Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Oj Marysiu, ten jest wyjątkowy. Wszystkie elementy wynikają jeden z drugiego i poukładany i w odbierze bardzo naturalny, bez wtrąceń po to żeby uzupełnić rytmikę. Duży plus :) a przy okazji temat bardzo trafiony. 

Pozdrawiam 

Opublikowano

Ostatnio dużo tu wierszy o Bogu. Przy rymowanych szczególnie łatwo popaść w banał, zwłaszcza gdy chce się dowieść swojej tezy nie zostawiając miejsca na niedopowiedzenia. Moim zdaniem tutaj udało się tego uniknąć: mimo, że motyw widzenia Boga w drobnych rzeczach nie jest oryginalny, to wiersz jest napisany w taki sposób, że dobrze się go czyta. Podpisuję się pod tym, co napisał TomTom i daję plusa za dobre, niebanalne rymy (poza trzecią strofą, ale nie raziły).

 

Pozdrawiam.

 

PS. Z uwag od czepialskiego: każdy się domyśla o co chodzi, ale sformułowanie "bez rąk człowieka nie ma wyglądu" jest trochę nietrafione, moim zdaniem.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Widzę tak, jaki był zamiar Autorki, ale lubię zwracać uwagę na to co się dzieje na poziomie słowa - stąd i ten wyłapany komiczny akcent. Nie namawiam do zmian - chciałem tylko pomachać do Autorki i tego rondka z łapkami ;)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Don Kebabbo, wszystkie przedmioty (i nie tylko) mają ręce człowieka. Inaczej by ich nie było. Chyba nasze myślenie odbywa się na innych poziomach? Do następnego:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • - Gdybyś był chociaż mniej wytrwały... - powtórzyłam po kilku przepłakanych chwilach. - Ale jesteś, jaki jesteś! A jaka jestem ja? - zadałam sobie ni stąd ni zowąd właśnie to pytanie. -  No jaka? No? Chyba przestaję podobać się sama sobie... - zdążyłam mruknąć, nim sen mnie zmorzył.     W nocy przyśniła mi się rozmowa z nim. A dokładniej ta jej część, która w rzeczywistości się nie odbyła.     - Naprawdę zostawiłbyś mnie? - spytałam roztrzęsiona, po czym chwyciłam go za dłonie i ścisnęłam je mocno. - Mógłbyś mnie zostawiłbyś?! - powtórzyłam głośniej. Dużo głośniej. Tak głośno, jak chciałam.     - Rozważyłem to - w treść snu wtrąciło się pierwsze ze rzeczywiście wypowiedzianych zdań. - Ale  skrzywdziłbym cię, wycofując się z danego ci słowa. Więc - nie - ma - opcji, bo nie mógłbym! - senne wyobrażenie mojego mężczyzny dodało zdanie drugie z realnie wygłoszonych. - Chociaż może powinienem - kontynuowało twardszym tonem - bo przy naszym drugim początku postawiłem ci warunek. Pamiętasz, jaki. A ty co zrobiłaś? Nadużyłaś mojego zaufania i mojej cierpliwości, a mimo to nadal spodziewasz się trwania przy tobie.     - A i owszem, spodziewam się - senny obraz mnie samej odpowiedział analogicznemu wyobrażeniu mojego mężczyzny. - Spodziewam się jeszcze więcej: nadal zaufania i nadal cierpliwości. Mimo, że cię zawiodłam. Bo... - urwałam na chwilę, gdy senna wersja mojego em spojrzała znacząco. Jednak ciągnęłam dalej:    - Bo zasługuję na nie, a ty dałeś mi słowo.     - Zasługujesz, to prawda - senny em odparł bynajmniej sennie. - I zgadza się: dałem Ci je. Ale czy powinienem go dotrzymać? Postąpić w tej sytuacji zgodnie z zapewnieniem? A może właściwe byłoby zdecydować wbrew sobie? Może na tym wyszedłbym lepiej?     Uśmiechnęłam się.     - Może, może - odpowiedziałem. - Ale wiesz, że nie wyszedłbyś na tym lepiej, bo nie byłby to właściwy krok.     - Nie byłby? - mój śniony facet spojrzał sennym spojrzeniem. - Bo?    - Bo jestem właściwą dla ciebie kobietą. A ty właściwym dla mnie mężczyzną. Tylko?     - Tylko? - em popatrzył po raz kolejny. Trzeci. Tym razem pytająco.     - Tylko daj mi czas. To dla mnie ważne.      Rzeszów, 29. Grudnia 2025          
    • Napłatał: łatał pan.  
    • O tu napisali Milasi - panu to.    
    • Ulu, z oka kozulu.      
    • Elki pikle, tu butelki, pikle.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...