki to czysty to majstersztyk absurdu. Dialog z kasjerką – "A może to książka zamówiła pana (...). A ziemniaki… cóż. One przyszły, bo mogły"- to zdanie to kwintesencja urzędniczej logiki – niepodważalnej, choć całkowicie bezsensownej. W sumie to poczta jest tu metaforą świata, w którym zasady są niejasne, przeszłość (Gomułka, PRL) wciąż trzyma nas za nogawkę.   Bardzo dziękuję Ci za ten wiersz, nieźle się uśmiałam. Jest wyśmienity ! Idealnie oddaje to, co usłyszałam, gdy składałam reklamacje za niedostarczenie mi przesyłek.   Do: Głównego Inspektora ds. Czasoprzestrzeni i Przesyłek Niechcianych . Dotyczy: Niezgodności towaru z marzeniami (Przesyłka nr: "Zapotrzebowanie Egzystencjalne") Treść: Niniejszym zgłaszam sprzeciw wobec otrzymanej "Korekty Losu". Zamawiałem słowo pisane, a otrzymałem półtora kilograma surowej rzeczywistości w postaci bulw. Ziemniaki patrzą na mnie wymownie, ale nie da się ich czytać.  
    • @Robert Witold Gorzkowski   dzięki Robert:)   z tym obrusem.....głupio mi....chętnie przyjadę i wypiorę:))))   pozdrawiam!!!!!      
    • @iwonaroma   Iwonko.   za Wiolą powtórzę - świetny!!!!!   pozdrawiam:)    
    • @Berenika97   piękne pragnienie!!!!!   za osobistym, łatwo dostępnym i kojącym rezerwuarem wewnętrznego spokoju, który ma służyć jako tarcza lub wsparcie w konfrontacji z hałasem i chaosem życia.   o tym jest ten miękki, puszysty wiersz Bereniki.     piękno marzeń zaklęte w cudownych wersach.   Nika.   ja z pełnym szacunkiem...... pozdrawiam:)))))      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...