Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

To jest

 

moja głowa opadła,

cicho leży nie odczuwa nacisku

poduszki miękkiej,

szyja jest wolna,

ramiona rozkoszą bez bólu,

ręce , dłonie - o to dobroci tonie.

 

Już czas zacząć - delikatne leczenie,

idę po zbawienie - nadchodzi zakończenie.

 

Na zegarku godzina mija...

- Będzie dobrze, kochanie - zasypiam. 

 

@Justyna Adamczewska

Edytowane przez Justyna Adamczewska (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Witam -  albo się nie wyspałem albo nie rozumiem wiersza.

Wiem że  to trudny wiersz.

                                                                                         Dużo miłego życzę.                                       

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam -  a to mnie zaskoczyłaś -  zagubiłem się jak widać.

Dziękuje za wyjaśnienie.

                                                                                                                                         Pozd.

Opublikowano

Justuś, jeśli mam być szczera, wiersz nie przypadł mi do gustu.

Po prostu nie przekonałaś mnie na tyle, bym uwierzyła. 

W trzecim wersie pierwszej strofy zmieniłabym szyk, a ostatniego w ogóle nie rozumiem.

 

W drugie nieciekawe rymy leczenie, zbawienie, zakończenie :(

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Sama pomyśl jak to brzmi.

Co złego to nie ja, ale wiesz, że zawsze piszę szczerze;)

Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • gorąco pragnie bliskości modli się równie żarliwie a ty milczysz więc ci bluźni złorzeczy potem przepłukuje usta winem   potem winą potem winem – to nie transsubstancjacja pamiętasz?   to dłonie które w imię twoje i jej za prawdę składają się do ust   co skradzione niech wina zaleje co święte wino rozgrzeszy
    • Janek jest konkretny porusza się w granicach cienia przenosimy ten cień z miejsca na miejsce jak kanapę podczas remontów Janek dobrze zna Brooklyn Bastylię i Sai Kung nie skarży się nie przeklina otacza się nocą jak mątwa alkohole przez plastikowe rurki papierosy szklane bez filtra jest nieśmiertelny niedługo umrze w sprężni                        
    • @Annna2 Przepraszam, ale przesłanie mojego utworku jest przeciwne niż Pani mi pisze Pani Anno. w wierszu i dołączonych tekstach oraz ilustracji chodzi o powody dla których Polska wpierw z sukcesem broniła się przed Rosją a potem już nie mogła. Wskazuje, że Rosja znacznie zwiększyła w tym czasie swoje terytorium głównie w kierunku Syberii, co spowodowało, że Polska zmagała się z coraz większym państwem i w końcu nie była w stanie. Historycy wskazują natomiast głównie przyczyny wewnętrzne wpływające na samą sprawność Polski i co za tym idzie możliwości jej obrony. Niestety, obraz przedstawiony jest niepełny, powinien zostać uzupełniony o wykresy ilustrujące powierzchnię pozostałych zaborców, do czego potrzebne mi były wiarygodne dane liczbowe, ażeby program stworzył dla mnie wykres, a tych jak dotąd nie znalazłem. Ale jest wiadome, że powierzchnie zarówno Prus jak i Austrii również istotnie się zwiększyły, tym samym pogarszając stosunki sił na niekorzyść Polski. @Łukasz Jasiński Drogi Łukaszu! Poruszasz ciekawy aspekt istnienia Polski; albowiem, istotnie nie jest prawdą, że Polska zupełnie nie istniała w latach 1795-1918, albowiem to prawda, że nie istniała w latach 1795-1807, potem istniała jako Księstwo Warszawskie w latach 1807-1812, w którym to roku zadeklarowała przekształcenie się w Królestwo Polskie, co niezbyt zostało przyjęte przez tzw. społeczność międzynarodową, zatem mamy okres przejściowy w latach 1812-1815, a potem od 1815 r. Królestwo Polskie zwane "Kongresowym". Zastanawiam się: Czy powinienem o tym napisać? Przydałby mi się do tego sposób pomiaru niezależności krajów... Pozdrawiam.
    • "A najlepszą ochroną jest ochrona cywilna ze strony szarych obywateli, natomiast: jeśli chodzi o bezpieczeństwo publiczne jako głowy państwa - najlepszą ochroną jest własna broń palna, dystans i przenikliwy zmysł obserwacyjny, ewentualnie - modlitwa..."   Filozof Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...