Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nic z przypadku nie powstało


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Czy Ty przypadkiem za dużo ode mnie nie wymagasz?? A czym ja i moje wiersze różnią się od innych na tym forum? To już lekka przesada. Każdy stara się pisać jak najlepiej potrafi. Dobrze wiesz, że nie zawsze wychodzi pięknie i wspaniale. Zdarzają się dobre i słabe wiersze. Jestem tylko amatorką i proszę o wyrozumiałość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

a wiesz, że jednak i może nie różnią, tylko wyróżniają :)

Szczególnie te o Twoich stronach. Moim zdaniem są rozpoznawalne, w tym dobrym znaczeniu oczywiście.

Co do tego wiersza, chyba się powstrzymam, musiałbym nawiązać do niektórych komentarzy, a nie chcę niczego burzyć, co tak ładnie ujęłaś. Jest szczery i to najważniejsze. Jak zwykle :)

Pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Wszystkie moje wiersze są szczere i piszę co mi w duszy gra. Jednym to może się podobać, innym nie, ale to nie daje niektórym czytelnikom prawa do kwestionowania każdego wersu, słowa i ustawiania mnie na swoją modłę. Nie mogę pisać po czyjejś myśli, bo nikomu nie siedzę w głowie.

Dziękuję za wyrozumiałość i dobre słowo. I jeszcze jedno: wiele razy komentowałeś moje bazgroły i Twoje komentarze były konstruktywne, nie złośliwe, doradzałeś, nie wyśmiewałeś (ośmieszałeś).

Pozdrawiam :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  • 2 miesiące temu...
  • 2 lata później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Wiesław J.K. tylko znaleźć trochę kokosów:)
    • Wiersz ze smakiem, smutkiem, nostalgią. Można powiedzieć - cały Franek, ale to nie do końca prawda, bo potrafił też zaskoczyć humorem. Brakuje Go tutaj. @beta_b Pozdrawiam.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Jacek_Suchowicz ... Jacku, dziękuję za strofki w komentarzu... :)   cisza się z wolna przepycha na wzgórzach ślady zostawia gdy trwoga - o łaskę prośby -   bo tutaj... znowu pożoga   No widzisz, jak mi się 'smęci'.     @Wędrowiec.1984 .... to nie tyle, że świat .. "coraz mnie przepada za ciszą"... ona jest w wielu w nas, bo w ciszy 'rodzą' się wielkie  rzeczy... a 'świat' (nie muszę chyba wymieniać) po prostu ten ład/ciszę.. niszczy. Dziękuję za słowa pod treścią.     Cieszę się, że wg Ciebie dobry... autorka, to autorka... czasem zerka tam, gdzie nie powinna... :) Mam swoje światełko, zieleń oraz... niezły sen, czego i Tobie życzę. Dzięki.     @andreas ... znam, znam.. ten autor był dobry... jest, w pozostawionych słowach. Dziękuję za bycie pod...   Pozdrawiam Was grupowo... :)
    • @Nata_Kruk   Masz rację, święta spędzane z kimś są zawsze pełniejsze, radośniejsze  a pisząc ten wiersz miałam na myśli, między innymi, nową emigrację zarobkową. Myślałam o tych wszystkich rodzicach, których dzieci muszą wyjechać, żeby żyć godnie, bo tutaj z wiadomych przyczyn nie bardzo znów można. No i myślałam o świętach, które spędzałam jako dziecko w domu dziadków albo we własnym domu ale w otoczeniu bliższej i dalszej rodziny, o więzach rodzinnych, które tak skutecznie rozrywano i nadal się to robi poprzez na przykład wyszydzanie tego wszystkiego co nam się kojarzy z normalnością.  I rzeczywiście - niechby wszyscy byli z kimś na te i wszystkie inne święta.  Dziękuję za czytanie i komentarz. Pozdrawiam :)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Nata_KrukNato, zgadzam się z tym, że sporo zależy od nas. Wiersz ten napisałem w związku z wypadkiem samochodowym jaki przydarzył mi się w ubiegłą Niedzielę. Dodam, że nie było w tym mojej winy, ten inny kierowca złamał prawo drogowe ignorując czerwone światło, a ja w tym momencie miałem zielone. W tym przypadku to była właśnie ta przyklepana dola. Tak, mogłem pojechać inną drogą, itd., lecz niestety znalazłem się właśnie tam. Tylko Niebiosa wiedzą dlaczego stało się tak, a nie inaczej.  Straciłem samochód, ale dzięki Bogu jestem zdrowy i cały, pomijając potłuczenia ciała tu i tam. Pozdrawiam serdecznie! @violettaLepiej niż gorszej! :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...