Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jedna strofka, ale pomysłowa, choć tytuł, "Piękno bólu",  zasugerował w pierwszym czytaniu, dlaczego nie..

'ból'/ nawożony cierpieniem kwitnie.. lub.. 'piękno'..nawożone cierpieniem kwitnie.. 

Końcowy wers ułożył mi się.. w bukiecie związanym wierszem.. ale nie, ostatni dotyczy 'maków'.

Czy nie lepiej byłoby bez inwersji.? ot tak, głośno 'myślę'.
Potrzebowałam małej pauzy, by przeczytać raz jeszcze i przyswoić powyższy 'zestaw słów'. Też pasuje.
Pozdrawiam.

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tak to paradoks. Wiesławie. 

 

Błogostan to szczęście, kedy się cierpi i przestaje nagle bpoleć. Wtedy mowimy:

 

nie boli, nie boli - DZAIĘKUĘ PANIE. 

 

Ból oszałamia, ale też ostrzega przed niebezpieczeństwem. Jest zatem pożyteczny - pardoks. Wiesławie. 

 

Piękny wiersz napisałeś. Szczegónie:

 

 

To isię kojarzy ze śmiecią, ale również z życiem - znów paradoks. 

 

to szczegolne jest i te zerwane kwiaty - pozbawione podstawy życia - niewiarygodna przenośnia. Krew życie daje przecież. To tak, jakbyś pisał o przetaczaniu krwi. 

 

Krew może się róznie kojarzyć, ale kiedy n. rana zaifekowana, to dgy ją oczyszcza - wypływa z niej "czysta krew - nie stanu zapalnego. 

 

Mądre słow 8fun           Justna. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Moja A, nie bierz mnie tylko zbyt na poważnie, raczej czerp przeważnie zwyczajnie niepoważnie, albowiem wiodę w tu i teraz poetycki żywot. Oznacza to, że często i gęsto jestem w tych realiach tylko mniej lub bardziej przekonująco wmawiany. Innymi słowy miewam i ja poważne kłopoty z odwzorowaniem, a tacy bardzo rzadko bywają tutaj wzorami do naśladowania.   Warszawa – Stegny, 29.12.2025r.    
    • @huzarc Wiersz zbudowałeś  jako serię antytez – „zapomnieliście X, więc spotka was Y". Widzę tu wizję apokaliptyczną, cywilizacja, która wyrzekła się podstawowych umiejętności i wartości (walki, pracy fizycznej, jedzenia mięsa, tradycyjnej edukacji), skazana jest na zagładę. A finałowy obraz „ostatniego pokolenia" brzmi jak wyrok. To bardzo ciekawy przykład poezji zaangażowanej.    
    • @violetta Nie wiem Wiolu, czy mnie dobrze zrozumiałaś. Nie mam intencji się chwalić. Z nielicznymi mam tu bliższy kontakt, interesów z nikim. Ludzi jest na forum wielu, nie sądzę, żeby ktoś śledził moje życie na podstawie wierszyków. I nie piszę, żeby ludzi zazdrość ogarnęła. To absurdalne. Po co mi to?    Za to życzę: świata olśnień i głębi, i żebyśmy się spotkali za rok. Olśnienia, zrozumienia świata i ludzi jest pragmatyczne, ma wpływ na jakość życia/relacji każdego z nas. Pozdrawiam z 2026, bb
    • @Simon Tracy Ten wiersz to złożona, niesamowita  metafora rozpadającego się związku, w której partia szachów stają się obrazem relacji między dwiema osobami. Życie postrzegane jako szachownica pełna „śmiercionośnych pułapek" prowadzi do patowej sytuacji, w której jedynym wyjściem wydaje się „utonięcie w myślach", czyli właśnie rezygnacja z ruchu. A przemoc, mimo, że dzieje się w fantazji i metafory szachowej, ujawnia głębokość rozgoryczenia i chęć zemsty. Końcowe zadanie - symboliczne "zabicie" - to koniec związku, emocjonalne unicestwienie, bliskość zamieniła się w strategię, a miłość w chęć dominacji i zemsty. Świetny wiersz!  Mój partner w grze stara się "zabić" królową - ale moją!
    • @Berenika97

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...